Ludzie z pasją
Felietony
Nasi Olimpijczycy
Tabele
Galerie
Lubań Maniowy – Wiślanie Jaśkowice 1:0 (0:0)
1:0 Skydan 48
Lubań: Świerad – Chlipała, Zaika, Diaz, Firek, Magdziarczyk (67 Sobuś), Ligienza (71 Bryja), Jandura, Duda (87 Wróbel), Potoniec (67 Pluta), Skydan (76 Kasperczyk)
Wiślanie: Ropek – Tetych, Morawski, Lewiński, Czarnecki, Gałka, Rakowski, Dynarek, Żaba (56 Krasuski), Cholewa, Seweryn (56 Adisa)
Maniowianie rozpoczęli odważnie, bo od wysokiego pressingu na faworyzowanym rywalu. Sami szukali swoich szans po stałych fragmentach gry, jednak w pierwszej odsłonie sposobu na pokonanie Ropka nie znaleźli. Wiślanie w tej części spotkania stworzyli sobie dwie warte odnotowania sytuacje. W pierwsze uderzenie Dynarka po rykoszecie, zdołał obronić Świerad. W drugiej, futbolówka po rzucie rożnym ostemplowała poprzeczkę. Po przerwie, gospodarze ponownie narzucili swój styl gry, naciskając przeciwnika. Efekt przyszedł bardzo szybko, bo już w 48 minucie oko w oko z bramkarzem stanął Skydan. Mierzony strzał snajpera po długim rogu, odbił się jeszcze od słupka, trafiając do sieci. Pięć minut później, napastnik Lubania mógł powiększyć swój dorobek strzelecki, jednak tym razem przyjezdnych uratowało spojenie bramki. Z czasem Wiślanie przejmowali inicjatywę, ale na wysokości zadania stanął Artur Świerad. Golkiper Lubania odparł dwa groźne uderzenia po akcjach wyprowadzanych bocznymi sektorami. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie, podopieczni Pawła Batkiewicza ujarzmili lidera, potwierdzając, że jako drużyna stanowią prawdziwy monolit.
Wierchy Rabka – Zdrój – Radziszowianka Radziszów 0:3 (0:1)
0:1 Ślaski 23 z rzutu wolnego
0:2 Wcisło 62
0:3 Wcisło 66
Wierchy: Żuk – Gruszkowski, Górecki, Porębski, Bodziuch (68 Lutsenko), Dara, Kęska, Dudek, Florek (78 Żulewski), Wójciak (68 Twaróg), Pazurkiewicz (60 Misiura)
Radziszowianka: Larysz – Czabanowski, Matyja, Wasyl, Baliga (63 M. Bierówka), Stróżyk (82 Sosin), Wcisło (84 Sosnowski), N. Bierówka (90 Świętek), Paciorek (79 Macek), Ślaski, Galos
Komu bardziej zależy na wygranej w tym pojedynku, widać było od początku. Broniąca się przed degradacją Radziszowianka wykorzystała perfekcyjnie swoje szanse. Przepiękne trafienie Ślaskiego z rzutu wolnego, zapewniło gościom prowadzenie do przerwy. Po niej dwa kontrataki, zakończone golami Wcisły, ustaliły wynik meczu.
Momenty były:
23 – GOL 0:1! Rzut wolny tuż za szesnastką gospodarzy. Ślaski huknął nad murem w lewy górny róg. Mimo interwencji Żuka, piłka ląduje w samym okienku bramki.
42 – Pazurkiewicz zza szesnastki celował w lewy górny róg. Futbolówka niestety przeleciała tuż obok spojenia.
44 – Płaska próba Kęski przechodzi obok lewego pręta bramki.
61 – Obiecująca szarża Gruszkowskiego prawą flanką. Miękkie dośrodkowanie ląduje na górnej siatce bramki.
62 – GOL 0:2! Kontra przyjezdnych. W końcowej fazie podanie trafia na prawo do Wcisły, który ze spokojem pokonuje Żuka.
66 – GOL 0:3! Prostopadłe podanie na czystą pozycję otrzymuje Wcisło. Techniczne uderzenie w dalszy róg kończy się kolejną bramką.
84 – Strzał Lutsenki z dość ostrego kąta, nogami wybrania Larysz.
kk/
1:0 Skydan 48
Lubań: Świerad – Chlipała, Zaika, Diaz, Firek, Magdziarczyk (67 Sobuś), Ligienza (71 Bryja), Jandura, Duda (87 Wróbel), Potoniec (67 Pluta), Skydan (76 Kasperczyk)
Wiślanie: Ropek – Tetych, Morawski, Lewiński, Czarnecki, Gałka, Rakowski, Dynarek, Żaba (56 Krasuski), Cholewa, Seweryn (56 Adisa)
Maniowianie rozpoczęli odważnie, bo od wysokiego pressingu na faworyzowanym rywalu. Sami szukali swoich szans po stałych fragmentach gry, jednak w pierwszej odsłonie sposobu na pokonanie Ropka nie znaleźli. Wiślanie w tej części spotkania stworzyli sobie dwie warte odnotowania sytuacje. W pierwsze uderzenie Dynarka po rykoszecie, zdołał obronić Świerad. W drugiej, futbolówka po rzucie rożnym ostemplowała poprzeczkę. Po przerwie, gospodarze ponownie narzucili swój styl gry, naciskając przeciwnika. Efekt przyszedł bardzo szybko, bo już w 48 minucie oko w oko z bramkarzem stanął Skydan. Mierzony strzał snajpera po długim rogu, odbił się jeszcze od słupka, trafiając do sieci. Pięć minut później, napastnik Lubania mógł powiększyć swój dorobek strzelecki, jednak tym razem przyjezdnych uratowało spojenie bramki. Z czasem Wiślanie przejmowali inicjatywę, ale na wysokości zadania stanął Artur Świerad. Golkiper Lubania odparł dwa groźne uderzenia po akcjach wyprowadzanych bocznymi sektorami. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie, podopieczni Pawła Batkiewicza ujarzmili lidera, potwierdzając, że jako drużyna stanowią prawdziwy monolit.
Wierchy Rabka – Zdrój – Radziszowianka Radziszów 0:3 (0:1)
0:1 Ślaski 23 z rzutu wolnego
0:2 Wcisło 62
0:3 Wcisło 66
Wierchy: Żuk – Gruszkowski, Górecki, Porębski, Bodziuch (68 Lutsenko), Dara, Kęska, Dudek, Florek (78 Żulewski), Wójciak (68 Twaróg), Pazurkiewicz (60 Misiura)
Radziszowianka: Larysz – Czabanowski, Matyja, Wasyl, Baliga (63 M. Bierówka), Stróżyk (82 Sosin), Wcisło (84 Sosnowski), N. Bierówka (90 Świętek), Paciorek (79 Macek), Ślaski, Galos
Komu bardziej zależy na wygranej w tym pojedynku, widać było od początku. Broniąca się przed degradacją Radziszowianka wykorzystała perfekcyjnie swoje szanse. Przepiękne trafienie Ślaskiego z rzutu wolnego, zapewniło gościom prowadzenie do przerwy. Po niej dwa kontrataki, zakończone golami Wcisły, ustaliły wynik meczu.
Momenty były:
23 – GOL 0:1! Rzut wolny tuż za szesnastką gospodarzy. Ślaski huknął nad murem w lewy górny róg. Mimo interwencji Żuka, piłka ląduje w samym okienku bramki.
42 – Pazurkiewicz zza szesnastki celował w lewy górny róg. Futbolówka niestety przeleciała tuż obok spojenia.
44 – Płaska próba Kęski przechodzi obok lewego pręta bramki.
61 – Obiecująca szarża Gruszkowskiego prawą flanką. Miękkie dośrodkowanie ląduje na górnej siatce bramki.
62 – GOL 0:2! Kontra przyjezdnych. W końcowej fazie podanie trafia na prawo do Wcisły, który ze spokojem pokonuje Żuka.
66 – GOL 0:3! Prostopadłe podanie na czystą pozycję otrzymuje Wcisło. Techniczne uderzenie w dalszy róg kończy się kolejną bramką.
84 – Strzał Lutsenki z dość ostrego kąta, nogami wybrania Larysz.
kk/
