Nasi Olimpijczycy
Złoty polski dzień w Soczi!
Dwa złote medale zdobyli nasi reprezentanci w ósmym dniu igrzysk olimpijskich w Soczi. Śmiało można powiedzieć, że był to polski dzień. Jeszcze nigdy w historii igrzysk biało –czerwoni nie zdobyli dwa złote medale w jeden dzień. Ba, nigdy w połowie igrzysk nie mieliśmy w dorobku czterech medali z najszlachetniejszego kruszcu.
Pokaz siły Stocha
Pokaz siły i taktyczna zagrywka Kamila Stocha. 136 metrów w serii próbnej i rezygnacja z kwalifikacji. Przebrnęli przez kwalifikacje i awans Macieja Kota, Jana Ziobro i Piotra Żyły do jutrzejszego konkursu skoków na dużej skoczni oraz dziesiąte lokata Krystyny Pałki w biegu biathlonowym na 15 kim – to aktywa biało - czerwonych w siódmym dniu trwania igrzysk olimpijskich w Soczi.
150 hokeistów z NHL!
Hokej na lodzie mężczyzn jak na razie cieszy się największym zainteresowaniem kibiców podczas igrzysk w Soczi. Na innych obiektach trybuny świecą pustkami. Nie ma się czemu dziwić, bo jest narodowy sport Rosjan. A do tego w Soczi pojawiło się 150 hokeistów z NHL! Gospodarze najbardziej liczą na swoją „sborną”. Ona musowo musi sięgnąć po złoto, jeśli nie, to byłaby narodowa tragedia.
Justyna, jesteś wielka!
- Powiedziałam sobie, że albo wygram, albo zdechnę! – mówi Justyna Kowalczyk, złota medalistka olimpijska na 10 km Cl. - Dziękuję krytykom. Oni mnie tylko zmobilizowali. Zrobiłam coś wielkiego.
Smutny dzień w Soczi
Igrzyska w Soczi nie zwalniają tempa. Za nami piąty dzień zmagań i kolejny dzień bez sukcesów biało -czerwonych. 1000 metrów panczenistów było naszą nadzieją. I na nadziejach się skończyło. Dla nas był to smutny dzień. Kamil Stoch upadł na treningu. Zszedł o własnych siłach, ale z ręką na temblaku.
Dramaty w Soczi
W czwartym dniu igrzysk olimpijskich w Soczi odbyło się kilka ciekawych konkurencji z udziałem biało –czerwonych. Na największe emocje i dobre wyniki liczyliśmy na trasach biegowych i biathlonowych. Niestety był to czarny wtorek naszych reprezentantów.
W cieniu dekoracji Stocha
Trzeci dzień nie przyniósł nam medalowych sukcesów. Ale nie co dzień jest niedziela. Najlepsze miejsce w trzecim dniu igrzysk w Soczi zajął łyżwiarz szybki Artur Waś. W sprincie sklasyfikowany został na dziewiątym miejscu.
Ze łzami w oczach
Katarzyna Bachleda Curuś (Poroniec Poronin) olimpijski wyścig na 3 km na łyżwach długich zakończyła na siódmej pozycji, ale została zdyskwalifikowana. Powodem było dwukrotne przekroczenie linii toru.
Kamil Stoch: Spełnione marzenia
- Kamil zawsze mówił, że marzenia się spełniają. Cieszę się, że tak się stało! – mówi Krzysztof Sobański, trener Kamila Stocha ze SMS w Zakopanem.
Wojciech Fortuna: Nareszcie!
- Nareszcie! Mówiłem przed Soczi, że następnych 42 lat nie dam rady czekać. Kamil! Jesteś wielki! – powiedział Sportowemu Podhalu mistrz olimpijski w skokach z Sapporo, Wojciech Fortuna.