Sparingi podhalańskich ligowców

Nasz najlepszy zespół Lubań Maniowy rozegrał już chyba ostatni sparing przed nowym sezonem. Terminarz małopolskiej ligi zostanie ustalony dopiero we wtorek 4 sierpnia. Przeciwnikiem był czołowy zespół tarnowsko-nowosądeckiej V ligi Skalnik Kamionka Wielka. Nie był to wieki mecz mówi trener maniowian Bartłomiej Walczak. Były momenty dobrej gry, ale też i błędy w obronie, które goście wykorzystali zdobywając bramki. Mimo wszystko wynik jest zadawalający, bo strzelenie 5 goli czołowej przecież drużynie V ligi musi cieszyć. Mogliśmy tych bramek zdobyć więcej, ale przecież to tylko sparing i w tym kontekście należy postrzegać wynik tego meczu.

Lubań Maniowy – Skalnik Kamionka Wielka 5-2 (3-1)
Bramki dla Lubania: Kurnyta 2, R. Waksmundzki 2, Hałgas.

Lubań: Gawron – Anioł, Gąsiorek, Krzystyniak, Damian Firek, Komorek, R. Waksmundzki, Hałgas, K. Potoczak, Ciesielka, Kurnyta, na zmiany wchodzili: M. Potoczak, Kowalczyk, Ojrzanowski, Dominik Firek, Urbański, Górecki.

Drużyny w rozgrywkach dzieli jedna klasa, na boisku różnica była o wiele większa. Watra raczej bawiła się z rywalami a mimo to wynik był hokejowy. Białaczanie mieli przewagę przez całe spotkanie i zdobywali bramki bądź to po ładnych przemyślanych akcjach bądź po błędach zawodników Bystrego. Gości nieco usprawiedliwia brak nominalnego bramkarza. Zajmujący tą pozycję Żołnierczyk raczej, jako golkiper nie będzie występował. W zespole Watry nie wystąpił Marcin Król testowany przez Młodą Ekstraklasę Legii Warszawa. Był obecny na meczu, ale tylko biegał wokół boiska, jako zawodnik na murawie się nie pojawił. Byłem na testach w Legii, ale w drugim dniu treningów zostałem brutalnie sfaulowany i kontuzjowany mówi nadzieja podhalańskiej piłki Marcin Król. O testach w Koronie Kielce w tej sytuacji nie mogło być już mowy. Oczywiście jestem rozczarowany takim obrotem sprawy, bo uważam, że faul na mnie był działaniem celowym. Działacze Legi poinformowali mnie jednak, że zaproszą mnie na testy jeszcze raz jak tylko wyleczę kontuzję. Na razie tylko biegam, ale mam nadzieję, już niebawem zacząć ćwiczenia z piłką.

Watra Białka Tatrzańska – Bystry Nowe Bystre 10-3 (4-0)
Bramki: Kuchta 13, Kubicki 17, Remiasz 26, 61, 64, samobójcza 45, Maciaś 60, A. Rabiański 86, 90, Zagata 88 – Dudziak 51, Jaszewski 76, 78.

Sędziowali: Krzysztof Sekułowicz i Marek Danielaczak.

Watra: Rabiasz - Janasik, Kuchta, Garcarz, Strama, Kubicki, Łojek, A. Rabiański, Zagata, Maciaś, Remiasz. Ponadto grali:
Kubicki, Turza, Dziubasik, Plewa, Kostrzewa, P. Rabiański.
Bystry : Żołnierczyk – W. Staszel, Zep, Z. Staszel, Słodyczka, Prokop, Wołoszczuk, Dudziak, Malacina, Jaszewski, Salamon, oraz Malczewski.

Ryb