Jego drużyna Supra rywalizowała z siedmioma innymi ekipami w turnieju o puchar Wójta zorganizowanym przez tamtejszy LKS Orkan i Urząd Gminy. Nie tylko o puchar walczyli piłkarze, ale także o kasę. Zwycięzca - Krokus Nowy Targ - otrzymał czek o wartości 1000 złotych, ufundowany przez Bank Spółdzielczy w Rabie Wyżnej. Przegrany w finałowej potyczce – Orkan Raba Wyżna - otrzymał 50% kwoty triumfatora, ufundowaną przez Hurtownię Budowlaną S.T.C. Nowy Targ. Trzeci zespół turnieju wzbogacił się o 300 złotych, które otrzymał od Banku Spółdzielczego w Rabie Wyżnej.
Spotkania rozgrywane były na boisku Orlika 2012. Uczestnicy, drogą losowania, przydzieleni zostali do dwóch grup eliminacyjnych. W pierwszej grupie prym wiódł Krokus Nowy Targ, który zmagania ukończył bez straty punktu, gromiąc swoich rywali. Skalnym Zaskale zaaplikował pięć goli, nie tracąc żadnego. Z Szarotką Rokiciny Podhalańskie wygrał 9:1, a z Wierchami Rabka Zdrój 7:0. Ten ostatni zespół zakwalifikował się z drugiego miejsca do fazy pucharowej. Rabczanie rozpoczęli zmagania od wygranej 3:0 nad Szarotką Rokiciny Podhalańskie, by w kolejnym spotkaniu zwyciężyć Skalnych Zaskale 3:2. Trzecie miejsce przypadło Skalnym po wygranej nad Szarotką 3:1.
W drugiej grupie gospodarze byli mało gościnni, chociaż nie zdobyli kompletu punktów. Rozpoczęli od remisu z nowotarską Supra 4:4. Bohaterem spotkania był Gabriel Samolej, który wychodził obronną ręką z nieprawdopodobnych opresji. To on przyprawił o ból głowy snajperów Orkana, którzy nie mieli już takich kłopotów z Wiatrem Ludźmierz (3:1) i Janosikiem Sieniawa (4:2). Supra zremisowała także z Janosikiem 2:2, ale zwycięstwo 1:0 nad Wiatrem pozwoliło jej awansować do pierwszej czwórki turnieju. Ludźmierzanie zajęli trzecie miejsce w grupie, po zwycięstwie 3:0 nad Janosikiem.
W pierwszym półfinałowym meczu gospodarze odnieśli skromne zwycięstwo nad Wierchami 3:2, a w drugim Krokus „rozstrzelał” Suprę 5:0. W tym drugim pojedynku nie pomogła nawet znakomita gra Samoleja. Jego zespół nie wskoczył nawet na „pudło”, bo w meczu o trzecie miejsce uległ Wierchom 2:5.
- Dotarcie do półfinału jest sporym sukcesem naszej amatorskiej drużyny, w dodatku mocno osłabionej. Przyszło nam rywalizować z drużynami ligowymi, naszpikowanymi świetnymi piłkarzami jak na podhalańskie warunki – mówi Gabriel Samolej, ściskając w ręce statuetkę ufundowaną przez firmę budowlaną RABTER dla najlepszego bramkarza. Podobne otrzymali najlepsi snajperzy turnieju - Hajnos i Podbiński.
Finałowy pojedynek był bardzo zacięty. W pierwszej połowie drużyna Krokusa dominowała na boisku. Po zmianie stron inicjatywę przejęła rabiańska ekipa. Po końcowym gwizdku cieszyli się jednak nowotarżanie, którzy o jedną bramkę (2:1) byli lepsi od gospodarzy.
Równolegle, na boisku do siatkówki plażowej, rywalizowano o Puchar Dyrektora GOK w Rabie Wyżnej. Turniej zakończył się zwycięstwem drużyny z Raby Wyżnej w składzie Bartosz Bogdał i Ryszard Szawernoga. Triumfatorzy otrzymali bon na paliwo o wartości 100 zł., ufundowany przez Andrzeja Bochnaka. Z kolei drudzy w turnieju - Szymon Możdżeń i Bogdan Klimas – reprezentujący barwy Kamikadze, wywalczyli piłkę do siatkówki, ufundowaną przez sklep sportowy DIDOSPORT Nowy Targ. Na najniższym stopniu podium stanęli siatkarze z Chabówki - Tomasz Czyszczoń i Piotr Filipek, którzy również dostali piłkę do siatkówki, ale fundatorem była firma DOM-BUD Biały Dunajec. Bez nagrody turniej zakończył Armageddon, czyli Łukasz Łaś i Konrad Wojdyła.
Stefan Leśniowski