Swój bilans mogły dzisiaj poprawić, jak również nastroje przed świętami. I poprawiły! Zmiotły z boiska rywalki, chociaż to one otworzyły wynik. Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, a nie zaczynają. To samo można powiedzieć o kobietach z Rybarzowic. Świetnie zaczęły, ale potem dominacja podopiecznych Daniela Widurskiego była ogromna. No i od drugiej odsłony rozpoczęły bramkowe łowy. Aż dziesięć razy lokowały ażurową piłeczkę w bramce rywalek. To był prawdziwy nokaut.
W trzeciej tercji góralki wcale nie chciały zluzować. Nadal polowali na bramki. Nowotarżanki wyraźnie poprawiły indywidualne statystyki, a najbardziej Magdalena Siuta, która aż pięć razy posyłał ażurową piłeczkę do bramki przeciwnika. Ponadto hat trick ustrzeliły – Katarzyna Rajska i Anna Osmala.
Gryf Rybarzowice - NKP Podhale Nowy Targ 2:18 (1:2, 0:10, 1:6)
1:0 Głąb (9:30)
1:1 Siuta (14:38)
1:2 M. Krzystyniak (18:23)
1:3 Pudzisz – M. Krzystyniak (21:17)
1:4 Siuta – Rogala (21:59)
1:5 Gajewska (22:27)
1:6 Rogala (27:18)
1:7 Rajska – Rogala (29:31)
1:8 Siuta – Pudzisz (29:56)
1:9 Osmala – Rajska (33:00 w przewadze)
1:10 Secemska (34:59; samobój)
1:11 Pudzisz – Rogala (36:27 w przewadze)
1:12 Z. Krzystyniak (37:41)
1:13 Rajska – Osmala (45:53)
1:14 Siuta – Rozmus (47:26)
1:15 Rajska – Mamak (48:41)
2:15 Serwan – Głąb (49:24)
2:16 Siuta –Rajska (52:30)
2:17 Osmala (52:41)
2:18 Osmala – Pudzisz (59:54)
Gryf: Białoń, Rosała, Siemiątkowska, Tengli Olczak, Krynicka, Wilczewska, Hojna Hetnal, Zgierska, Serwan, Głab, Kopiec, Brynczka, Secemska, Kolber.
NKP Podhale: K. Jachymiak, Ziętara, Osmala, Gurgul, Siuta, Gajewska, Rozmus, Rajska, Ligas, Rogala, M. Krzystyniak, Panek, Mamak, Z. Krzystyniak, Pudzisz.
Stefan Leśniowski