Felieton
Ślepa ambicja
Ślepa ambicja – to największa przywara kierujących firmami, klubami, drużyną – twierdzi Daniel Goleman (*).
Czy miasto powinno sponsorować zawodowe „Szarotki”?
To temat numer jeden lata w stolicy Podhala. Trudno się dziwić, zasłużony i utytułowany 90-latek, który rozsławił miasto w kraju i poza jego granicami, znalazł się nad grobem.
Nad przepaścią
Budka Suflera śpiewała „Bo do tanga trzeba dwojga”. Nie zawsze jednak dwójka, a nawet trójka jest wystarczająca, choćby w hokeju. I nie chodzi tylko o tych co na tafli, ale także tych wokół niej – działaczy.
Nawet najstarsi górale nie pamiętają…
… kiedy w reprezentacji nie było zawodników z Podhala. Zawsze gracze z tego klubu stanowili liczną i silną grupę.
A gdyby tak …
A gdyby tak bez wahań zrobić śmiały krok i zachęcić wychowanków Podhala do powrotu do klubu. Gdybanie – niejeden powie - przypomina rozważania o tym, co by było, gdyby babcia miała wąsy.
Gdy w szatni zabrakło góralszczyzny
„Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości” - słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego wypowiedziane dawno, są jakże aktualne. Nie tylko w sporcie, ale w każdej dziedzinie życia.
PHLK. Nie miały gołębich serc (+zdjęcia)
Do Nowego Targu zawitały dziesięciokrotne mistrzynie kraju, najbardziej utytułowany zespól w polskim kobiecym hokeju.
Co jest nie tak z działaczami?
Skandale i afery nie omijają polskich federacji sportowych. Lista kompromitacji i totalnych porażek wizerunkowych działacza sportowego jest bardzo długa.
Królowa na ratunek
Kibice musieli uzbroić się w cierpliwość, co zresztą ostatnio stało się już tradycją.
Cudze chwalicie…
Cudze chwalicie, swego nie znacie – to porzekadło jak ulał pasuje do sytuacji w polskim hokeju.