Już po pierwszych trzech skokach odpadło dwóch biało-czerwonych - Aleksander Zniszczoł (123 m) oraz Piotr Żyła (120,5 m). Z awansu cieszył się Jakub Wolny (121 m), który pokonał w parze KO Fina Anttiego Alto. Paweł Wąsek rywalizował w parze z Niemcem Karlem Geigerem. Jako pierwszy skakał Polak i spisał się znakomicie. Wylądował aż na 137 metrze! Wąsek po pierwszej serii zajmował dziewiąte miejsce, a Wolny - 30.
Ten drugi w drugiej serii skoczył osiem metrów dalej, niż w pierwszej - 129 metrów. Nie poprawił jednak swojej pozycji. Nie zawiódł Wąsek. Wylądował na 130 metrze i po swojej próbie był drugi, a wyprzedził go tylko Niemiec Karl Geiger, który skoczył aż 137 metrów. Ostatecznie Wąsek zajął 10. miejsce.
Konkurs znów zdominowali Austriacy. Wygrał Stefan Kraft (po raz 44. w Pucharze Świata), wyprzedzając Jana Hoerla i Daniela Tschofeniga. Lider Pucharu Świata i wielki faworyt Niemców - Pius Paschke był czwarty
Stefan Leśniowski