0:1 Kołodziej 20 po rzucie wolnym
1:1 Zaika 75 z rzutu karnego
1:2 Kasiński 90 + 3
Lubań: Lipka – Chlipała, Zaika, Firek, Bryja (55 Kasperczyk), Misiura (55 Hutyria), Wajsak, Jandura (72 Charniauski), Duda, Potoniec (68 Magdziarczyk), Franczak (60 Barnowski)
Beskid: Zaremba – Mizera, Kaczmarczyk, Kołodziej, Malarz, Budka (81 Zieliński), Koczur, Kapera, Wróblewski, Kasiński, Matysek (88 Kramarz)
Lubań przed własną publicznością nie potrafił zdobyć trafienia w pierwszej odsłonie meczu z Beskidem. Na domiar złego goście wykorzystali swoją szansę w 20 minucie i do szatni schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. Po rzucie wolnym, w polu karnym maniowian najprzytomniej zachował się Kołodziej, a po jego strzale futbolówka zatrzepotała w sieci bramki strzeżonej przez Lipkę. Gospodarze odpowiedzieli w 70 minucie, kiedy faulowany w polu karnym Beskidu był Kasperczyk. Etatowy wykonawca jedenastek – Zaika, nie zawiódł i tym razem. Po wyrównaniu, maniowianie zamierzali pójść za ciosem, jednak ich ataki nie przyniosły efektu. W ostatniej akcji tego pojedynku, po zagraniu z głębi pola trzy punkty swojej drużynie zapewnił Kasiński.
Bruk – Bet Termalica II Nieciecza – Watra Białka Tatrzańska 1:5 (0:1)
Bramki dla Watry: M. Młynarski 39, Zębala 58, Sławecki 65, Zębala 86, Styrenczak 89
Termalica: Bartoszek – Janczy (46 Zych), Jovanovic, Krasiński, Leżoń (70 Łysik), Pikul (46 Olchawa), Piątek, Płaneta, Różycki (80 Maciora), Wrzosek, Wanicki (46 Wiatr)
Watra: Kudła – Gruszecki, Sławecki, Łukaszczyk, Masłowski (89 Kostrzewa), Zębala, M. Młynarski (87 Lupa), Płonka (80 Styrenczak), Lutsenko (83 Drozd), Konieczny, Dudek
Białczanie prowadzenie do przerwy zapewnili sobie po stałym fragmencie gry. Gol autorstwa Młynarskiego dawał skromną zaliczkę przy zejściu do szatni. Rezerwy "Słoni" doprowadziły do wyrównania w 55 minucie, a jak się okazało było to honorowe trafienie gospodarzy w tym spotkaniu. Po stracie gola, zawodnicy Watry wrzucili szósty bieg, ostatecznie rozbijając drużynę Termaliki. Dwukrotnie pojedynek sam na sam z bramkarzem wygrał Zębala, po jednym trafieniu dorzucili Sławecki oraz Styrenczak.
MKS Trzebinia – Wierchy Rabka – Zdrój 4:1 (2:0)
1:0 Chechelski 5
2:0 Sosnowski 12
3:0 Uchacz 60
3:1 Sobek 80 z rzutu karnego
4:1 Kurek 90+2
Trzebinia: Nowicki – Jampich, Matyja, Zembol, Kura (73 Kurek), Kalinowski (70 Kikla), Sosnowski, Uchacz (73 Bień), Skrzypek, Wójcik (85 Koźlik), Chechelski (85 Zybiński)
Wierchy: Żuk - Pragnący, Porębski, J. Szczepański I (63 Fujak), Burnat, Czech (46 Wszoła), Motłoch, Sobek, Pająk (48 Stolarczyk), J. Szczepański II, Wydra
Trzebinia wygrywa drugie spotkanie w obecnym sezonie, zdobywając kolejne 3 oczka w starciu z zespołem z naszego regionu. Po sensacyjnym pokonaniu Lubania Maniowy, kolejny skalp dzisiejsi gospodarze zdejmują z rabczańskich Wierchów. Piorunujący początek dający dwubramkową zaliczkę miał wymierny wpływ na końcowy rezultat. Trafienie pieczętujące zasłużoną wygraną, już w doliczonym czasie zdobył rezerwowy – Kurek.
kk/