Potyczkę z Holenderkami rozpoczęły wyśmienicie. Bardzo szybko, bo już po 8 minutach, powadziły 3:0. Miały ogromną przewagę, ale „Pomarańczowym” udało się pokonać polską bramkarkę w końcówce odsłony.
Dugą odsłonę Polki rozpoczęły od wykorzystania liczebnej przewagi. Stein ulokowała piłeczkę w bramce przeciwniczek. Nasza drużyna narodowa prowadziła już 6:1 i wtedy nastąpiło rozprężenie, które wykorzystały rywalki, zdobywając dwa gole.
Gdy biało-czerwone na początku trzeciej odsłony zadały siódmy cios rywalkom, wydawało się, że awans do finału jest na wyciągniecie ręki. Że takiej przewagi nie zmarnują. A jednak! Cztery minuty przed regulaminowym zakończeniem meczu Holenderki przegrywały już tylko 6:7. Końcówka była nerwowa i emocjonująca, ale szczęśliwa dla naszej reprezentacji.
Polska – Holandia 7:6 (4:1, 2:2, 1:3)
Bramki dla Polski: Rakowska 2, Krzywak, Słonina, Kiełbicka, Stein, Drzymała, Nowaczyk,
Polska: Abramczyk – Drzymała, Samson, M. Grądzka, Krzywak, Buczek – Ryszewska, Pawłowska, Wójcik, Stein, Rakowska - Krzystyniak, Chołmnicka, Osmala, Słonina, Kiełbicka -Nowaczyk, Rudzińska, W. Grądzka.
Stefan Leśniowski