10.08.2024 | Czytano: 906

IV liga: Pod górkę.

W drugiej kolejce spotkań, nasze zespoły występują w roli gości. Jako pierwsi na murawę w Muszynie weszli zawodnicy Watry.

MKS Kalwarianka – Lubań Maniowy 2:1 (0:1)
0:1 Bryja 15
1:1 Palonek 55
2:1 Palonek 2:1
Lubań: Jerzy Chlipała – Jan Chlipała, Zaika, Drobnak, Pluta, Jandura, Czajkowski, Bryja (59 Kolasa), Potoniec (70 Budz), Misiura (53 Wajsak), Kasperczyk (78 Wiercioch)

Drugą porażkę na początku sezonu notują zawodnicy Lubania. Zaczęło się obiecująco, bo po kwadransie gry, to maniowianie objęli prowadzenie. Dokładniej uderzał Bryja, a po rykoszecie futbolówka zmyliła interweniującego bramkarza. Po przerwie losy spotkania na swoją korzyść obrócili gospodarze. Katem Lubania okazał się Palonek.

Poprad Muszyna – Watra Białka Tatrzańska 1:0 (11:0)
1:0 Mrówka 47
Poprad: Levanidov- Ziemnik, Szufryn (68 Stawiarski), Zawiślan (53 Kamiński), Przybycień (77 Hojniak), Mrówka (90+2 Szczepański), Kuc, Chmelenko, Basta, Podgórski (77 Dyląg), Hutyria
Watra: Kobal – Gruszecki (60 Kostrzewa), Schunke, Łukaszczyk, Bocheńczak, Ł. Młynarski, Styrczula, Kobylarczyk, Masłowski (87 M. Młynarski), Dudek, Porębski

Białczanie muszą poczekać na pierwszą bramkę i punkty w nowym sezonie. Dziś w Muszynie, z jedynego trafienia cieszyli się gospodarze. Dokładnie w 47 minucie gry, skuteczną dobitką po uderzeniu Przybycienia, popisał się Mrówka. Goście o wyrównanie walczyli do ostatnich sekund. W doliczonym czasie, najbliższy szczęścia był M. Młynarski, który niestety przegrał starcie sam na sam z Levanidovem.

kk/

Komentarze







reklama