Ludzie z pasją
Hokej, czy galaktyczna Barcelona?
W historii naszego kraju mało było sportowców tak wszechstronnych jak Wacław Kuchar. Był zdecydowanie najlepszym piłkarzem przedwojennej Polski. Uprawiał także łyżwiarstwo, hokej na lodzie, lekkoatletykę i we wszystkich tych dyscyplinach był wybitnym zawodnikiem, wielokrotnym mistrzem Polski oraz reprezentantem kraju.
Ciągnie wilka do lasu
Stefan Leśniowski rozmawia z wielokrotną reprezentantką Polski, zawodniczką MMKS Podhale Nowy Targ... - Mówisz Agata Sarna Pohrebny, myślisz....
Wiola i Jany – harmonia ruchów(+zdjęcia)
Każdy z nas miał dziecinne marzenia, ale nie wszystkim się spełniają. Jednym szybko zmieniają się gusta, innym brakuje wytrwałości, ale nie 20- letniej Wioli Hajnos z Czarnego Dunajca. Samozaparciem, kok po kroku dąży do celu. Jej marzenia zaczynają nabierać właściwego kształtu. Do tego w dyscyplinie, która nie jest popularna na Podhalu, w WKKW.
Nigdy nie uciekałem w pola
- Jestem tak ogromny i wielki, że trzeba było powiedzieć dość – mówi Kazimierz Antolak i wcale nie o umiarze w jedzeniu, lecz o zakończeniu kariery sędziowskiej. Dla zdobywcy „Kryształowego gwizdka” z 2009 roku, finał Pucharu Polski na szczeblu podhalańskim był ostatnim meczem i zarazem 1539 w karierze.
Kolekcjonerka medali (+zdjęcia)
- Jeśli chce się odnosić sukcesy, to nie ma czasu na urlop – twierdzi Tomasz Świst olimpijczyk, trener Stowarzyszenia Promocji Sportów Zimowych Nowy Targ. – Panuje powszechna opinia, że zimowe dyscypliny w tym okresie śpią niedźwiedzim snem. Nic bardziej błędnego. Trzeba mocno harować latem, wylać mnóstwo potu, by zimą odnosić sukcesy na stoku narciarskim.
Zamarzył o koronie maratonów
- Nie do zdarcia, o żelaznych płucach – takie były opinie o Tadeuszu Puławskim, jako zawodniku. Upłynęło sporo wody w Dunajcu, a hokeista Podhala się nie zmienił. Podczas mistrzostw Polski oldbojów kolegom z tafli brakowało słów nad wyczynami. Podhale miało skąpy skład i Puławski był strażą pożarną w defensywie. W decydujących meczach nie schodził z tafli.
Zatrzymał Szarotkę
„To były Kuby dni. To co wyczyniał w bramce przechodzi ludzkie pojęcie. Jego piłkarskie robinsonady robiły wrażenie. Dodały nam skrzydeł, bo wiedzieliśmy, że mamy mocne oparcie w tyłach”. Tak o Jakubie Pawliku wypowiadał się kapitan Górali Piotr Kostela, zaraz po zdobyciu mistrzostwa kraju.
Nagroda za wytrwałość
„ Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie” - twierdzi Jan Jakub Rousseau, a Antoine de Saint-Exupéry dodaje: „cierpliwość to ostatni klucz, który otwiera drzwi do sukcesu”. Te słowa pasują jak ulał do Dominika Siaśkiewicza. Taką cierpliwością wykazał się i otrzymał nagrodę w postaci mistrzostwa Polski. Tylko ludzie, którzy wierzą w to co robią, którzy nie załamują się porażkami, a konsekwentnie dążą do wyznaczonego celu, osiągają go.
Kryształowy gwizdek
Arbiter, niezależnie w jakiej dyscyplinie, to wróg zawodników i kibiców. Często pod jego adresem padają takie słowa, że nie można ich cytować. A jednak są tacy, którzy w tym zawodzie czują się jak ryba w wodzie, którzy, mimo iż jest to niewdzięczny zawód, poświęcają mu się bez reszty. Jednym z nich jest Grzegorz Noworolnik, jedyny podhalański piłkarski sędzia trzecioligowy, który w Plebiscycie na najlepszego arbitra na Podhalu zebrał najwięcej głosów i otrzymał ”Kryształowy gwizdek”.
Piłkarski omnibus
Prezes, skarbnik, kierownik drużyny i kto wie jeszcze jaką funkcję sprawuje. W piłkarskim światku mówią o nim omnibus. – Ten tytuł dawno ci się należał, ale nadrabiamy zaległości. Wreszcie doczekałeś się – mówił prezes Podhalańskiego Podokręgu Piłki Nożnej, Dariusz Mazur, wręczając mu nagrodę dla działacza na Podhalu w roku 2010.