03.05.2010 | Czytano: 1177

VI liga: Niespodzianka Porońca

Piłkarze Porońca w odmłodzonym składzie sprawili nie lada niespodziankę. W podhalańskich derbach Zakopane wygrywa z Wierchami. Jordan przegrywa na wyjeździe a derbowy mecz Orawy z Watrą przełożony został na 26 maja.








Nadchodzi wiosenna ofensywa!
LUBISZ SPORT I MASZ LEKKIE PIÓRO I CHĘCI?
Napisz
redakcja@sportowepodhale.pl



KS Zakopane – Wierchy Rabka 3-2 (2-0)
1-0 Dudziak 24,
2-0 Babicz 36,
3-0 Babicz 56,
3-1 Śmieszek 60,
3-2 Gacek 84.

Sędziował: Andrzej Potoniec z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Pękala – Czyszczoń.
Widzów 150.

Zakopane: Hajovsky – Paszuda, Pękala (63 Gąsienica Walczak), Krzystyniak, Murzyn, Leniewicz, Frasunek, Babicz (75 Piekarczyk), Stanek, Kłosowski, Dudziak (65 Lasak).
Wierchy: Szaredko – Zając, Majerski, S. Pędzimąż (57 Nawara), Mitoraj, Śmieszek, Dachowski, K. Pędzimąż, Gacek, Czyszczoń (80 Tupta), Leśniak (62 Jagosz).

Piłkarze KS Zakopane kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. To już czwarta z rzędu wygrana zakopiańczyków. Spotkanie z Wierchami zapowiadało się na pogrom gości a skończyło minimalną wygraną gospodarzy i strachem w końcowych minutach o wynik. Zaczęło się jednak wszystko zgodnie z planem. Pierwszy groźny strzał na bramkę gości oddał w 9 minucie Dudziak. Futbolówka nieznacznie przeszła obok słupka. Z kolei w 15 minucie składną kontrę całego zakopiańskiego zespołu zmarnował Kłosowski strzelając bardzo niecelnie z 12 metrów. Wreszcie w 24 minucie Zakopane przeprowadziło atak prawą stroną, w którym do pozycji strzeleckiej doszedł Dudziak. Uderzył precyzyjnie po długim rogu i Szaredko po raz pierwszy musiał wyciągać piłkę z siatki. Goście zrewanżowali się mocnym strzałem Śmieszka z rzutu wolnego, po którym Hajovsky wybił piłkę przed siebie a pozostawiony bez opieki Leśniak spudłował przy dobitce. W 34 minucie znowu ładną akcję zorganizowali zakopiańczycy. Do centrzy Dudziaka wystartował Kłosowski i tylko musnął piłkę głową, gdyby napastnik KS Zakopane rzucił się do futbolówki „szczupakiem” byłby ładny gol a tak piłka poszła obok bramki. Dwie minuty później gospodarze prowadzili już 2-0. Po dalekim wykopie Hajovskiego do piłki doszedł Babicz i podobnie jak Dudziak umieścił futbolówkę w dalszym rogu bramki. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony meczu gospodarze mogli prowadzić wyżej, ale tym razem Kłosowski strzelając z 6 metrów zamiast do siatki trafił w partnera. Jeszcze lepszą okazję zmarnował napastnik Zakopanego w 52 minucie. Tym razem Kłosowski otrzymał piłkę od Babicza w idealnej sytuacji na 10 metrze i znowu spudłował. W 56 minucie indywidualną akcję przeprowadził Frasunek. Leżąc zdołał dograć z końcowej linii do Babicza a ten głową skierował piłkę do pustej bramki. Zakopiańczycy chyba myśleli, że jest po meczu a tymczasem w 60 minucie Śmieszek przymierzył z wolnego w okienko i zrobiło się 3-1. Goście nie rezygnowali i w 84 minucie po zagraniu z rogu i strzale głową Gacka doprowadzili do kontaktu bramkowego. Ostatnie minuty spotkania kibice Zakopanego przeżyli z duszą na ramieniu. A mieli się, czego obawiać, bowiem strzał Tupty w 88 minucie wylądował na poprzeczce. Mogło być efektowne zwycięstwo gospodarzy a skończyło się na szczęśliwej wygranej.


Dobrzanka Dobra – Poroniec Poronin 2-3 (1-0)
Bramki dla Porońca: Zarycki 55, M. Grela 65, D. Grela 75.

Poroniec: Gutt – Cudzich, Zarycki, Galica, Rzadkosz, Papież, Matkowski (80 Cetera), D. Grela, Stasik, Chrobak, M. Grela.

Wzmocniona kilkoma juniorami drużyna seniorów Porońca sprawiła nie lada sensację i wygrała na wyjeździe z Dobrzanką.


 LKS Korzenna – Jordan Jordanów 2-1 (1-1)
Bramka dla Jordana: Gromczak.

Jordan: Sum - Jeziorski (74 Hodana), Jędrocha, Kołodziejczyk, Żegleń (87 Wójtowicz) - Pietrzak (81 Tyrpa), Kurdas, Romaniak, Motor - Gromczak, Karkula.

Drużyna Jordana w ciągu trzech dni doznała dwu porażek w identycznym stosunku 2-1. Sobotni mecz jordanowianie przegrali u siebie z Zakopanem a dzisiaj bardzo ważne spotkanie z Korzenną. Porażka z Korzenna tym bardziej przykra, że poniesiona z rywalem, z którym Jordan walczy o utrzymanie. Rozstrzygającą bramkę gospodarze zdobyli po kontrze na 3 minuty przed zakończeniem spotkania.


Orawa Jabłonka – Watra Białka Tatrzańska mecz przełożony na 26 maja godzina 18.
Ze względu na zorganizowany na stadionie w Jabłonce festiwal orkiestr dętych z Polskiej i Słowackiej części Orawy spotkanie zostało przełożone na 26 maja.

Nadchodzi wiosenna ofensywa!
LUBISZ SPORT I MASZ LEKKIE PIÓRO I CHĘCI?
Napisz
redakcja@sportowepodhale.pl

LP
DRUŻYNA
MECZE
PUNKTY
BRAMKI
1
Ogniwo Piwniczna Zdrój
20
40
56-35
2
KS Zakopane
20
40
41-21
3
Watra Białka Tatrzańska
18
39
54-16
4
Poprad Rytro
20
38
44-36
5
KS Tymbark
20
36
41-24
6
Gród Pogrodzie
20
31
31-30
7
Orzeł Wojnarwicz
19
31
31-36
8
Przełęcz Tylicz
19
29
36-39
9
Dobrzanka Dobra
20
28
39-37
10
Orawa Jabłonka
19
26
49-44
11
Sokół Słopnice
20
26
36-42
12
ULKS Korzenna
20
20
26-46
13
LKS Uście Gorlice
20
18
28-40
14
Jordan Jordanów
20
15
35-52
15
Poroniec Poronin
20
15
30-52
16
Wierchy Rabka Zdrój
19
14
33-60

 

Ryb

Komentarze







reklama