Hokej
Za burtą
Podhale, by myśleć o dalszej grze w Pucharze Polski musiało zniwelować trzybramkowe manko z grodu Kopernika (1:4). Nie udało się, mimo iż wróble na nowotarskich dachach ćwierkały, że górale mieli ultimatum od generalnego sponsora, by znaleźć się wielkiej czwórce, ze względów marketingowych.
Wypadek przy pracy
… zdarzył się mistrzom Polski. W pierwszym meczu góralom nic, a nic nie wychodziło i dość niespodziewanie, aczkolwiek pewnie ulegli gdańskiemu Stoczniowcowi. Zabójcze kontry przybyszów z nad morza rozłożyły „Szarotki”. Na szczęście w rewanżowym spotkaniu wzięły srogi rewanż, udowadniając tym samym, iż dzień wcześniej miały zły dzień.
Pobili reprezentację!
Na pewno rezultaty spotkań trzeba rozpatrywać w kategoriach niespodzianki. W końcu SMS to reprezentacja 20 i 18 – latków. Żaden klub w Polsce nie ma stworzonych tak doskonałych warunków do pracy. Tak na dobrą sprawę to kadra powinna przyjechać i…zapytać: „ile wam włożyć”. Tymczasem musiała przełknąć gorycz porażek.
Siła złego na jednego
Z jednym punktem wrócili hokeiści Podhala z wyprawy do „Perły Wód”. Przetrzebiona drużyna kontuzjami stawiła zacięty opór aspirantowi do ekstraklasy. W pierwszym meczu ulegli „katehetom” dopiero w dogrywce, nazajutrz młodym nowotarżanom starczyło sił tylko na 30 minut, ale też grali w dwunastkę. No cóż, siła złego na jednego.
Czyszczenie mózgów
Juniorzy młodsi Podhala przywieźli komplet punktów z Krynicy. Zademonstrowali jednak nierówną formę. Były momenty, po których ręce same składały się do oklasków i takie, gdy trener musiał użyć mocnych słów, by gra jego podopiecznych wróciła na właściwe tory.
Góralu czy Ci nie zal
… „Góralu wracaj do hal” – taki klasyk usłyszeli hokeiści Podhala w wykonaniu toruńskich kibiców. Podhale to piąta drużyna, która przegrała ostatnio z torunianami. Hokeiści TKH Nesty pokonali „Szarotki” 4:1 i dzięki tej wygranej są bliżej turnieju finałowego Pucharu Polski
Dar serca dla Roberta i `Chatki`
„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest, nie przez to co ma lecz przez to, czym dzieli się z innymi” - te słowa wypowiedziane przez wielkiego Polaka, Jana Pawła II jak ulał pasują do tego, co czynią od lat byli hokeiści Podhala. Na wielkie uznanie zasługują , bo potrafią dzielić się z innymi.
Zabrakło cwaniactwa
O wielkim szczęściu może mówić aspirant do ekstraligi, że nie przegrał w sobotę z nowotarską młodzieżą. Ta już nie pierwszy raz udowodniła, że ma serce do hokeja i potrafi postawić się nawet tuzom tej ligi. Tym razem doświadczenie katowiczan wzięło górę, ale gdy w końcówce meczu „Szarotki” wycofały bramkarza i grały z przewagą dwóch graczy, najedli się sporego strachu.
Kłopoty nas wzmocniły
Hokeiści pierwszej ligi również mają przerwę w rozgrywkach. Jeszcze nie dotarły do półmetka. Rewelacyjnie spisują się hokeiści MMKS Podhale Nowy Targ, którzy odnieśli dziesięć zwycięstw i tylko dwa razy zjeżdżali z lodu pokonani...