Nie było powtórki z poprzedniego sezonu kiedy to Lubań odpadł z Szarotką Nowy Targ po fatalnym spotkaniu i przegranych rzutach karnych. Lubań rozgromił dzisiaj NKP Podhale 8-0 i przeszedł do kolejnej rundy. Od samego początku miał ogromną przewagę.
Już w 5 minucie wynik otworzył Waksmundzki, wyszedł z drugiej linii i pewnym strzałem w długi róg pokonał bramkarza. W 8 minucie w polu karnym został sfaulowany Sral, a sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Gąsiorek, jednak jego uderzenie obronił Trzeciak, lecz przy dobitce nie miał już szans. W 28 minucie spotkania, po ponad 550 minutach bez zdobytej bramki, Jacek Pietrzak wpakował futbolówkę do siatki przeciwnika, dośrodkowywał Sral. Podhale strzeliło bramkę w 42 minucie, tylko szkoda, że... samobójczą. Pietrzak dośrodkował w pole karne, a jeden z obrońców Podhala niefortunnie interweniował i wpakował piłkę do własnej bramki.
W drugiej części spotkania nadal grał tylko Lubań i to on strzelał bramki. W 60 minucie po wykonanym rzucie rożnym Kurnyta był tam gdzie być powinien i trafił na 6-0. Pięć minut później było już 7-0 za sprawą Pietrzaka. Ograł on Trzeciaka i trafił do bramki. Wynik ustalił w 70 minucie Pietrzak, po kapitalnie przeprowadzonej akcji z Kurnytą. Rozklepali oni perfekcyjnie formację defensywną Podhala, po czym ulokował futbolówkę w bramce. Maniowy mogły wygrać znacznie wyżej, jednak kilkakrotnie kapitalnie interweniował bramkarz Podhala, Szymon Trzeciak.
NKP Podhale Nowy Targ - LKS Lubań Maniowy 0:8
Bramki: Waksmundzki (5), Gąsiorek (9), Pietrzak (28, 65, 69), samobójcza (42), Kurnyta (43, 60)
Lubań: Hladowczak- Anioł, Gąsiorek, Babik(Górecki 57), Kowalczyk-Sral(Jędrol 57), Waksmundzki(Potoczak 67), Krzystyniak, Mikoś- Kurnyta,
Pietrzak
Bania