23.05.2010 | Czytano: 1193

VI liga: Sensacja w Jordanowie

AKTUALIZACJA: Jeszcze we wtorek boisko Jordana przypominało jezioro. Gospodarze zrobili wszystko, aby można było na nim grac w niedzielę. I spotkała ich za ten wysiłek nagroda. Piłkarze Jordana drużyny broniącej się przed spadkiem pokonali jednego z głównych pretendentów do awansu Watrę Białka Tatrzańska aż 4-0...






 

 

LUBISZ SPORT I MASZ LEKKIE PIÓRO I CHĘCI?
Napisz
redakcja@sportowepodhale.pl




Wierchy Rabka – Poroniec Poronin 6-0 (3-0)
1-0 Jagosz 9,
2-0 Jagosz 15,
3-0 Jagosz 40,
4-0 Czyszczoń 66,
5-0 Śmieszek 67,
6-0 Śmieszek 84.

Sędziował: Piotr Firlit z Gorlic.
Żółte kartki: Jagosz, Wójciak – Matkowski.
Widzów 600.

Wierchy: Szaredko – Zając, Majerski, Nawara (46 S. Pędzimąż), Niedźwiedź (80 Wójciak), Śmieszek, Czyszczoń (68 Leśniak), Dachowski, Gacek, Jagosz, Mitoraj (46 Tupta).
Poroniec: M. Gutt – Świder (20 Tatar), Cudzich, Rzadkosz, Surma (60 Skóbel), J. Gut, Matkowski, M. Grela, Łukaszczyk, Chrobak, Stasik.

W podhalańskich derbach drużyn walczących o ligowy byt gospodarze rozgromili Poroniec aż 6-0. Wierchy przedłużyły nadzieje na pozostanie w VI lidze, Poroniec raczej pogrzebał je definitywnie. Pierwsza połowa spotkania to był strzelecki popis Michała Jagosza. Napastnik Wierchów ustrzelił w tym meczu klasycznego hac tricka. Wprawdzie jego pierwsza akcja w 7 minucie w sytuacji sam na sam nie przyniosła efektu bramkowego, (Jagosz trafił w bramkarza), ale 2 minuty później środkowy Wierchów precyzyjnym strzałem sfinalizował akcję Niedźwiedzia i Dachowskiego. Chwilę później Jagosz asystował Czyszczoniowi, ale ten w bardzo dogodnej sytuacji nieczysto trafił w piłkę. W 15 minucie Czyszczoń zrewanżował się Jagoszowi dokładnym podaniem ze środka boiska za obronę Porońca. Napastnik Wierchów wygrał pojedynek biegowy z rywalami i po raz drugi umieścił piłkę w bramce gości. Trzeciego gola Jagosz zdobył głową w 40 minucie. Po dalekiej wrzutce w pole karne tylko musnął piłkę głową a ta wpadła do siatki między rękami Gutta. W pierwszej odsłonie spotkania Poroniec tylko w 28 minucie miał szansę na zdobycie gola. Zmierzającą do dalszego rogu bramki piłkę po strzale Łukaszczyka z przed linii bramkowej wybił Majerski. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie nadal atakowała drużyna gospodarzy. Między 60 a 65 minutą dwie dobre okazje zmarnował Gacek. Chociaż napastnik Wierchów nie miał szczęścia w tym spotkaniu do strzelania goli to w 66 minucie dokładnie obsłużył Czyszczonia. Nestor Wierchów przyjął piłkę na 15 metrze uderzył mocno i futbolówka wylądowała pod poprzeczką. Chwilę później swoje doskonałe wyszkolenie techniczne zademonstrował Śmieszek. Po otrzymaniu piłki przed polem karnym ograł jednego obrońcę i precyzyjnym uderzeniem po dalszym rogu umieścił piłkę w siatce. Niemal w identyczny sposób rozgrywający Wierchów zdobył swojego drugiego gola a szóstą bramkę dla swych barw. Tym razem jednak trafił w bliższy róg.

 


 

Jordan Jordanów – Watra Białka Tatrzańska 4-0 (3-0)
1-0 Michał Kurdas 11,
2-0 G. Motor 20,
3-0 Michał Kurdas 33,
4-0 G. Motor 70.

Żółte kartki: G. Motor, Karkula, K. Pietrzak – Kuchta, Remiasz.
Sędziował: Kazimierz Pietrucha z Limanowej.
Widzów 150.

Jordan: Sum – Jeziorski, Jędrocha, Kołodziejczyk, Romanek, K. Pietrzak (70 Maciej Kurdas), Michał Kurdas, M. Ferek (62 Gawroński), Karkula (87 Tyrpa), G. Motor, Gromczak.
Watra: Rabiasz – Bochnak (72 Zubek), Kuchta, Garcarz, Strama, Janasik, P. Rabiański (55 Król), Maciaś, Handzel, Dziubasik (62 Iglar), Remiasz.

Jeszcze we wtorek boisko Jordana przypominało jezioro. Gospodarze zrobili wszystko, aby można było na nim grac w niedzielę. I spotkała ich za ten wysiłek nagroda. Piłkarze Jordana drużyny broniącej się przed spadkiem pokonali jednego z głównych pretendentów do awansu Watrę Białka Tatrzańska aż 4-0. Ten wynik trzeba zaliczyć do mega sensacji w rozgrywkach nowosądeckiej VI ligi. Ostrzeżeniem dla Watry była akcja gospodarzy już w 3 minucie spotkania, gdy po podaniu Motora Gromczak uderzając piłkę głową minimalnie przestrzelił. W 11 minucie gospodarze już prowadzili. Jordan zorganizował szybka kontrę. W ostatnim jej stadium Gromczak podał do Michała Kurdasa w okolice linii końcowej. Wszyscy spodziewali się wrzutki do środka tymczasem pomocnik Jordana mimo ostrego kata zdecydował się na strzał i zdobył gola. Na 2-0 gospodarze podwyższyli znowu po kontrze. Tym razem Michał Kurdas zagrał prostopadłą piłkę między dwu obrońców, do futbolówki doszedł Grzegorz Motor i pewnie pokonał wychodzącego z bramki Remiasza. Wreszcie i goście zorganizowali dobrą akcję. Po kilku podaniach Remiasz zagrał piłkę głową wzdłuż pola bramkowego do nieobstawionego Pawła Rabiańskiego. Strzał obrońcy Watry z 5 merów w pięknym stylu obronił Sum. Watra atakowała a gospodarze konsekwentnie grali z kontry. Okazja dla Jordana trafiła się w 33 minucie. K. Pietrzak zagrał z prawej strony boiska do ustawionego na 25 metrze Michała Kurdasa. Ten uderzył piłkę natychmiast z woleja i futbolówka wylądowała w okienku bramki. Był to gol z gatunku tych „stadiony świata”. Jeszcze w 38 minucie Gromczak próbując lobować bramkarza trafił w poprzeczkę. W pierwszych 5 minutach drugiej połowy Watra miała dwie tzw. „setki” Obie sytuacje miały miejsce w olbrzymim tłoku pod bramką gospodarzy. Dwukrotnie strzelał Kuchta raz nie trafił w światło bramki z 4 metrów a raz po jego strzale próbującego dobitki Dziubasika uprzedził Jędrocha. W 70 minucie gospodarze przypieczętowali swoją wygraną czwartym golem. Jego autorem był G. Motor, który zdobył bramkę podobną do swojej pierwszej. Ponieważ mecz ligowy był jednocześnie spotkaniem w ramach PP do kolejnej rundy awansował Jordan.

 


 

LUBISZ SPORT I MASZ LEKKIE PIÓRO I CHĘCI?
Napisz
redakcja@sportowepodhale.pl

 


Orzeł Wojnarowa - KS Zakopane 0-1 (0-0)
Bramka: Leniewicz 65.

Janusz Bochniarz trener KS Zakopane: - To bardzo cenne zwycięstwo. Gospodarze na wiosnę jeszcze nie przegrali. Bramkę na wagę trzech punktów w 65 minucie z rzutu wolnego z okolic narożnika pola karnego zdobył Leniewicz. Mieliśmy jeszcze trzy świetne okazje do strzelenia gola. W 30 minucie Kłosowski dostał podanie od Stanka i trafił w poprzeczkę. Dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem gospodarzy zmarnowali Dudziak i Król.

 


Pozostałe mecze podhalańskich drużyn:
Przełęcz Tylicz - Orawa Jabłonka 1:1

Ryb

Komentarze







Tabela - Klasa B gr. 1

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Skałka Rogoźnik/Stare Bystre 6 10
2. Unia Naprawa 5 13
3. KS Luboń Skomielna Biała 6 12
4. Szarotka Rokiciny Podhalańskie 5 10
5. Skawianin Skawa 6 8
6. KS Lawina Spytkowice 6 8
7. Delta Pieniążkowice 6 7
8. Janosik Sieniawa 5 4
9. Podgórki Krauszów 6 3
10. Krokus Pyzówka 5 0
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama