Enduro/Trial/ATV
Pierwszy pod dyktando nowotarżan (+video)
W Łodzi, w obecności 6 tysięcy widzów, po raz pierwszy w Polsce odbyły się halowe zawody w ekstremalnym enduro. W tym, w którym najlepszy na świecie jest nowotarżanin Tadeusz Błażusiak. Mistrza zabrakło w Łodzi, ale nie jego krajan.
Ze złamanymi żebrami na podium
Tadeusz Błażusiak po zdobyciu mistrzostwa Ameryki w endurocrossie nie miał czasu na świętowanie. Spakował walizki i już nazajutrz po wielkim triumfie wylądował na Starym Kontynencie. Tam czekało go kolejne wyzwanie – halowe mistrzostwa świata. W Geniu rozpoczął starty od trzeciego miejsca. Miał niesamowity wypadek, ale również niesamowity "come back”.
Błażusiak mistrzem Ameryki!
AKTUALIZACJA !! W Las Vegas odbyła się ostatnia finałowa runda mistrzostw Ameryki w endurocrossie. Wygrał ją nowotarżanin Tadeusz Błażusiak, który tym samym został triumfatorem całej edycji mistrzostw.
Mogła być cudowna noc(+video)
Najlepszy obecnie motocyklista na świecie w endurocrossie, Tadeusz Błażusiak mógł już w przedostatniej eliminacji mistrzostw Ameryki, na torze w Denver, wywalczyć mistrzowskie berło. Dorzucić kolejne trofeum do swojej bogatej kolekcji.
Skoczył do gardła
Taddy udowodnił, iż jest „ drapieżnym zwierzęciem” na motocyklu. Potrafi skoczyć do gardła rywalom i wydrzeć im najsmakowitszy kąsek – tak pisze jeden z amerykańskich portali o kolejnym sukcesie Tadeusza Błażusiaka w mistrzostwach Ameryki w Endurocrossie. Czwarta eliminacja odbyła się w Comcast Arena Everett w Waszyngtonie. Jak dotychczas wygrał wszystkie i praktycznie jest o krok od zdobycia mistrzostwa Ameryki. Sukces może zapewnić sobie już 30 października w przedostatniej rundzie, która rozegrana zostanie w Denver. Finał wyznaczono w Orleans Arena Las Vegas na 20 listopada.
Zagraniczne wojaże Gudbaja
Sycylia i Floryda to miejsca, w których przygotowywał się do sezonu. W Ameryce również startował. O kim mowa? O czołowym motocrossowcu w kategorii juniorów, Patryku Gudbaju Galicy. Pobyt dostarczył mu sporo sportowych wrażeń, a także był świetną lekcją charakteru. Jak to w sporcie, raz był na wozie, drugi raz pod nim. Odnosił sukcesy i przeklinał na motocykl, który zawodził nieraz w bardzo ważnych chwilach.
Na „Taddy’ego” nie ma mocnych
Na nowotarżanina Tadeusza Błażusiaka nie ma mocnych. Rywale już od dość dawna oglądają mu tylko plecy. Tak było też w nocy z soboty na niedzielę w Indianapolis. Wygrał trzecią z rzędu rundę mistrzostw Ameryki i przed ostatnią ma trzydziestopunktową przewagę nad Amerykaninem Geoffem Aaronem.
Czerwony Byk na KTM znów najlepszy
II AKTUALIZACJA: 27 – letni nowotarżanin Tadeusz Błażusiak potwierdził, iż jest wielki. Nie ma mocnych na niego. Wygrał dugą eliminację mistrzostw Ameryki w Endurocorssie, która rozegrana została w Oklahomie. Wyprzedził Geoffa Aarona ze Stanów Zjednoczonych, podobnie jak Błażusiak jeżdżącego na KTM. Trzeci do mety dojechał na Kawasaki Amerykanin Justin Soule.
Tak przechodzi się do historii
27 – letni nowotarżan Tadeusz Błażusiak, najlepszy motocyklista świata w ekstremalnym enduro jest gościem w rodzinnych stronach. Mieszka w Andorze, a cały rok jest w ciągłych rozjazdach, „skacząc” z kontynentu na kontynent. Niespodziewanie w miniony piątek zjawił się w Nowym Targu i wziął udział w Tour de Pologne Amatorów. Była więc okazja, by porozmawiać z nim.
Kapelusze z głów przed „Taddy’m”
Na Tadeusza Błażusiaka nie ma mocnych. Zgrania wszytko co jest do zgarnięcia w światowym enduro ekstremalnym. W tym roku wywalczył Puchar Świata i zwyciężył po raz czwarty z rzędu w Erzberg Rodeo. Teraz przysadza się na mistrzostwo Ameryki. Pierwszy krok został zrobiony. Kolejny czeka go 14 sierpnia w Oklahomie.