Hokej
Świat nam ucieka
- Hokejowe mistrzostwa świata dywizji pierwszej w Lublanie były dla nas zupełnie nieudane – twierdzi Gabriel Samolej, trzykrotny olimpijczyk. - Niestety, nawet do niedawna przeciętne zespoły zrobiły kolosalny postęp i już nam zaczynają uciekać. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo w kraju już nikt nie będzie pisał i mówił o tej dyscyplinie sportu.
Moja misja dobiegła końca (+zdjecia)
17 marca br. był najszczęśliwszym dniem dla hokeistów i kibiców „Szarotek”. Szybko jednak wróciła szara rzeczywistość, a więc brak pieniędzy na dalsze funkcjonowanie drużyny. W środę wieczorem drużyna spotkała się w miejskim rauszu i usłyszała hiobową wieść.
Wicemistrzostwo dla Podhala
Medalowy sezon hokeistów z Nowego Targu dobiegł końca. Ostatnim akordem były dziewiąte mistrzostwa Polski amatorów, które rozegrane zostały w Warszawie. Ze stolicy kraju srebrne medale przywiozło Podhale Nowy Targ, zgarniając też jedną indywidualną nagrodę. Najlepszym strzelcem turnieju został Piotr Japoł, z dorobkiem dziewięciu goli.
Prowizorka
W sezonie 2003/04 w Interlidze występowały trzy polskie zespoły – Podhale, GKS Tychy i Unia Oświęcim. Podhale okazało się najlepsze, pozostawiając w pobitym polu czołowe kluby Słowenii i Węgier. „Szarotki” w finale pokonały Acroni Jesenice 6:0 i 4:1.
Spod ręki Jegorowa
- Józek, ty się nie starzejesz? U ciebie kartki z kalendarza się nie przesuwają? – pytał Krzysztof Kulawik, trener janowskiego Naprzodu, który obserwował zmagania „starszych panów” w mistrzostwach Polski. – Jaki był zadziorny, ambitny, taki pozostał, a techniki nikt mu nie odbierze – dodawał.
Mistrz na krawędzi
Milan Jančuška i Marek Ziętara, trenerzy, którzy miesiąc temu świętowali z Podhalem zdobycie dziewiętnastego tytułu mistrza kraju, 20 kwietnia podpisali umowę o pracę z Ciarko Sanok. Ta decyzja już od kilku tygodni dojrzewała. Niemniej środowisko hokejowe Podhala było nią zaskoczone.
Mistrz bez trenerów
- Czekajcie, czekajcie... tylko słyszeliśmy. Konkretów żadnych. Jak długo można zwodzić. Tymczasem czas szybko leci. Przygotowania do sezonu za pasem i trzeba było wybrać jakaś ofertę, by nie zostać na „lodzie” – mówi Marek Ziętara.
Równać do MMKS
Polski hokej znalazł się na ostrym zakręcie. Wyjść może z niego tylko wtedy, gdy praca z dziećmi i młodzieżą będzie taka jaka jest w MMKS Podhale Nowy Targ. Ten młodzieżowy klub nie ma sobie równych w kraju. Jest kolekcjonerem tytułów mistrza Polski. Nie zdobywa ich tylko wtedy, gdy centrala polskiego hokeja nie dopuści go do rozgrywek.
To nie polska liga
Tuż przed świętami Wielkiej Nocy hokejowi młodzicy MMKS Podhale Nowy Targ w cuglach wygrali nieoficjalne mistrzostwa Polski w tej kategorii wiekowej. Rezultaty dwucyfrowe w półfinale i finale najdobitniej świadczą o jakości pracy w naszym kraju. Trudno więc oczekiwać, by polski hokej szybko odbił się od dna - niewątpliwie po wynikach młodzieżowej i seniorskiej reprezentacji kraju tam się znalazł - gdy dobrze pracuje się tylko w jednym klubie.
Małe miasto – Wielki klub
- Atmosfery jaką stworzyli kibice podczas finałów mistrzostw Polski nie zapomnę do końca życia. To mój trzeci tytuł, pierwszy w Polsce, ale tak wspaniałej oprawy, takiego dopingu i takiej radości jeszcze nigdzie nie widziałem – mówi hokeista Podhala, Dimitrij Suur.