Hokej
Wyrazy współczucia...
Z wielkim smutkiem przejęliśmy wiadomość o śmierci ojca prezesa SSA Wojas Podhale Nowy Targ, Andrzeja Podgórskiego.
Łabędzi śpiew
Do sześciu razy sztuka – tak mogą powiedzieć hokeiści SMS Sosnowiec po wygranej z MMKS-em. W ostatnich pięciu potyczkach musieli uznać wyższość górali, co nadwyrężyło ich reputacje. W końcu w „szkółce” hokeistom nie brakuje ptasiego mleka. Tak przynajmniej twierdzi centrala polskiego hokeja.
Skuteczność atutem
Gdzie te czasy, kiedy pojedynki Unii i Podhala elektryzowały cały hokejowy światek. Kibice długo przed rozpoczęciem meczu walili do hal, by nie zabrakło dla nich miejsca. Wtedy jednak oba zespoły co roku walczyły o mistrzowską koronę. Teraz przed obydwoma zespołami różne cele. Niemniej „szarotki” ściągnęły do hali w Oświęcimiu 2500 widzów. O takiej frekwencji w nowotarskiej hali marzą sternicy Podhala.
Przerwana seria (+zdjęcia)
MMKS Nowy Targ przerwał zła serię, ale tego należało się spodziewać. Rywalem nowotarżan był najsłabszy zespół w lidze, dostarczyciel punktów. Na nim każdy zespół poprawia bilans bramkowy. Dlatego każde inne rozstrzygnięcie niż pewna wygrana byłaby sensacją wielkiego kalibru.
Urodzinowy prezent ( + zdjęcia)
Była to dwusetna wzajemna konfrontacja ligowa Podhala z GKS Tychy, zakończona 119 zwycięstwem górali. Wygrana była też prezentem urodzinowym dla trenera Milana Jančuški, któremu w środę stuknęło 50 lat. Przed meczem otrzymał bukiet kwiatów z kijem hokejowym i koszulkę „Szarotek” z numerem 50.
Dwusetny raz
Hokeiści Podhala Nowy Targ i GKS-u Tychy po raz dwusetny skrzyżują kije w ligowych szrankach. W dotychczasowych konfrontacjach aż 118 razy górą byli nowotarżanie (*). Oni też mają lepszy bilans bramkowy 871– 586. 14 razy padł wynik nierozstrzygnięty. Najwyższe zwycięstwo „Szarotki” odniosły w sezonie 1995/96 – 17:2, najwyżej przegrały 2:10 (2000/01).
Panowie, o co tu chodzi? (+zdjecia)
Tym retorycznym pytaniem jednego z kibiców można podsumować to co działo się na lodowej tafli podczas zaległego spotkania MMKS- u z HC Katowice. „Szarotki” zwiędły, trzeci raz w odstępie pięciu dni. Zaprezentowały radosny hokej, szczególnie w defensywie. Mało tego wielu hokeistów po prostu przeszło obok gry. Coś niedobrego dzieje się z zespołem.
Frajerska porażka (+zdjecia)
- Przykro jest przegrać wygrany mecz, w dodatku gdy się jest zespołem lepszym. Zemściły się niewykorzystane stuprocentowe sytuacje - powiedział przygnębiony trener MMKS, Jacek Szopiński.
Strata punktów i Suura
Po raz drugi w tym sezonie „Pasy” okazały się lepsze od Podhala. Dwie tercje należały do gospodarzy, a w trzeciej przeważali górale, ale wtedy ich skuteczność wołała o pomstę do nieba.
Bez armat (+zdjecia)
- Liczyłem na wygraną. Stać nas na było na to, bo uważam, że jesteśmy zespołem lepszym od bytomian. Zabrakło moim chłopakom nie tylko szczęścia, ale także chęci wygrania – powiedział po meczu z bytomska Polonia trener MMKS, Jacek Szopiński.