Hokej
Raz na wozie...
Raz na wozie, raz pod wozem – tak można określić wyczyny hokejowych juniorów i juniorów młodszych Podhala. Górale mają problemy ze skompletowaniem optymalnego składu w tych rocznikach, bo wielu zawodników zmuszonych było przejść do pierwszego zespołu. W ich miejsce musieli wskoczyć młodsi. Ogrywają się, ale nie za darmo, lecz kosztem wyników.
Dobry początek
„Szarotki” rozpoczęły zmagania w „Lidze Mistrzów” od wygranej z sosnowiecką „szkółką”. Podopieczni Marka Ziętary mieli ogromną przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować bramkami. Skuteczność zawiodła, ale trzeba też zaznaczyć, iż kapitalny wytęp odnotował golkiper miejscowej drużyny, Zabolotny.
Rusza „Liga Mistrzów”(skarb kibice)
Kibice hokeja na Podhalu wreszcie się doczekali. W nadchodzący weekend ruszają pierwszoligowe zmagania. Przekornie liga ta nazywana jest „Ligą Mistrzów”, a to dlatego, że występować w niej będą drużyny, które zdobyły łącznie 38 mistrzowskich tytułów. Zagrają dwaj rekordziści pod tym względem – Podhale Nowy Targ i warszawska Legia.
Z hokeja nie da się wyżyć
Bramkarz, to najważniejsza persona w zespole. Fachowcy często mówią, iż to 75% drużyny. Jego dobre interwencje podbudowują zawodników z pola, którzy mogą sobie z przodu pozwolić na coś więcej. Podhalu, po spadku z PLH, udało się zatrzymać golkipera, który ocierał się o reprezentację i ma na swym koncie mistrzostwo Polski. Tomasz Rajski ma być tym, który przeprowadzi zespół przez najtrudniejszy okres w historii klubu, przez pierwszoligowe zasieki.
Bryniczka kapitanem
W poniedziałek przed wieczornym treningiem dokonano wyboru kapitana hokejowej drużyny Podhala. – Wybory były demokratyczne i tajne – powiedział kierownik drużyny, Stanisław Pala.
Kameleonowa forma(+zdjęcia)
W sobotę „Szarotki” już po 20 minutach prowadziły 6:0 i jedyną zagadką pozostawały rozmiary zwycięstwa, ale w dwóch kolejnych odsłonach zagrały żenująco. Jeszcze gorzej było nazajutrz. Przegrywały po dwóch tercjach 0:3 i przebudziły się dopiero w trzeciej tercji. Doprowadziły do remisu, a w 10 sekundzie dogrywki Stypuła zadał decydujące trafienie.
Na tarczy
Nie udała się wyprawa juniorów młodszych Podhala do Torunia. Pojechali z jedenastoma zawodnikami w polu, w dodatku młodszym rocznikiem (96 i 97) i nie sprostali gospodarzom grającym w najmocniejszym składem. Do pomocy juniorom starszym została w Nowym Targu piątka z rocznika 1995. Torunianie dysponowali trzema pełnymi formacjami, a prym w ich zespole wiedli reprezentanci kraju do lat 18. Oni przesądzili o losach potyczek.
Długo oczekiwany debiut Kmiecika
Długo musiał czekać na swój debiut w barwach Cracovii wychowanek Podhala, Piotr Kmiecik. Dopiero w szóstej kolejce spotkań PLH dostał szansę gry. Nie dlatego, że trener Rudolf Rohaček nie widział go w składzie, ale dlatego, że czekał na decyzję Sądu Polubownego w sprawie zmiany barw klubowych.
M. Ziętara: Drużyna jak koło zamachowe
- Będę chciał z chłopaków wydobyć agresywność, hokejową złość, która zawsze cechowała ludzi z gór, by w najtrudniejszym momencie meczu potrafili złamać przeciwnika. Pamiętam dawne czasy, kiedy drużyny wybierały się do Nowego Targu, to już w podróży czuły respekt i strach przed Podhalem – mówi trener „Szarotek”, Marek Ziętara przed pierwszym ligowym gwizdkiem.
Skromny dorobek
Gol i sześć asyst – to dorobek wychowanków Podhala we wtorkowej kolejce spotkań PLH. Jedyne trafienie zaliczył Jarosław Różański. Dorzucił też asystę, ale te dwa punkty w niczym nie pomogły jego drużynie. Unia doznała wysokiej porażki z beniaminkiem z Katowic.