Podhalańskie ligi młodzieżowe (+zdjecia)

PODHALAŃSKA I LIGA JUNIORÓW
...Ważny, bo gdyby juniorzy Jordana Jordanów wygrali w Szaflarach i dwa zaległe spotkania to oni zostaliby mistrzami Podhalańskiego Podokręgu w sezonie 2009/10. Tak się nie stało, bo Jordan przegrał już pierwszy z trzech meczów. Niezależnie od wyników zaległych spotkań Lubań Maniowy został mistrzem i będzie reprezentował nasz Podokręg w barażach o wejście do Małopolskiej Ligi. Ostatnie wyniki maniowian rodzą obawy o wynik konfrontacji z najlepszą drużyną z nowosądeckiej I ligi.

XXII kolejka.
Biali Biały Dunajec – Przełęcz Łopuszna 0-2 drużyna Przełęczy nie wyszła na druga połowę spotkania.
Bramki: Bienias 29, Hołyst 39.

Sędziował: Zbigniew Batkiewicz z Nowego Targu.

Biali: Ignasiak – Łukaszczyk, Stasik, Majerczyk, Bafia, Skupień, Galica, Dańko, Szczepaniak, Walkosz-Klyta, Galica-Dorula.
Przełęcz: Kolasa – Hornik, Zajączkowski, Galarowicz, Łęczycki, Ciężobka, Hołyst, Wincek, Drożdż, Bienias, Chmielak.

Dziwną decyzję podjęło kierownictwo Przełęczy Łopuszna w przerwie meczu w Białym Dunajcu. Drużyna juniorów Przełęczy w pierwszych 45 minutach prowadziła z gospodarzami 2-0 i wiele wskazywało na to, że goście wygrają. Tymczasem na drugą część meczu goście nie wyszli na boisko i sędziowie po odczekaniu regulaminowego czasu zakończyli spotkanie. Prawdopodobnie zostanie on zweryfikowany, jako walkower dla gospodarzy. Trudno znaleźć bardziej kuriozalną decyzję niż taka, że wygrywająca drużyna opuszcza boisko przed upływam regulaminowego czasu. Jak nas poinformował sędzia prowadzący to spotkanie Zbigniew Batkiewicz trener Przełęczy po konsultacji z zawodnikami podjął taką decyzję obawiając się o bezpieczeństwo swoich graczy. Jeżeli takie istotnie były powody niedokończenia spotkania to WG PPPN będzie miał trudny problem do rozstrzygnięcia.

Lepietnica Klikuszowa - Lubań Mniowy 2-1 (2-1)
Bramki: R. Antolak 5, Plewa 30 – D. Firek 14.

Sędziował: Krzysztof Haniaczyk z Zakopanego.
Żółta kartka: Ziemba.

Lepietnica: M. Jaróg – Chorążak, Józefczak, M. Bryja, Żółtek, Bystrzyk, R. Antolak, Plewa, H. Jaróg, Ł. Matuszek, Ziemba.
Lubań M.: Sikora – Gorlicki, Ostachowski, W. Firek, Wrocławiak, Słodyczka, Jarząbek, Babiak, Klimczak (55 Bibro), Bednarczyk, D. Firek.

Wygrana w Klikuszowej gwarantowała juniorom Lubania Maniowy pierwsze miejsce w rozgrywkach. Tymczasem lider przegrał z drużyną z końca tabeli. Na szczęście okazało się, że najgroźniejszy konkurent maniowian Jordan Jordanów też poległ w Szaflarach i juniorzy Lubania Maniowy zostali mistrzami Podhalańskiej I ligi. Wynik spotkania został rozstrzygnięty już w pierwszych 30 minutach tego meczu. W 5 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny. Do zagranej za obronę Lubania piłki doszedł Radosław Antolak uprzedził próbującego interweniować bramkarza i podbijając piłkę głową umieścił ją w siatce. W podobnych okolicznościach nastąpiło wyrównania. Także po rzucie wolnym wykorzystując gapiostwo Żółtka do piłki doszedł Dominik Firek i znalazł się w sytuacji sam na sam. Uderzył pewnie z 7 metrów i goście doprowadzili do remisu. Trzecia bramka została zdobyta też ze stałego fragmentu gry. W 30 minucie gospodarze wprowadzali piłkę do gry z autu na wysokości pola karnego. Daleko wrzucona piłka spadła w gąszcz zawodników najprzytomniej w tych okolicznościach znalazł się Plewa, który z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Mimo wielu okazji z obu stron wynik się nie zmienił.

Orkan Raba Wyżna – Turbacz Mszana Dolna 6-0 (2-0)
Bramki: Wierzba 36 karny, Rapacz 41, 78, 80, Rzeszutko 66, 69.

Sedziował: Bogusław Babicz z Załucznego.
Żółte kartki: Skwarczek, Zaborowski.

Orkan: P. Chorążak – M. Chorązak, Zięba, Gacek, Chudy (65 Domalik), Kasiniak, Januszek, Wierzba, Szepelak, Rapacz, Rzeszutko.
Turbacz: Górniak – Skwarczek, Farganus, Zaborowski, Grzesiak, Potaczek, Klimek, Zarecki, Świerk, Sewioło.

Juniorzy Turbacza zjawili się w Rabie Wyżnej w sile dziesięciu graczy i przez pół godziny dotrzymywali kroku gospodarzom. W 36 minucie faulowany w polu karnym Wierzba podyktowaną „jedenastkę” zamienił na gola. Jeszcze do przerwy podwyższył Rapacz. W miarę upływu czasu spotkania przewagą juniorów Orkana stawała się coraz wyraźniejsza i została udokumentowana kolejnymi golami.

LKS Szaflary – Jordan Jordanów 3-2 (2-2)
Bramki: Cudzich 20, Kwak 45, Rusnak 70 – Sewioło 37, Filipek 40.

Sędziował: Czesław Żądło z Rokicin Podhalańskich.
Żółte kartki: Wąsik, Cudzich, Jarząbek, Hajnos, Kułach – Traczyk, Filipek, D. Czubin.

Szaflary: Cisoń – Strama, Wąsik, Kułach, Szulc, Jarząbek, Cudzich, Hajnos, Bulanda (30 Kwak, 60 Rusnak), Podkanowicz, Marek.
Jordan: Łazarz – Tyrpa, Traczyk, Kulka, Filipek, D. Czubin, Wróbel, Rączka, Sewioło, Filipiak, M. Czubin.

Mecz rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, bo drużyna gości grubo po czasie zjawiła się na stadionie w Szaflarach. Takie sytuacja nie była sprzyjająca dla juniorów Jordana. Przed tym meczem jordanowianie mieli jeszcze szanse na zdystansowanie Lubania Maniowy w wyścigu o mistrzostwo PPPN. Warunkiem była porażka maniowian w Klikuszowej i wygranie przez Jordan wszystkich trzech spotkań. Pierwszy warunek został spełniony, bo Lubań przegrał z Lepietnicą, ale Jordan nie wykorzystał szansy i też przegrał w Szaflarach. Gospodarze uzyskali prowadzenie ze stałego fragmentu gry. W tłoku pod bramką, jaki powstał po wykonaniu rzutu rożnego najprzytomniej zachował się Cudzich i z biska wpakował piłkę do siatki. Goście wyrównali też ze stałego fragmentu gry, ale był to rzut wolny. Uderzona przez Sewiołę piłka wpadła do siatki tuż przy słupku. W 40 minucie jordanowianie objęli prowadzenie gdyż błąd defensywy szaflarzan wykorzystał Filipek i strzałem w krótki róg zdobył prowadzenie dla swoich barw. Na kilkanaście sekund przed zakończeniem pierwszej odsłony spotkania gospodarze jednak doprowadzili do remisu po akcji Cudzicha z Kwakiem. Ten drugi ograł obrońcę i z 3 metrów wpakował piłkę do siatki. Rozstrzygniecie nastąpiło w 70 minucie. Podkanowicz w sytuacji sam na sam wprawdzie trafił w wychodzącego bramkarza, ale do odbitej piłki doszedł Rusnak i z łatwością zdobył gola. To była pierwsza bramka wprowadzonego do gry i debiutującego w drużynie juniorów trampkarza z Szaflar.

Sokolica Krościenko - Wiatr Ludźmierz 2-7 (1-3)
Bramki: Zawalski 40, 50 - Targosz 1, 65, 75, 87, Truty 30, Gacek 38, Słaboń 77.

Sędziował: Krzysztof Nosal ze Sromowiec Wyżnych.

Sokolica: Topolski – Jama (46 Bobak), Babiak, Dyda, Gabryś, Zawalski, P. Błażusiak, F. Błażusiak, Chrobak, Kaczmarczyk, Jaszek.
Wiatr: Byrnas (85 Sulka) – J. Zubek, M. Zubek, Stopiak, Ulman, M. Targosz, D. Targosz, Gacek, Truty (68 Antolec), Słaboń, Górz.

KS Zakopane - Lubań Tylmanowa mecz się nie odbył drużyna Lubania Tylmanowa nie stawiła się na boisko.

PODHALAŃSKA I LIGA TRAMPKARZY
Trampkarze Lubania Maniowy zostali mistrzami podhalańskiej I ligi wygrywając 20 z pośród 22 spotkań. Tylko dwa mecze zremisowali z Sokolicą w Krościenku i w Zakopanem.

Bilans punktowy zaiste imponujący, a jeszcze bardziej imponujący jest bilans bramkowy. Trampkarzy Lubania Maniowy w 22 meczach zdobyli 116 bramek tracąc przy tym tylko 6 goli. Wychodzi na to, że podopieczni trenera Zbigniewa Jaworskiego strzelali średnio w każdym meczu 5 goli swoim rywalom. Rozgrywki zakończyli efektownym 9-0 w Klikuszowej w meczu z Lepietnicą. Drużyna Lubania Maniowy oparta jest o uczniów uczęszczających do jednej sportowej klasy gimnazjum. To doskonały przykład dla wielu ośrodków na Podhalu jak budować siłę futbolu. Takie klasy sportowe powinny już od dawna funkcjonować w Zakopanem, Nowym Targu, czy Rabce. Trampkarze Lubania reprezentować będą nasz Podokręg w barażach o wejście do Małopolskiej Ligi.

trampkarze Lubania Maniowy mistrz Podhalańskiego Podokręgu w sezonie 2010/09

XXII kolejka.
Biali Biały Dunajec – Przełęcz Łopuszna 3-1 (1-1)
Bramki: Borkowski 30, Smalec 40, 52 – Cyrwus 34.
Sędziował: Paweł Zabrzeski z Tylmanowej.
Biali: Ł. Bryjak – Sobański, K. Chowaniec, Dżoku, Borkowski, M. Joniak, P. Joniak, Galica-Dorula, Rzepka, Majerczyk, Smalec ponadto grali: Bielski, P. Chowaniec.
Przełęcz: Kozdraś – Kamoń, Szlembarski, Gil, Montsko, Drożdż, J. Chowaniec, Cyrwus, Ciężobka, Chmielak, Hornik, oraz D. Chmielak.

KS Zakopane – Lubań Tylmanowa 4-2 (3-0)
Bramki: Pawlikowski 8, 15, Bachleda Baca 22, Gaura 62 – Paluch 52, Piszczek 58.
Sędziował: Jan Buczek z Nowego Targu.
Zakopane: Majerczyk – Floryn, Urbaś, Bachleda-Baca, Grela, Pawlikowski, Wszołek, Ustupski, Murańka, Wszołek, Frączysty, ponadto grali: Maciuszek, Włodarczyk, Wieczorek, Włodarczyk, Mateja Gaura.
Lubań T.: A. Wójcik – Rusnarczyk, Piszczek, Ubik, Udziela, Stapkowicz, G. Gołdyn, Paluch, Hebda, D. Gołdyn.

LKS Szaflary - Jordan Jordanów 1-7 (1-0)
Bramki: Cudzich 20 – Gacek 37, Skwarek 42, Szczudło 43, 48, 60, Figura 65, Czubin 70.
Sędziowała Barbara Wojdyła z Rokicin Podhalańskich.
Szaflary: Kamiński – Biernat, Mąka, Gałdyn, Rusnak, Cudzich, Hreśka, Bulańda, Gałdyn, Stasiowski, Szczęch, Kwak, ponadto grali: Szaflarski, Latocha.

Sokolica Krościenko – Wiatr Ludźmierz 10-0 (6-0)
Bramki: Bobak 6, 42, Jama 9, M. Gawęda 14, 21, 43, S. Waksmundzki 33, 56, Zawalski 4, 70.
Sędziował: Mateusz Gacek.
Sokolica: D. Waksmundzki – Babiak, B. Gawęda, Zygar, Zawalski, Dyda, Wojtaszek, M. Gawęda, Piszczek, S. Waksmundzki, Sioła.
Wiatr: Mikoś – Długopolski, Szeliga, K. Zubek, Wilkus, Borkowski, Karwaczka, Ścisłowicz, Duda, Kopiński, Borzęcki.

Orkan Raba Wyżna - Turbacz Mszana Dolna 0-2 (0-0)
Bramki: Barda 66, P. Dawiec 6.
Sędziował: Bartłomiej Skoczyk z Lipnicy Dużej.
Orkan: K. Szklarz – Konieczny, Łazarski, Bańka, Kadzik, Marszałek, A. Traczyk, W. Traczyk, K. Traczyk, Pałasz, Kasiniak, ponadto grali: S. Możdżeń, D. Możdżeń, T. Szklarz, Bala, Ponicki, Borzęcki.
Turbacz: Chrustek – Barda, Knapik, D. Dawiec, Treit, Starmach, Adamczyk, Ryś, Staroń, P. Dawiec, Cudzich, ponadto grali: Łukasik, Nowakowski.

Lepietnica Klikuszowa – Lubań Maniowy 0-9 (0-5)
Bramki: Budz 1, 32, 43, Potoniec 11, 15, 22, 57, Sikora 45, M. Jandura 67.
Sędziował: Antoni Kostrzewa z Białki Tatrzańskiej.
Lepietnica: Plewa – Baran, Pudzisz, Luberda, Matuszek, Duda, Chorążak, Opyrchał, Żółtek.
Lubań M.: Domian – Rusin, Sikora, Bednarczyk, M. Jandura, Budz, Potoniec, A. Jandura, Jaworski, Hagowski.

Tekst Ryb
Zdjęcia Bania