W kościółku Św. Anny zjawiła się pierwsza drużyna z trenerami, kierownictwem i obsługą techniczną. Byli też sympatycy zespołu oraz oldboje – Dariusz Sikora i Marek Batkiewicz, łącznicy tych, którzy tworzyli historię nowotarskiego klubu, z ich kontynuatorami. Nie zabrakło Jana Joniaka, który od ponad 40 lat jest przy drużynie.
- Wielu sportowców prosi mnie o odprawienie nabożeństwa, ale najgłębiej w moim sercu są hokeiści, a szczególnie ukochane „Szarotki”. Ci, którzy się znają na hokeju doceniają to, czego dokonaliście w ubiegłym sezonie. Wiem, że niełatwy czeka was sezon. Nie zapominajcie jednak o podstawowych wartościach sportu. Tworzycie jedną rodzinę i nie powinno być w niej osobistych zawiści. Powinniście się wspierać. Bądźcie Panem swoich dusz – mówił.
Homilia poświecona była mistrzowi i uczniowi. Nawiązał również do tragedii lotniczej w Rosji, w której zginął kwiat światowego hokeja. Po zakończeniu mszy hokeiści wpisali się do księgi pamiątkowej najstarszej świątyni na Podhalu.
Stefan Leśniowski