To był udany sezon dla koszykarek nowotarskich Gorców. Kadetki pod wodzą niezwykle wymagającego trenera Mirosława Ćwikla zajęły dziewiąte miejsce w Polsce. To największy sukces nowotarskiego basketu. W pokonanym polu pozostawiły nie byle kogo, bo wielce utytułowany klub w żeńskiej koszykówce, Wisłę Kraków. Z „Białą Gwiazdą” wygrały wszystkie mecze, te w lidze małopolskiej i ten w turnieju finałowym mistrzostw kraju. Zdobyły mistrzostwo Małopolski, a Kinga Piędel została wybrana MVP sezonu. W 12 spotkaniach rzuciła 214 punktów, czyli średnio w jednym meczu 17,8 pkt. Dało jej to piąte miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Trzy zawodniczki Gorców – Marta Florek, Patrycja Lasyk i Kinga Piędel - znalazły uznanie w oczach selekcjonerów reprezentacji Małopolski – Tomasza Arleta i Wisława Klapera – która od 4 lipca w Nowym Targu wystąpi w finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Drugie miejsce w Małopolsce wywalczyły sobie dziewczynki Witolda Chamuczyńskiego, zaś w grupie starszej (młodziczkach) uplasowały się na piątej pozycji. Tytuł MVP zdobyła Magdalena Kubowicz, córka znanego hokeisty Podhala i reprezentanta, obecnie kierownika drużyny. Magdzia w rzuciła 348 punktów, co dało średnią 29 „oczek” na mecz. To najlepszy rezultat w tej kategorii wiekowej. Zdecydowanie wygrała klasyfikację na najlepszego strzelca. Druga na liście była Izabela Tokarska z Ikara Niepołomice, ale już ze średnią zdecydowanie niższą, bo 20,3 pkt.
W młodziczkach Kubowicz ze średnią 22,2 pkt. była trzecia, ale nieznacznie przegrała rywalizację ze starszymi koleżankami – Angeliką Aleksander ( 22,7) i Anną Orzeł ( 22,6) z Żaka Nowy Sącz. Właśnie w tym zespole wystąpiła gościnie w mistrzostwach Polski i z koleżankami była blisko zdobycia brązowego medalu. Zajęły czwarte miejsce, najbardziej znienawidzone miejsce przez sportowców.
Wielkim orędownikiem koszykówki w Nowym Targu i jej sponsorem jest Bogdan Szeliga. Zostało to zauważone pod Wawelem. Podczas gali odebrał nagrodę i podziękowania za wkład w rozwój młodzieżowej koszykówki na Podhalu.
Stefan Leśniowski