Klasa A: Królowie strzelców (+cztery galerie)
Pierwszy mecz niedzielny A Klasy przyniósł sześć goli. Po dwa gole zdobyli Franczak i Sikora.
0:1 Luberda ( Gacek) 52
0:2 Chorążak J (Król) 60
0:3 Bryja (Król) 65
0:4 Bryja (Czajkowski) 83
Unia Naprawa: Drobny, Nowak, Masłowski, Żegleń, Flaga, Mastela, Gacek, Janiak, Święchowicz, Mirek, Masłowiec (rezerwowi: Kulka, Rypel)
Skalni Zaskale: Cisoń, Strug, Bryja, Gacek Grzegorz, Chorążak Józef, Czajkowski, Król, Luberda, Sternal, Józefczak, Chorążak Krzysztof (rezerwowi: Strama Stanisław, Strama Kacper, Gacek Paweł, Sowa)
Momenty były:
52’GOL! – W zamieszaniu przed polem karnym Gacek zagrywa do Luberdy a ten uderza po długim rogu
60’ GOL! – Po dynamicznym kontrataku Król z lewego skrzydła zagrywa do Chorążaka, a ten z bliskiej odległości pokonuje bramkarza
65’ GOL! – Podobna sytuacja do poprzedniej, tym razem akcję Króla finalizuje Bryja
83’ GOL! – Dwójkowa akcja piłkarzy Zaskala. Czajkowski zagrywa do Bryi a ten będąc sam na sam pokonuje golkipera gospodarzy
Skalni na wyjeździe wysoko pokonali Unię Naprawa, choć zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w drugiej połowie strzelając wszystkie gole. Miejscowi bardzo dobrze zaczęli spotkanie i atakowali bramkę przyjezdnych. Wypracowali sobie nawet trzy sytuacje stuprocentowe, jednakże żadnej nie wykorzystali. Goście wyszli na drugą odsłonę bardziej zmotywowani i pokazali zdecydowanie lepszy futbol. Skarcili w ten sposób Unię na brak skuteczności w pierwszej części meczu.
Lubań Tylmanowa – GKS Łapsze Niżne 9:0 (2:0)
1:0 Kołodziej 11
2:0 Ligas (Adamczyk) 24
3:0 Adamczyk (Kołodziej) 47
4:0 Ligas (Kołodziej) 49
5:0 Lizoń (Noworolnik) 55
6:0 Ligas 75
7:0 Kołodziej 80
8:0 Kołodziej 86
9:0 Ligas (Adamczyk) 88
Lubań Tylmanowa: Gołdyn, Ziemianek, Lizoń, Hebda, Kołodziej, Noworolnik, Kurnyta, Adamczyk, Świtecki Ligas, Kozielec Krzysztof (rezerwowi: Kozielec Paweł. Kozielec Krzysztof, Matyszok, Kwit, Zacher)
GKS Łapsze Niżne: Rusnarczyk, Handzel, Dudas, Chmiel, Kuruc, Handzel, Kubasek, Truty, Labuda, Fryźlewicz, Nowobilski (rezerwowi: Bryja, Warmuz, Brynczka, Wida, Kowalczyk)
Momenty były:
11’ GOL!– Kołodziej przeprowadza indywidualną akcję i strzela bramkę
24’ GOL!– Akcja gospodarzy, Adamczyk podaje do Ligasa i ten umieszcza piłkę w siatce
47’GOL! – Akcja w środkowej strefie. Podanie Kołodzieja kończy się sytuacja sam na sam Adamczyka który nie marnuje sytuacji
49’ GOL!– Przerzutka nad obrońcami trafia do Ligasa i ten n ie daje szans bramkarzowi
55’ GOL!– Noworolnik podaje do Lizonia i ten zza pola karnego mocnym strzałem pokonuje bramkarza
75’ GOL! – Zespołowa akcja gospodarzy kończy się strzałem Lizonia. Bramkarz jest bez szans
80’ GOL! – Błąd obrony gości, piłka trafia pod nogi Kołodzieja który strzela kolejną bramkę
86’ GOL! – Kołodziej przyjmuje piłkę w okolicach pola karnego i uderza nie do obrony
88’ GOL!– „Klepa” pomiędzy Kołodziejem i Adamczykiem i akcję kończy Ligas
To był mecz do jednej bramki. Gospodarze urządzili sobie festiwal strzelecki, a hat tricki ustrzelili sobie Ligas i Kołodziej. Wyższość Lubania ani przez chwilę nie podlegała dyskusji a bramkarz miejscowych Gołdyn wyraźnie się wynudził na boisku. Trening strzelecki w tygodniu przyniósł zamierzone efekty.
Czarni Czarny Dunajec – Wierchy Lasek 2:4 (1:3)
0:1 Włodarczyk 18
0:2 Włodarczyk 37
0:3 Włodarczyk 38
1:3 Pająk (Wesołowski) 42
2:3 Wesołowski (rzut karny) 57
2:4 Włodarczyk 80
Czarni Czarny Dunajec: Slesarchuk, Krzysiak, Wiśniewski, Cikowski, Żuchowski, Zając, Kulman, Wesołowski, Pająk, Marusarz, Pachabut (rezerwowi: Obrochta, Stopka, Pawełcz, Michniak, Bukowski, Krupa Wojciech, Krupa Grzegorz)
Wierchy Lasek: Nykaza Jakub, Duda, Gał, Biernat, Bocheński, Jaróg, Plewa Grzegorz, Trzoniec, Plewa Mateusz, Włodarczyk, Benedyk (rezerwowi: Witkowski Andrzej, Pudzisz, Witkowski Daniel, truty, Nykaza Robert, Gacek)
Momenty były:
18’ GOL! – fatalne wybicie piłki przez obrońcę Czarnych. Piłka trafia do Włodarczyka i ten bez problemów strzela bramkę
37’ GOL! – Nykaza wykonuje stały fragment gry w środku boiska. Wybicie jest za krótkie. Włodarczyk przejmuje piłkę i strzela gola
38’ GOL! – wpuszczony w uliczkę Włodarczyk strzela na bramkę, piłka odbija się od słupka ale dobitka jest już skuteczna
42’ GOL! – Klepka Wesołowskiego z Pająkiem i ten ostatni pokonuje bramkarza Wierchów
57’ GOL! – Faulowany w polu karnym Pająk. Jedenastkę pewnie egzekwuje Wesołowski
65’ – Włodarczyk wychodzi sam na sam z bramkarzem w pudłuje, kontra gospodarzy i Pająk w sytuacji sam na sam również pudłuje!
80’ GOL! – Rajd Włodarczyka przez pół boiska i jego czwarty gol zamyka mecz
Za niespodziankę należy uznać porażkę wicelidera Czarnych Czarny Dunajec u siebie z Wierchami Lasek. Pierwsza połowa wyraźnie pod dyktando gości którzy poczynali sobie bardzo odważnie. Czarni musieli się w drugiej połowie odkryć jednakże nie zdołali odwrócić losów spotkania i przegrali zasłużenie. Najlepszym zawodnikiem na boisku był Mateusz Włodarczyk strzelec 4 goli.
Dunajec Ostrowsko – Biali Biały Dunajec 12:2 (6:0)
1:0 Mucha (Zubek) 5
2:0 Kamiński Kamil 10
3:0 Kozioł 25
4:0 Kamiński Kamil 32
5:0 Sral 42
6:0 Zubek 44
7:0 Budz 50
8:0 Szczepaniak (Mucha) 60
8:1 Czernik 65
9:1 Kozioł 70
10:1 Kozioł 77
10:2 Czernik 80
11:2 Ambroż (Zubek) 82
12:2 Kamiński Ksawery 88
Dunajec Ostrowsko: Gucwa Damian, Kamiński K, Budz, Wodziak, Kamiński A, Szczepaniak, Kozieł, Żurek, Kamiński K, Mucha Sral (rezerwowi: Moczarny, Jurkowski, Leśnicki, Ambroż, Gacek, Skałuba, Gucwa Rafał)
Biali Biały Dunajec: Bukowski, Bobak, Niemiec, Franosz, Czernik, Łapka, Łojas, Zapotoczny, Tkachuk, Wróbel, Stołowski (rezerwowi: Pierzchała, Bachleda-Baca, Polak Łukasz, Polak Tomasz)
Momenty były:
5’ GOL! – Zubek podaje do Muchy i gospodarze prowadzą
10’ GOL! – W polu karnym Kamil Kamiński strzela nie do obrony
25’ GOL! – Kozioł ścina do środka boiska i skutecznie strzela gola
32’ GOL! - Kamil Kamiński uderza zza pola karnego i bramka
42’ GOL! - W zamieszaniu pod bramką Sral strzela gola dla Ostrowska
44’ GOL! – Zubek uderza z dystansu i bramkarz wyciąga piłkę z siatki
50’ GOL! - Piękny lob z 40m Budza ląduje w bramce Białych
60’ GOL! - Podanie od Muchy i Szczepaniak ładuje piłkę do pustaka
65’ GOL! - Czernik uderza w długi róg i pierwsza bramka dla gości
70’ GOL! - Kozioł uderza po długim roku i piłka ląduje w bramce
77’ GOL! - Kolejny gol Kozioła po płaskim strzale w dolny róg bramki
80’ GOL! – Drugi gol dla gości. Czernik ładnym strzałem w długi róg pokonuje Gucwę
82’ GOL! - Zubek podaje z końcowej linii na 7 metr i Ambroż dopełnia formalności
88’ GOL – Po rzucie rożnym Ksawery Kamiński ustala wynik spotkania
To było ważne spotkanie ekip znajdujących się w dolnych rejonach tabeli. Wydawało się, że będzie to mecz walki, jednakże na boisku dominowali piłkarze tylko jednej drużyny. Dunajec Ostrowsko był zdecydowanie lepszy i zaaplikował Białym dwucyfrówkę do przerwy strzelając 6 goli. Biali zaprezentowali się bardzo słabo w defensywie i z taka grą będą mieli duże problemy ażeby utrzymać się w lidze.
Lubań Maniowy/Zapora Kluszkowce II – Lokomotiv 5:1 (3:1)
0:1 Macioł 5
1:1 Sikora M (Franczak) 7
2:1 Sikora M Franczak) 29
3:1 Potoniec rzut karny 35
4:1 Franczak (Sikora) 49
5:1 Franczak (Sikora) 89
Lubań Maniowy/Zapora II – Sikora Jakub - Jazgar, Jarkiewicz, Potoniec, Leśnicki, Franczak, Bednarczyk, Sikora Marek, Kowalczyk, Ostachowski (rezerwowi: Świerad, Klag, Gorlicki, Słowik, Dziatkowicz)
Lokomotiv Chabówka: Polaniak - Pyka, Miśkowiec, Łukaszka, Rapacz, Smętek, Nawara, Macioł, Czyszczoń, Rapacz, Ślaga (rezerwowi: Sularz, Florczyk, Świder, Gwiżdż Damian, Gwiżdż Łukasz)
Momenty były:
5’ GOL! - Akcja lewą stroną gości, rajd Macioła który strzela po długim rogu nie do obrony
7’ GOL! - Akcja zespołowa gospodarzy, Franczak z boku dośrodkowuje do M. Sikory który wykańcza sytuacje
10’ – strzał z dystansu M. Sikory ląduje na poprzeczce Lokomotivu
29’ GOL! - po raz kolejny Franczak obsługuje M.Sikorę który zamykając akcje daje prowadzenie miejscowym
35’ GOL – Franczak jest faulowany w polu karnym. Jedenastkę wykonuje Jazgar ale bramkarz broni jego strzał. Do odbitej piłki dochodzi Sikora który jest faulowany. Sędzia ponownie odgwizduje przewinienie . Tym razem rzut karny skutecznie wykonuje Potoniec!
43’ – Strzał z dystansu Franczaka w poprzeczkę
49, GOL! -dwójkowa akcja, Sikora podaje do Franczaka i ten sam na sam nie pudłuje
53’ – Franczak idzie sam na sam ale za daleko wypuszcza sobie piłkę którą łapie bramkarz
57’ – Potoniec podaje do Sikory który w sytuacji oko w oko z bramkarzem strzela w środek bramki
87’ – Tym razem Dziatkowicz sam na sam ale Polaniak w ostatniej chwili wygarnia mu piłkę spod nóg
89’ GOL! - Ponownie dwójkowa akcja Sikory i Franczaka który będąc sam z bramkarzem ustala wynik meczu
Pierwszy mecz niedzielny A Klasy przyniósł sześć goli. Lokomotiv tylko przez pierwszy kwadrans dotrzymywał kroku gospodarzom. Po szybko straconej bramce Lubań natychmiast opanował sytuacje i pewnie osiągnął zwycięstwo. Piłkarze z Chabówki z końcowych fragmentach meczu zmuszeni byli do stosowania otwartej gry co spowodowało szereg kontr i niebezpiecznych sytuacji w tym wielu sam na sam. Szczególnie zaimponować musiała współpraca dwóch zawodników Lubania tj. Sikory i Franczaka którzy strzelili po dwa gole i wzajemnie dwukrotnie sobie asystowali.
Granit Czarna Góra – Przełęcz Łopuszna 1:2 (1:1)
1:0 Milon (rzut karny) 7
1:1 Sowa 15
1:2 Sowa 52
Granit Czarna Góra: Gogola Piotr - Kiernoziak Szymon, Milon, Dzierżęga Bartłomiej, Sarna Marcin, Bigos, Michalski, Kiernoziak Kamil, Sarna Piotr, Gnida, Sztuczka (rezerwowi: Gryglak, Budz, Matoniak, Mirga, Szyszka, Dzierżęga Mariusz, Gogola Damian)
Przełęcz Łopuszna: Klamerus Dominik - Chmielak Michał, Goleniowski, Chowaniec Jarosław, Drożdż, Wincek, Sowa, Kamoń Jakub, Chmielak Dawid, Maciasz Jakub, Chowaniec (rezerwowi: Klamerus Adrian, Gawin, Chowaniec Kamil, Kuliński, Kamoń Piotr, Maciasz Paweł)
Momenty były:
5’ – Akcja gospodarzy lewą stroną boiska. Dośrodkowanie na głowę Sz. Kiernoziaka, ale ten fatalnie pudłuje obok bramki
7’ GOL! - W polu karnym faulowany jest B. Dzierżęga. Karnego pewnie wykorzystuje Milon
10’ – bardzo dobra akcja gości i Wincek wychodzi sam na sam jednakże trafia obok bramki
16’ GOL! - Fatalny błąd defensywy Granitu w trakcie wyprowadzania akcji. Piłkę przejmuje Sowa i z bliska pokonuje Gogolę
52’ GOL! - Kontra zawodników Przełęczy lewą flanką. Piłkę otrzymuje Sowa i świetnym strzałem z półobrotu z powietrza daje prowadzenie gościom
92’ – doliczony czas gry, po rzucie rożnym Bigos uderza piłę głową lecz ta nie wpada do bramki tylko odbija się od słupka
Spotkanie Granitu z Przełęczą dostarczyło widzom sporo emocji i było spotkaniem zaciętym. Wydawało się, że gospodarze którzy są wyżej w tabeli pewnie u siebie zwyciężą. Jednak to goście wywieźli 3 pkt z gorącego terenu dzięki dwóm golom Sowy. Gospodarze całą drugą połowę atakowali lecz „bili głową w mur” solidnej obrony z Łopusznej. W doliczonym czasie gry Bigos mógł doprowadzić do remisu, jednak ku rozpaczy gospodarzy piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek.
Bór Dębno - Orawa Jabłonka 2:0 (0:0)
1:0 Dutkiewicza
2:0 D. Iglar (Brynczka)
Bór Dębno: Śliwa - Kucharski, Gąsiorek, Grzywnowicz, Iglar Tomasz, Brynczka, Kozioł, Myśliwiec Mateusz, Potoczak Maksymilian, Potoczak Patryk, Dutkiewicz (rezerwowi: Potoczak Krzysztof, Iglar Daniel, Myśliwiec Kacper)
Orawa Jabłonka: Potaczek - Sipiora, Skoczyk, Bełciak, Joniak, Dworszczak, Brząkała, Kasprzak, Męderak, Smutek Marcin, Styruła (rezerwowi: Krzysiak, Andrasiak, Zahora, Smutek Dariusz, Oskwarek, Jazowski, Sikora)
Momenty były:
8’ – M. Potoczak prostopadle podaje do Dutkiewicza,ten wychodzi sam na sam jednak górą bramkarz gości
15’ – Gąsiorek podaje między obrońców do M. Myśliwca który kończy akcję strzałem w bramkarza
23’ – błąd Sipiory w defensywie. Piłkę przejmuje Dutkiewicz ale kolejna dobra interwencja Potaczka
34’ – błąd Bełciaka który zagrywa piłkę na 5 metr przed własną bramkę. Dutkiewicz podbiega i nie trafia do pustej bramki
38’ – dobre zagranie Dutkiewicza na głowę Gąsiorka lecz piłka delikatnie przelatuje nad poprzeczką
40’ – groźna akcja gości. Kasprzak zagrywa do Męderaka który strzela obok słupka
43’ – akcja środkiem pola, błąd kapitana Boru wykorzystuje Męderak. Próbuje kiwać ale sytuacje wyjaśnia Kucharski
54’ – T. Iglar zwodem gubi obrońców i kończy akcję strzałem minimalnie obok słupka
56’ GOL! - Dutkiewicz odbiera piłkę obrońcom Orawy i popisuje się pięknym strzałem z dystansu. Piłka odbija się od poprzeczki i wpada do bramki.
60’- akcja lewą flanką. Pięknym strzałem tym razem popisuje się Kasprzak ale Śliwa świetnie broni
71’ – stały fragment gry. Styruła wrzuca piłkę na 9 metr. Tam główkuje Bełciak ale znów broni Śliwa
77’ – Męderak wygrywa pojedynek biegowy z obrońcami Boru i oddaje strzał blisko słupka
81’ – groźny strzał z połowy boiska! Joniak próbował zaskoczyć Śliwę jednak ten ratuje sytuacje
86’ GOL! - Brynczka podaje do D. Iglara który strzela mocno po ziemi. Bramkarz jest bez szans
88’ – błąd K. Potoczaka. Sytuację próbuje wykorzystać Jazowski jednak jego strzał broni Śliwa. Dobitka Bełciaka ląduje za bramką
90’ – mocny strzał M. Kozioła ale świetna parada Potaczka
92’ – rajd lewą stroną Skoczyka który kończy akcję strzałem. Na posterunku niezawodny w tym meczu Śliwa
W ostatnim dzisiejszym meczu Bór Dębno zgodnie z oczekiwaniami pokonał Orawę Jabłonka. I połowa nie przyniosła goli. Mecz toczył się delikatnie pod dyktando gospodarzy. II połowa bardziej wyrównana, ale lider dwukrotnie znalazł drogę do bramki Potaczka. Goście stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji jednakże na bramce stał dziś bardzo dobrze dysponowany Śliwa, którego nie udało się pokonać. W drużynie pokonanych należy wyróżnić bramkarza, który pomimo wpuszczenia dwóch goli popisał się także wieloma dobrymi paradami
Robert Siemek