13.07.2012 | Czytano: 4132

Wierchom stuknęło 65 lat!(+zdjęcia)

Jak ten czas szybko lecie – mówią dawni piłkarze i działacze KS Wierchy Rabka. W miniony weekend obchodzono 65- lecie powstania klubu. Jak zawsze w takich okolicznościach nie zabrakło wspomnień i wyróżnień. Wizytówka Rabki ma się czym pochwalić. Klubowi sławy i chwały przynieśli narciarze i kolarze, ale oczkiem w głowie są futboliści.

W artykule i galerii prezentujemy zdjęcia z obchodów 65-lecia klubu

Stroje z Wermachtu
Fundamentem pod dzisiejsze Wierchy była młodzież i ich pierwsze konspiracyjne mecze w trakcie drugiej wojny światowej. Tworzyły się ”dzikie drużyny”, które spotykały się na polanach i targowicy przy Starym Dworze nad Poniczanką. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia i zapaleńcy zapragnęli mieć boisko z prawdziwego zdarzenia. Małymi kroczkami zaczęto realizować marzenia. Droga od marzeń do realizacji nie była usłana różami. Jak zwykle brakowało pieniędzy, ale już nie zapału i zaangażowania mieszkańców. W 1941 roku, pod pozorem prac porządkowych, przygotowali plac do gry. Nie było to pełnowymiarowe boisko, ale zasłonięty teren ( drzewa) pozwalał na bezpieczne rozgrywanie spotkań z okolicznymi miejscowościami. Drużyna występowała pod nazwą KS Rabka. Pierwszy historyczny zespół tworzyli: Henryk Ciepliński ( kapitan drużyny), Czesław Rypel, Leszek Szarawarski, Edward Bala, Jan Bala, Jerzy Kowalewski, Jan Dybaś, Stanisław Smender, Jan Mlekodaj, Jan Kwaśniewski, Jan Rączka, Julian Ślusarek, Zbigniew Czerwiec, Antoni Wagner, Józef Patraj, Karol Mierzwa, Edward Mglej, Józef Buksa, Stanisław Sienko, Jan Sochacki, Tadeusz Gawryś, Lolek Mierzwa. Niektórzy z nich występowali pod zmienionymi nazwiskami. By wyjechać do Nowego Targu czy Zakopanego na mecz, zbierano wolne datki do kapelusza. Jedyny komplet strojów był kupiony „na lewo” od żołnierzy Wermachtu, zaś buty piłkarskie zawodnicy przerabiali z butów wojskowych.

Wyniki sportowe nie były najważniejsze. W podhalańskich zespołach grali reprezentanci kraju, którzy ukrywali się na tym terenie, jak Łacz, Baran czy Hogendorf. O poziom nie trzeba było się martwić. Podhalańska młodzież miała kogo podpatrywać, a że była pojętna, toteż szybko robiła postępy.

W 1945 grywano z żołnierzami radzieckimi, którzy wkroczyli do Rabki. Powiększono boisko piłkarskie. Właściciele działek z Mlekodajówki bezpłatnie przekazali teren klubowi. Dzisiaj coś takiego byłoby nie do pomyślenia.

Boisko w trzy tygodnie!
W 1946 roku powołano do życia dwusekcyjny (piłka nożna i narty) KS Wierchy. Pierwszym prezesem został mgr Jan Wieczorkowski. W skład zarządu wszedł kapitan piłkarskiej drużyny Henryk Ciepliński. Początki były trudne, brakowało środków na wszystko. Zawodnicy własne pieniądze przeznaczali na wyjazdy, zakup sprzętu.

W czerwcu następnego roku otwarto boisko piłkarskie, po usunięciu słupa elektrycznego, który przeszkadzał w rozgrywaniu meczów, ale radość z nowego placu gry nie trwała długo. Dokładnie dwa lata później powódź zniszczyła boisko i zaplecze. Trzeba było znowu złapać za łopaty i odbudowywać zniszczony teren. Od czego są jednak ludzie. Ogromny zapał sprawił, iż w ciągu trzech tygodniu ( to chyba rekord!) zdołano odbudować boisko. Ogromny wkład w odbudowie miał leśniczy inż. Witold Szaras, który pełnił w Wierchach funkcję wiceprezesa. Pracami kierował długoletni piłkarz i działacz Jan Mlekodaj.

Drużyna piłkarska uczestniczyła w mistrzostwach podokręgu podhalańskiego. Mecze cieszyły się sporym zainteresowaniem miejscowej społeczności. Najbardziej zacięte pojedynki toczono z Podhalem Nowy Targ. W 1954 roku z inicjatywy wspomnianego Witolda Szarasa zbudowano krytą trybunę pod willą „Stella”, z miejscami siedzącymi na 400 osób oraz ławki wokół boiska, wybudowano 100 metrową bieżnię, skocznie i rzutnie dla sekcji lekkoatletycznej.

Wymysł komunistów
W latach 50 - tych odgórną decyzją KC PZPR kluby musiały występować pod nazwą zrzeszeń. Znikła nazwa Wierchy, a zastąpiono ją Ogniwem, Unią i Spartą. W 1957 roku wrócono do starej nazwy. Opiekę nad klubem przejęła Federacja Związków Zawodowych Pracowników Służby Zdrowia. Wtedy właśnie rozpoczął się jeden z najbardziej udanych okresów klubu. Zawodnicy zdobywali medale w imprezach krajowych najwyższej rangi. Piłkarze z powodzeniem walczyli w ówczesnej klasie A odpowiedniku dzisiejszej trzeciej ligi. Trenerem drużyny był Władysław Kapłon „Szefek”, a trenerami koordynatorami sławy piłkarskie, reprezentanci Polski - Tadeusz Parpan i Stanisław Giergiel. W Wierchach grała plejada wspaniałych piłkarzy - Józef Patraj, Adam Jurczakiewicz, Józef Lichota, Jan Bala, Wiesiek Malina, Zbigniew Ciepliński, Stanisław Wójciak, Michał Serafin, Michał Bala, Tadeusz i Adam Luberda, Wiesiek Zawadzki, Antoni Trybowski, Tadeusz Kościelniak, Maciej Augustyński, bracia Mykietynowie, Żbik i Polus z Krakowa, Janusz Legutko, Andrzej Joczis, Julek Pędzimąż, rodzina Książków, Andrzej, Jan, Władek, Staszek, Adam z rodziny Książków, Wójciakowie i wielu innych.

Szybki awans i spadek
Piłkarzom różnie się wiodło. W 1973 roku Wierchy były na samym szczycie. Wygrały ligę przed Turbaczem Mszana Dolna i WKS Zakopane, awansując szczebel wyżej, do klasy wojewódzkiej. W sezonie 1977/78 zajęły trzecie miejsce. W piłce reorganizacja rozgrywek była niemal rok po roku. Sezon 1979/80 to klasa okręgowa, ale rok później Wierchy grały już klasie A, mimo iż zajęły w okręgówce ósme miejsce. W sezonie 1982/83 okazały się najlepsze w tej klasie rozgrywkowej i trafiły do okręgówki, zajmując w niej 14 miejsce. Powrót do klasy A. Wydostały się z niej w 1992 roku, by trzy lata później wygrać klasę okręgową, region Podhale. Nic to nie dało, bo kolejna reorganizacja rozgrywek sprawiła, iż musiały występować nadal w klasie A. Zajęły trzecie miejsce i… dzięki kolejnej reorganizacji znalazły się w piątej lidze, którą wygrały w 2002 roku i awansowały do IV ligi.

Tylko sezon w niej przetrwały. W 2003 roku zajęły wysokie piąte miejsce, zdobyły Puchar Podhala, by w następnym sezonie spaść do piątej ligi, która również okazała się dla rabczan za mocna. Jak zawsze w takich sytuacjach rozpadł się zespół, atmosfera się zagęściła i... W kolejnym roku rabczanie nie potrafili dotrzymać kroku piątoligowcom. Jesienią 2005 roku byli już na samym dnie w klasie A, ale wiosną niemal rzutem na taśmę uratowali ligowy byt.

-To efekt spuścizny po czwartej lidze. Chłopcy, którzy musieli wejść do pierwszej drużyny nie dorośli do niej pod względem umiejętności. Ci z kolei, którzy kręcili się przy poprzedniej drużynie, ich charaktery zostały spaczone przez niby profesjonalny zespół. Ci, którzy chcieli na piłce zarabiać, a byli nieźli, przenieśli się do innych klubów – to opinia byłego dyrektora klubu, Edwarda Koniecznego. - W związku z tym postawiono na totalne amatorstwo. Jedni chcieli się do tego dopasować, inni nie. Cztery lata przecierpimy. Potem powinny przyjść efekty. W latach 90-tych też przechodziliśmy kryzys, a potem dwa razy w barażach biliśmy się o czwartą ligę. Ta liga to mrzonki paru ludzi, którzy myśleli, że na Podhalu zrobią wielką piłkę. Tu powinno się szkolić tylko młodzież. Jak ktoś ma wielkie aspiracje, to niech sobie idzie gdzieś dalej.

Wierchy się odbudowały i w 2008 roku wróciły do „okręgówki”. Grały przez trzy sezony. W sezonie 2009/10 zajęły 13 miejsce i wróciły do klasy A, w której grają do dzisiaj.

KS Wierchy Rabka
Rok założenia: 1946
Barwy: zielono – białe.

Największe osiągnięcia: 2002/03 – piąte miejsce w czwartej lidze; 2003 – Puchar Podhala ( Wierchy – Orawa Jabłonka 2:1); 2011 – finał Pucharu Podhala (Wierchy – Lubań Maniowy 0:9).

Prezesi: Jan Wieczorowski (1946 – 48), Janusz Tarasiewicz (1948-50), Mieczysław jarosz (1950 – 52), Antoni Matera (1952 – 56), Marek Oczkowicz (1956- 60), Emil Myszor (1960 – 64), Kazimierz Pęcherek (1964-69), Zbigniew Majchorwicz (1969-74), Władysław Jaszczyszyn (1974-76), Stanisław Miechura (1976-82), Antoni Szelag (1982-84), Józef Luba (1984-86), Wiesław Biały (1986091), Adam Jurczakiewicz (1991-99), Wiktor Bachula (1999-2005), Stanisław Wojdyło ( 2005 – 2009), Tomasz Traczyk (2009 – nadal).

Wybitni piłkarze: Józef Patraj (1946- 60), Jan Bala ( 1946-62), Henryk Ciepliński (1946 – 63), Leszek Szarawarski (1946 – 63), Andrzej Joczys (1968 – 69), Piotr Smietana (1970 – 74), Stanisław Filas (1970 -74), Adam Luberda ( 1955 – 62), Józef Lichota (1954 – 61), Kazimierz Mlekodaj (1962 – 67), Piotr Burcan (1968 – 75), Jarosław Giszka (1999/2000), Stefan Gródek ( 2001-04), Tomasz Traczyk (1998 – nadal), Piotr Tupta (1995 – nadal), Wisław Olchawa (2002 – 03), Józef zasadni (1999 – 2001), Krzysztof Pędzimąż (1994 – nadal), Wojciech Zachara (1995 – nadal).

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Jacek Kubasiak

Komentarze







Tabela - III liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Avia Świdnik 9 18
2. Wieczysta Kraków 9 18
3. Siarka Tarnobrzeg 9 17
4. Garbarnia Kraków 9 17
5. Chełmianka Chełm 9 16
6. Star Starachowice 9 15
7. KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 9 15
8. Czarni Połaniec 9 15
9. Świdniczanka Świdnik 9 14
10. Podlasie Biała Podlaska 9 13
11. Unia Tarnów 9 12
12. Wiślanie Jaśkowice 9 11
13. KS Wiązownica 9 10
14. Wisłoka Dębica 9 9
15. Podhale Nowy Targ 9 8
16. Orlęta Radzyń Podlaski 9 5
17. Karpaty Krosno 9 5
18. Sokół Sieniawa 9 4
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama