Lipnica Wielka ma szczęście, że klubowi prezesuje Stanisław Wojtusiak. - Człowiek o „gołębim sercu” i pracowity jak mrówka –mówią o nim kibice. – Mamy najlepszych kibiców na Podhalu – odwzajemnia się prezes, chociaż wcześniejszych słów nie słyszał. Wie jednak co mówi. Ich moc mogliśmy podziwiać przed dwoma laty, kiedy Babia Góra awansowała do finału Pucharu Podhala. „Dumni z wygranej, wierni po porażce” - tej treści transparent przywoziła wtedy ze sobą blisko 300-osobowa grupa kibiców z Lipnicy Wielkiej.
- Na nasze mecze przychodzi 400- 500 kibiców, Dzisiaj frekwencja jest mniejsza, ale prymicje są w parafii – tłumaczy prezes. Niemniej z minuty na minutę kameralny stadion się zapełniał i głośnym dopingiem pomagał swoim ulubieńcom, określając ich biało- bordowymi ( od barw klubowych) „szatanami”.
Franciszek Siuta (członek zarządu PPOPN) wręcza puchar kapitanowi Babiej Góry za wygranie klasy B
Tych jednak atmosfera wielkiego święta, pikniku, ciut zdeprymowała, bo grali z OSP Chabówka jakby mieli spętane nogi. Szczególnie w sytuacjach podbramkowych zawodzili. Kiedy Kudzia z 5 metrów nie trafił do pustej bramki prezes nie wytrzymał: - Znowu nie wykorzystacie tysiąca „setek”?. Bez przerwy krążył wzdłuż linii bocznej i tylko kręcił głową, bo jego podopieczni maścili sytuację za sytuacją. – Chyba byli wczoraj na dyskotece, bo nie potrafią trafić do celu – odrzekł. – Dzisiaj prezes tylko krąży, ale były mecze, kiedy jeszcze paznokcie obgryzał - powiada jeden z fanów.
Franciszek Siuta, kapitan Babiej Góry, Jan Kowalczyk (Członek zarządu PPPN)
Prezes trochę się uspokoił, gdy w 29 minucie K. Kucek wykorzystał karnego podyktowanego za zagranie ręką przez Zębala, ale po przerwie znowu złapał „nerwa”. Nie ma się czemu dziwić, bo podopieczni go nie oszczędzali w tym wielkim dniu. Nie potrafili wykorzystać sytuacji sam na sam, a także stałych fragmentów gry. Inna rzecz, że bramkarz OSP spisywał się rewelacyjnie. Dwa wolne zmierzające po uderzeniach T. Lacha pod poprzeczkę wyciągnął przepięknymi paradami. Jak się ma takiego człowieka z tyłu, to goście śmielej atakowali i przechylili szale zwycięstwa na swoją stronę. Szczególnie drugi gol przyjezdnych był przedniej urody. Sumara z łatwością ograł trzech rywali i z narożnika pola karnego ulokował piłkę w przeciwległym górnym rogu bramki. Gospodarze próbowali odrabiać straty, ale na przeszkodzie stawał Nowak, bądź strzelecka anemia.
Stanisław Wojtusiak z duma prezentuje wywalczone trofeum
W takich okolicznościach nerowi powinni być gospodarze, tymczasem najwięcej pretensji do „świata całego” mieli trenerzy OSP. Jeden z nich już w pierwszej połowie dostał upomnienie od arbitra, ale się nie uspokoił i nie dotrwał na ławce do końca meczu. Ta nerwowość udzieliła się zawodnikom, którzy zaczęli łapać „głupie” żółte kartki. Gdyby nie one, to chyba nikt nie zorientowałby się, że gra zawodnik z numerem, którego brakowało w protokole. Trener Woźniak straszliwie mglisto tłumaczył zaistniałą sytuację. Najpierw mówił, że jest to Panek, potem powiedział, że ten ma numer „12” wreszcie wskazał na Kołodzieja, który w protokole widniał pod numerem „16”, ale po konsultacji wrócił do poprzedniej wersji. Ponieważ trener gości zbyt często przebywał w strefie gospodarzy, więc ci wyłapali jego nieznajomość (?) zawodnika i zażądali konfrontacji. „Trefny” gracz szybko ściągnął koszulkę i zniknął z kolegami z boiska. Za to grozi gościom walkower. Chłopcy fajnie grali cały mecz, ale w ostatnich minutach cała ekipa popsuła sobie opinię.
Sędzia Tomasz Jabłoński bez przerwy musiał uspakajać trenerów OSP, którzy krytykowali jego i liniowych orzeczenia.
– Awans do klasy A to dla nas ogromny sukces. Odkąd nasze chłopaki zaczęli walczyć jak równy z równym z potentatami piłki na Podhalu, to nie ma w Lipnicy człowieka, który nie utożsamiałby się z klubem – mówił z dumą straszy jegomość z szalikiem na szyi w barwach Babiej Góry.
Już awans do finału Pucharu Polski w 2007 roku był ogromną sensacją. – Dajcie mi jeszcze dwa lata, a będziemy w klasie A – zapewniał wtedy prezes i…słowa dotrzymał.
zatroskana mina prezesa
Klub nie miał bazy i trzeba było ją stworzyć. W ciągu ostatnich dwóch lat powstało boisko piłkarskie z zapleczem. To wszystko dzieło Stanisława Wojtusiaka, który tylko on wie ile kosztowało go to negocjacji, przekonywania ludzi do tej idei. Ile wydeptał ścieżek w gabinetach samorządowców i sponsorów. W 2008 roku – całkiem zasłużenia – został uznany najlepszym piłkarskim działaczem roku w plebiscycie PPPN.
- Chciałbym podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy wsparli nas finansowo i moralnie przy budowie stadionu i aktualnej działalności klubu. Bez nich nie byłoby drużyny, nie byłoby tak ogromnego, historycznego sukcesu. Zapewniam, że w wyższej klasie rozgrywkowej tanio skóry nie sprzedamy – mówi Stanisław Wojtusiak.
Franciszek Gawełda i Karolina Kowalczyk ( dyrektor Gminnego Centrum Kultury, Sportu i Turystyki )
Awans zobowiązuje – zaczepiam przewodniczącego Rady Gminy Lipnica Wielka, Franciszka Gawełdę. – Gmina wybudowała już stadion, ale nie zapomina o swoich sportowcach – przekonuje. - Złożyła dwa projekty na wybudowanie zaplecza. Mamy alternatywę, albo pieniądze zdobyć z Lidera plus, albo pozyskać je ze środków rozwoju gmin wiejskich. Życzymy naszym piłkarzom wszystkiego najlepszego i pięcia się jak najwyżej w piłkarskiej hierarchii.
Babia Góra Lipnica Wielka – OSP Chabówka 1:2 (1:0)
Bramki: K. Kucek 29 karny – Warciak 53, Sumara 72.
Sędziował Tomasz Jabłoński z Kluszkowiec.
Żółte kartki: T. Mikłusiak – Warciak, Zając, Drzyzga, Panek.
Babia Góra: Ignaciak – T. Mikłusiak, Jazowski, A. Michalak, T. Lach – S. Skoczyk, K. Kucek (76 Ł. Kucek), Kudzia (61 A. Mikłusiak), G. Lach (83 Kramarz) – Węgrzyn, Polaczek (55 B. Skoczek).
OSP: Nowak – Zając, Zębal, Dulański, Czyszczoń - Warciak, Sumara, Stanisz (46 Panek), Zając - Drzyzga, Rapacz.
Tekst i zdjęcia Stefan Leśniowski
POZOSTAŁE WYNIKI KLASY B ZACHÓD
Skalni Zaskale – Szarotka Rokiciny Podhalańskie 2-0 (1-0)
Podgórki Krauszów - Napravia Naprawa 0-3 mecz przerwany z powodu zdekompletowania drużyny Podgórki
Grel Trute – Wierchy Lasek 1-5 (1-2)
Janosik Sieniawa – Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 5-4 (3-1)
Wiatr Ludźmierz – KS Zakopane II 0-4 (0-4)
TABELA KLASY B ZACHÓD
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Babia Góra |
22
|
55
|
74-29
|
2
|
Wiatr |
22
|
50
|
83-33
|
3
|
Wierchy |
22
|
41
|
68-35
|
4
|
Skałka |
22
|
35
|
69-56
|
5
|
Szarotka |
22
|
32
|
35-39
|
6
|
Skalni |
22
|
27
|
51-59
|
7
|
Podgórki |
22
|
27
|
35-58
|
8
|
OSP |
22
|
27
|
48-69
|
9
|
Zakopane II |
22
|
22
|
39-55
|
10
|
Janosik |
22
|
21
|
43-80
|
11
|
Grel |
22
|
20
|
27-51
|
12
|
Napravia |
22
|
20
|
46-55
|
WYNIKI KLASY B WSCHÓD
Grom Morawczyna - Spisz Krempachy 3-0 (1-0)
Biali Biały Dunajec - Gorc Ochotnica 1-11 (0-5)
Łęgi Nowa Biała - Krokus Łapsze Niżne 5-0 (2-0)
Błyskawica Kacwin - Zawrat Bukowina Tatrzańska 4-2 (1-1)
Granit Czarna Góra - Gronik Gronków 4-1 (2-0)
Zapora Kluszkowce - Trzy Korony Sromowce Niżne 5-2 (1-2)
TABELA KLASY B WSCHÓD
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Granit Czarna Góra |
22
|
52
|
77-22
|
2
|
Błyskawica Kacwin |
22
|
44
|
64-39
|
3
|
Trzy Korony |
22
|
43
|
65-44
|
4
|
Grom Morawcyna |
22
|
35
|
56-53
|
5
|
Gorc Ochotnica |
22
|
33
|
59-44
|
6
|
Krokus Łapsze Niżne |
22
|
32
|
40-39
|
7
|
Spisz Krempachy |
22
|
27
|
36-35
|
8
|
Gronik Gronków |
22
|
26
|
45-52
|
9
|
Zapora Kluszkowce |
22
|
25
|
43-67
|
10
|
Biali Biały Dunajec |
22
|
22
|
38-68
|
11
|
Łęgi Nowa Biała |
22
|
20
|
45-62
|
12
|
Zawrat Bukowina Tatrzańska |
22
|
13
|
30-74
|
WYNIKI KLASY C
Juta Krośnica - Wicher Dursztyn 3-0 walkower drużyna Wichru nie dojechała
Skałki Trybsz - Delta Pieniążkowice 1-1 (1-1)
Korona Piekielnik - Spływ Sromowce Wyżne 1-2 (0-2)
Murań Jurgów - Orzeł Niedzica 6-0 (5-0)
Hetman Leśnica - Krokus Pyzówka 2-4 (1-1)
TABELA KLASY C
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Korona |
18
|
40
|
50-17
|
2
|
Delta |
18
|
39
|
46-27
|
3
|
Krokus |
18
|
32
|
36-28
|
4
|
Skałki |
18
|
29
|
29-30
|
5
|
Juta |
18
|
26
|
51-37
|
6
|
Orzeł |
18
|
25
|
42-34
|
7
|
Murań |
18
|
21
|
23-32
|
8
|
Hetman |
18
|
16
|
26-41
|
9
|
Spływ |
18
|
15
|
31-56
|
10
|
Wicher |
18
|
14
|
31-63
|
Ryb