29.04.2010 | Czytano: 1083

Piłkarska majówka pod znakiem derbów

Piłkarze VI ligi w najbliższy długi majowy weekend rozegrają dwie kolejki spotkań. Klika z tych meczów dla podhalańskich VI ligowców będzie spotkaniami derbowymi.

W sobotę, jako pierwsze derby w ten weekend rozegrają Jordan Jordanów z KS Zakopane. Obydwu klubom w tych rozgrywkach przyświecają różne cele. Zakopiańczycy kolejny raz starają się o awans do V ligi, Jordan broni się przed spadkiem. Faworytem spotkania jest KS Zakopane. Drużyna pokrzepiona wygraną w miniony weekend z ówczesnym liderem Watrą Białka Tatrzańska, zapewne zechce przedłużyć serię wygranych, bo tylko ta daje nadzieje na awans. Jordan po wysokiej przegranej 1-6 w Tymbarku zapewne zechce odzyskać sympatię kibiców, bo przecież z początku wiosennych rozgrywek zanotował dwie efektowne wygrane. Zapowiada się ciekawe i emocjonujące widowisko. Jesienią Zakopane wygrało 4-1 ale było to nader wyrównane spotkanie. Drugie derby odbędą się w Poroninie. Miejscowy Poroniec podejmować będzie Orawę Jabłonka. Sytuacja Porońca w tabeli jest niemal beznadziejna. Drużyna zajmuje ostatnie miejsce i na wiosnę nie zdobywa punktów. Orawa, co prawda jest w środku tabeli, ale także nie może poszczycić się znaczącym dorobkiem punktowym na wiosnę. Jeżeli Orawianie nadal nie będą zdobywać punktów, mogą szybko znaleźć się w strefie zespołów zagrożonych spadkiem. Mimo własnego boiska więcej szans należy przyznać drużynie przyjezdnej - Orawie. W sobotę z naszych zespołów na swoim boisku zagrają Watra Białka Tatrzańska z LKS Korzenną. Inny wynik niż wygrana białczan byłby wielka sensacją. Watra w minionej kolejce przegrała w Zakopanem 0-1 i nie zaprezentowała nadzwyczajnej formy. Białczanie wystąpili jednak w Zakopanem nieco osłabieni absencją dwu czołowych piłkarzy: Łojka i Króla. Tyko w drugiej połowie zagrali nie do końca zdrowi Rafał Kuchta i Andrzej Rabiański. Grający prezes Watry Andrzej Rabiański zapowiada, że wszyscy będą na najbliższy mecz do dyspozycji trenera Stanisława Stramy i chyba nowy skład daje gwarancję zwycięstwa z zespołem z końca tabeli. W sobotę u siebie zagrają Wierchy Rabka z Tymbarkiem. Jeżeli chcemy utrzymać się w lidze musimy wygrywać u siebie a także szukać kilku punktów na wyjazdach mówi prezes klubu Tomasz Taraczyk. Trochę martwi seria kontuzji, jaka nas dotknęła w ostatnim czasie. Wojtek Zachara ma chyba naderwany mięsień dwugłowy. Za czwartą żółtą kartkę musi pauzować nasz stoper Majerski. Niepewny jest udział w sobotnim meczu Dachowskiego. To są poważne ubytki kadrowe, ale musimy sobie z nimi radzić innej możliwości nie ma.

Po 48 godzinach odpoczynku zespoły VI ligi rozegrają następną kolejkę spotkań. I znowu dojdzie w nich do podhalańskich derbów. KS Zakopane podejmować będzie Wierchy Rabka. I znowu tak jak z Jordanem faworytem są zakopiańczycy. Inny wynik jak wygrana KS Zakopane była by dużą niespodzianką. Kolejne derby wyznaczone na 3 maja pomiędzy Orawą Jabłonka a Watrą w tym dniu nie dojdą do skutku, ponieważ na stadionie w Jabłonce w odbędzie się wilki festyn. Spotkanie zostało przełożone na 26 maja. W dniu rocznicy Konstytucji 3 maja Poroniec wyjeżdża do Dobrzanki Dobra. Na tym specyficznym boisku o ile można tak nazwać ten plac do gry faworytami są gospodarze, przynajmniej nic nie zapowiada, aby drużyna Porońca nagle zyskała dobrą dyspozycję pozwalającą na zdobywanie punktów. Jordan Jordanów jedzie do Korzennej. Mówienie o grze za 6 punktów w tym przypadku jest jak najbardziej uzasadnione. Drużyny w tabeli dzieli jedno miejsce i zwycięstwo jednej z nich daje temu zespołowi cień szansy na uniknięcie degradacji. Wszystkie kalkulacje mogą jednak uleć weryfikacji, bo przecież trzeba rozegrać dwa mecze w ciągu trzech dni a ponieważ jest to długi weekend to i składy mogą być niekoniecznie najmocniejsze. Grają przecież amatorzy.

Ryb

Komentarze







reklama