Hokej
Hokeista, piłkarz i narciarz
- W naszych czasach sport był bardziej romantyczny. Dzisiaj rządzą dyrektorzy sportowi, buchalterzy i kasjerzy. Myśmy grali dla przyjemności, za „dziękuje”, dyplom i odznakę – mówi najstarszy hokeista Podhala, Józef Lipkowski, w kolejnym cyklu z „Kart historii Podhala”. Lipkowski również był piłkarzem i narciarzem.
Pod kreską
Kibice pomstują na działaczy, że są niegospodarni, że ciągle słyszą, że brakuje kasy. W wielu przypadkach jest w tym sporo prawdy, ale gdzieś umyka nam ważny aspekt. Bardzo kosztowny. Organizacja meczu.
Trzepanie parkanów(+zdjęcia)
Podhale wyraźnie przewyższało 13 - krotnych mistrzów Polski w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Rzucała się w oczy ich dojrzałość, umiejętność uwalniania się spod opieki przeciwnika, indywidualna szybkość, zwrotność i dokładność podań. Wynik i tak jest minimalną karą jaką ponieśli dość prymitywnie grający legioniści.
Zaspany hokeista
Juniorzy Podhala wracają na tarczy z Tychów. W niedzielę zaprezentowali koszmarny hokej, aż żal było patrzeć. To, że skończyło się nikłą porażką, mogą zawdzięczać tylko bramkarzowi. Przywożą jeden punkt, zdobyty w sobotę. Przegrali dopiero po rzutach karnych.
Wypunktowani legioniści(+zdjęcia)
Na nowotarskiej tafli spotkały się dwa najbardziej utytułowane drużyny w historii polskiego hokeja. Rekordziści pod względem ilości mistrzowskich tytułów. Walczą o powrót do lat świetności. W sobotę górą byli górale.
Rozdarte serce
Cykl - Niezapomniane mecze część II: W weekend dojdzie do pojedynku dwóch najbardziej utytułowanych zespołów w polskim hokeju. Podhale gościć będzie warszawską Legię. Rekordziści pod względem zdobytych tytułów mistrza kraju stoczyli wiele pasjonujących i ekscytujących spotkań w bogatej historii. W naszym cyklu ”Niezapomniane mecze” wybraliśmy ten z 27 marca 1964 roku.
Nosił wilk razy kilka
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka – tak można powiedzieć o byłym już dyrektorze Zakładu Gospodarczego Zieleni i Rekreacji, Krzysztofie Wojtaszku. Miarka się przebrała, po tym jak zgłosił MMKS do prokuratury. Wreszcie burmistrz uderzył pięścią w stół i zwolnił dyrektora.
Pod okiem kapitana(+zdjęcia i video)
AKTUALIZACJA VIDEO: Hokeistki Podhala zadebiutowały przed własną widownią. Trema i stres był ogromny. W końcu na trybunach zasiedli znajomi, sympatie, a nawet wieloletni kapitan „Szarotek”, Piotr Podlipni.
Udany weekend
Młodzież spod znaku szarotki zaliczyła udany weekend. Juniorzy młodsi i starsi zainkasowali komplet punktów. Ci pierwsi mieli znacznie łatwiejsze zadanie. Zagłębie nie zawisło im wysoko poprzeczki, zaś potyczki w grodzie Kopernika zawsze są trudne.
Łzy szczęścia
Hokeistki Podhala płacą fryzowe w swoim debiucie w ekstraklasie. Trudno spodziewać się sukcesów pod dziewczętach, które debiutują w poważnym hokeju, dla których sobotnia potyczka w Oświęcimiu, była drugą w życiu. Ale są też pozytywy.