Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Grupowymi rywalami Polaków w turnieju w kazaskim Nur Sułtanie są jeszcze Ukraina i Kazachstan, który uważany jest jako murowany faworyt. Awans do głównych kwalifikacji wywalczy tylko zwycięzca turnieju.
Pierwsza odsłona była świetna w wykonaniu Polaków. Mieli stuprocentową skuteczność podczas gry w przewadze. Festiwal strzelecki rozpoczął Kostek uderzeniem spod niebieskiej linii. Drugi „power play” i druga bramka dla Polaków! Tym razem z ostrego kąta z pierwszego uderzył Chmielewski i złapał golkipera rywala na przemieszczeniu. Po raz trzeci krążek znalazł się w „sieci” Holandii po uderzeniu Urbanowicza. Meierdres najpierw odbił strzał parkanem, ale przy dobitce już nie miał szans.
Drugie 20 minut to jeszcze większa przewaga biało –czerwonych. Murray nie miał okazji do wykazania się, bo gra toczyła się głównie w strefie Holendrów. No i padły cztery gole. Pierwszy podtrzymał świetną passę w przewadze, a był autorstwa Zygmunta. Nie udało się wykorzystać kolejnej przewagi, ale udało się kilka sekund później. Doskonale z dystansu przymierzył Wajda. Holenderski bramkarz nie miał szans przy tym uderzeniu i zjechał do boksu. Jego miejsce zajął Oosterwijk i pierwsza jego interwencja polegała na wyciągnięciu krążka z siatki. Pokonał go strzałem spod niebieskiej Jaśkiewicz. Wychowanek Podhala po raz drugi przymierzył z niebieskiej, Marzec zasłaniał Oosterwijkowi pole widzenia, i krążek wylądował w bramce.
Przy kolejnym golu fatalny błąd bramkarza, pod poprzeczkę spod bandy krążek posłał Komorski. Odnotujmy jeszcze debiut w polskiej bramce Kielera. Najlepszym zawodnikiem w polskiej ekipie został wybrany Jaśkiewicz.
Polska – Holandia 8:0 (3:0, 4:0, 1:0)
1:0 Kostek – Kapica (2:53 w przewadze)
2:0 Chmielewski – Kolusz – Paś (7:58 w przewadze)
3:0 Urbanowicz – Chmielewski (13:08 w przewadze)
4:0 Zygmunt – Dziubiński – Kolusz (24:11 w przewadze)
5:0 Wajda – Urbanowicz – Chmielewski (26:23)
6:0 Jaśkiewicz – Przygodzki – Michałowski (26:55)
7:0 Jaśkiewicz – Jeziorski (35:55)
8:0 Komorski – Chmielewski (49:11)
Polska: John Murray (40:00 Kieler) - Kolusz, Wajda, Chmielewski, Paś, Jeziorski - Kostek, Ciura, Bettahar, Neupauer, Kapica - Jaśkiewicz, Michałowski, Dziubiński, Komorski, Urbanowicz - Przygodzki, Zygmunt, Starzyński, Marzec. Trener Tomek Valtonen.
Holandia: Meierdres (26:23 Oosterwijk) – van Gorp, van Gestel, Marx, Oosterveld, Verschuren –Zwartbol, Verkiel, Wurm, de Bonth, den Edel –van der Vossen, Knoop, van der Schuit, Stempher, de Hondt –Klem, Smit, Nordemann, Heutmekers. Trener Bo Subr.
Stefan Leśniowski
Pierwsza odsłona była świetna w wykonaniu Polaków. Mieli stuprocentową skuteczność podczas gry w przewadze. Festiwal strzelecki rozpoczął Kostek uderzeniem spod niebieskiej linii. Drugi „power play” i druga bramka dla Polaków! Tym razem z ostrego kąta z pierwszego uderzył Chmielewski i złapał golkipera rywala na przemieszczeniu. Po raz trzeci krążek znalazł się w „sieci” Holandii po uderzeniu Urbanowicza. Meierdres najpierw odbił strzał parkanem, ale przy dobitce już nie miał szans.
Drugie 20 minut to jeszcze większa przewaga biało –czerwonych. Murray nie miał okazji do wykazania się, bo gra toczyła się głównie w strefie Holendrów. No i padły cztery gole. Pierwszy podtrzymał świetną passę w przewadze, a był autorstwa Zygmunta. Nie udało się wykorzystać kolejnej przewagi, ale udało się kilka sekund później. Doskonale z dystansu przymierzył Wajda. Holenderski bramkarz nie miał szans przy tym uderzeniu i zjechał do boksu. Jego miejsce zajął Oosterwijk i pierwsza jego interwencja polegała na wyciągnięciu krążka z siatki. Pokonał go strzałem spod niebieskiej Jaśkiewicz. Wychowanek Podhala po raz drugi przymierzył z niebieskiej, Marzec zasłaniał Oosterwijkowi pole widzenia, i krążek wylądował w bramce.
Przy kolejnym golu fatalny błąd bramkarza, pod poprzeczkę spod bandy krążek posłał Komorski. Odnotujmy jeszcze debiut w polskiej bramce Kielera. Najlepszym zawodnikiem w polskiej ekipie został wybrany Jaśkiewicz.
Polska – Holandia 8:0 (3:0, 4:0, 1:0)
1:0 Kostek – Kapica (2:53 w przewadze)
2:0 Chmielewski – Kolusz – Paś (7:58 w przewadze)
3:0 Urbanowicz – Chmielewski (13:08 w przewadze)
4:0 Zygmunt – Dziubiński – Kolusz (24:11 w przewadze)
5:0 Wajda – Urbanowicz – Chmielewski (26:23)
6:0 Jaśkiewicz – Przygodzki – Michałowski (26:55)
7:0 Jaśkiewicz – Jeziorski (35:55)
8:0 Komorski – Chmielewski (49:11)
Polska: John Murray (40:00 Kieler) - Kolusz, Wajda, Chmielewski, Paś, Jeziorski - Kostek, Ciura, Bettahar, Neupauer, Kapica - Jaśkiewicz, Michałowski, Dziubiński, Komorski, Urbanowicz - Przygodzki, Zygmunt, Starzyński, Marzec. Trener Tomek Valtonen.
Holandia: Meierdres (26:23 Oosterwijk) – van Gorp, van Gestel, Marx, Oosterveld, Verschuren –Zwartbol, Verkiel, Wurm, de Bonth, den Edel –van der Vossen, Knoop, van der Schuit, Stempher, de Hondt –Klem, Smit, Nordemann, Heutmekers. Trener Bo Subr.
Stefan Leśniowski
