15.12.2024 | Czytano: 1196

MŚ. Olszowy drugi, Błażusiak – czternasty

Wczoraj na PreZero Arenie w Gliwicach odbył się pierwszy etap zmagań w motocyklowych mistrzostwach świata w SuperEnduro. Po przerwie od rywalizacji, do zmagań wrócił były mistrz świata – Tadeusz Błażusiak.



 
Nowotarżanin w listopadzie przeżył dramatyczne chwili podczas treningu. Ktoś zawiesił drut  w poprzek ścieżki. Na szczęście zahaczył go pod kątem wychodząc z zakrętu. Miał dużo szczęścia, bo oberwał w ramię. Został pozszywany i przystąpił do walki w Gliwicach.
 
Taddy wrócił do rywalizacji w SuperEnduro po rocznej przerwie. Jeden z najlepszych w historii motocyklistów specjalizujący się w konkurencjach ekstremalnych w minionym sezonie w cyklu nie wziął udziału, gdyż chciał startować na motocyklu o napędzie elektrycznym. Wówczas nie zgodziła się na to Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM). W tym sezonie ma na to zgodę. Występu w PreZero Arena Gliwice nie będzie jednak miło wspominać. W pierwszym finale był ósmy, drugi zakończył na drugim okrążeniu, w ostatnim nie wystartował. Ostatecznie sklasyfikowany został na czternastej pozycji.
 
Tysiące kibiców zasiadających w PreZero Arenie Gliwice przeżywało ogromne emocje podziwiając najlepszych motocyklistów globu. Do rywalizacji przystąpiło aż 80 motocyklistów z 15 krajów startujących w kategoriach: Prestige, Junior, Youth oraz Pucharze Europy. Na Śląsku pojawili się wszyscy najlepsi motocykliści świata na czele z czterokrotnym triumfatorem tej serii Brytyjczykiem Billy’m Boltem zamierzającym po raz piąty z rzędu sięgnąć po tytuł mistrzowski. Polscy kibice liczyli mocno na legendę motosportu i sześciokrotnego mistrza świata Taddy’ego Błażusiaka startującego na motocyklu elektrycznym Stark VARG oraz byłego mistrza świata juniorów, bardzo ambitnego Dominika Olszowego.
 
W najważniejszej klasie Prestige znów najlepszy okazał się Billy Bolt. Brytyjczyk wygrał pierwszy finałowy wyścig, a trzecie miejsce zajął w nim Dominik Olszowy, ale w drugim goniąc prowadzącego Polaka kilka razy się przewrócił i był dopiero czwarty.
 
Trzeci wyścig finałowy znów był pojedynkiem Bolta z Olszowym. Brytyjczyk wygrał zdecydowanie dzięki czemu triumfował w rundzie MŚ FIM SuperEnduro w Gliwicach mając na koncie 56 pkt. Młody Polak zajął drugie miejsce zarówno w tym biegu jak i w całych zawodach gromadząc 52 pkt i każdy swój wyścig kończąc w czołowej trójce. Podium w gliwickiej imprezie uzupełnił Johny Walker z Wielkiej Brytanii - 39 pkt.
 
Pierwszy etap mistrzostw świata odbył się w Gliwicach, jednak już 1 lutego 2025 roku Polska znowu gościć będzie zawodników tego sportu, tym razem w Łodzi.
 
Terminarz
14 grudnia 2024 - Gliwice (Polska)
 4 stycznia 2025 - Riesa (Niemcy)
18 stycznia 2025 - Kluż-Napoka (Rumunia)
1 lutego 2025 - Łódź (Polska)
8 lutego 2025 - Budapeszt (Węgry)
1 marca 2025 - Newcastle upon Tyne (Wielka Brytania)
8 marca 2025 - Lievin (Francja) - wielki finał
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama