05.06.2022 | Czytano: 5092

IV liga: Wierchy dołączają do Lubania (+ dwie galerie)

Rabczanie dzięki wygranej z Tarnovią zapewnili sobie grę w nowej IV lidze. Urwać punkty liderowi z Niecieczy to nie lada wyczyn w tym sezonie. Walcząca o utrzymanie Watra nie zdołała sprawić niespodzianki w starciu z Termaliką.

Lubań Maniowy – Dunajec Zakliczyn 4:0 (2:0)
1:0 Duda 11 z rzutu wolnego
2:0 Skydan 23
3:0 Pluta 48
4:0 Kasperczyk 75
Lubań: Świerad – Firek, Górecki, Chlipała, Magdziarczyk (63 Franczak), Jandura, Chmielowski, Duda (70 Wróbel), Pluta (52 Mańko), Mrówka, Skydan (65 Kasperczyk)
Dunajec: Grzesicki – Brzęk, Wieczorek, Pawłowski, Smółka, A. Wójcik, Wzorek, Drużkowski, K. Wójcik, Kieroński, Socha

Lubań nie zwalnia tempa i powiększa swój dorobek bramkowy w tym sezonie. Goście postraszyli w pierwszych minutach, ale z czasem nie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Cztery trafienia maniowian to najmniejszy możliwy wymiar kary dla graczy z Zakliczyna.

Momenty były:
7 – Pierwsze poważne zagrożenie ze strony gości. Po rzucie rożnym, gracz Dunajca uderzeniem z główki stempluje poprzeczkę.
11 – GOL 1:0! Rzut wolny z 35 metrów wykonuje Duda. Bezpośrednie uderzenie na bramkę ściąga pajęczynę z okienka!
23 – GOL 2:0! Skydan ruszył do wysokiego pressingu i w efekcie wyłuskał futbolówkę obrońcy. Po minięciu drugiego rywala, uderza dokładnie lewą nogą obok Grzesickiego.
48 – GOL 3:0! Dośrodkowanie z bocznej strefy w wykonaniu Pluty. Golkiper przyjezdnych źle obliczył lot piłki i w efekcie przy rozpaczliwej próbie interwencji ta wpada mu za kołnierz.
65 – Dośrodkowanie z bocznej strefy gracza Dunajca. Uderzenie głową rywala spektakularnie broni Świerad.
75 – GOL 4:0! Wróbel dostaje podanie otwierające mu sytuację sam na sam. Uderzenie rezerwowego paruje golkiper, a czyhający na dobitkę Kasperczyk ustala wynik meczu.

Wierchy Rabka – Zdrój – Tarnovia Tarnów 3:0 (3:0)
1:0 Pazurkiewicz (Czubin) 13 głową
2:0 Majeran (Kęska) 15 głową
3:0 Kęska 31
Wierchy: Żuk – Witek (65 Misiura), Jeziorski, Dara (75 Lutsenko), Kościelniak, Czubin, Kęska (43 Banik), Dudek, Wójcik, Majeran (72 Florek), Pazurkiewicz (68 Myrda)
Tarnovia: Leśniak – Bury (60 Bigas), Noga, Kaczyk, Ogorzały (46 Kijowski), Wilk, Kucharczyk (72 Król), Tokarczyk (60 Kruk), Baruch, D. Ptak, Kozdrój (46 Rincon)

Dwie minuty i dwa bardzo dokładne dośrodkowania rozstrzygnęły w zasadzie losy tego spotkania. Rabczanie po bardzo dobrej pierwszej połowie schodzili do szatni z zaliczką trzech trafień. Druga połowa to pełna kontrola gospodarzy, którzy nie pozwalali rywalowi zbyt często meldować się na własnej połowie.

Momenty były:
8 – Kościelniak świetnie wypatrzył krzyżowym podaniem Pazurkiewicza. Osamotniony na dalszym słupku napastnik uderza z główki. Leśniak z problemami paruje poza plac gry.
10 – Ogorzały wychodzi na pozycję prawym sektorem. Uderzenie z pola karnego po nodze obrońcy przechodzi metr nad bramką.
12 – Kęska przymierzył ale niestety trafia w prawy słupek bramki.
13 – GOL 1:0! Czubin dogrywa z prawej flanki na krótszy słupek. Wbiegający w szesnastkę Pazurkiewicz mocną główką trafia po długim rogu.
15 – GOL 2:0! Kolejne górne dogranie na ósmy metr z prawej flanki. Tym razem Kęska perfekcyjnie dorzucił na głowę Majerana.
31 – GOL 3:0! Kęska położył obrońcę markując uderzenie i bardzo spokojnie trafił tuż przy prawym słupku.
58 – Majeran z dystansu wysoko ponad poprzeczką.
75 – W zamieszaniu pod bramką tarnowian, Banik z najbliższej odległości uderza wprost w bramkarza.
89 – Banik ładnie wyłożył na lewo do osamotnionego Myrdy. Mierzone uderzenie w długi róg spektakularnie paruje Leśniak.

BKS Bochnia – Jarmuta Szczawnica 6:1 (1:0)
Bramka dla Jarmuty: Balogun 70
Jarmuta: Pietrzak – Faltyn (70 Pęksa), Dyląg, Drożdż, Latawiec, H. Michałczak, D. Michałczak, Żółtek, Chowaniec, Kuziel, Balogun

Dopóki w obozie Jarmuty nie brakowało sił, oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Zwłaszcza w pierwszej połowie szczawniczanie mogli pokusić się o bramkę. Nawet po szybko złapanej czerwonej kartce przez Chowańca, goście kreowali sytuacje, których niestety nie potrafili wykończyć. Po godzinie gry gospodarze bardzo cierpliwie zaczęli punktować osłabionego przeciwnika.

Momenty były:
10 – GOL 1:0! Pietrzak zahaczył szarżującego rywala w polu karnym. Jedenastka pewnie wykorzystana przez strzelca.
12 – H. Michałczak ładnie uruchomił podaniem Żółtka. Ofensor Jarmuty zmarnował okazje stając oko w oko z bramkarzem.
15 – Chowaniec składając się do przewrotki trafił w głowę rywala. Czerwona kartka zmusza gości do gry w osłabieniu.
25 – Balogun marnuje okazję będąc sam na sam z bramkarzem.
48 – Uderzenie Żółtka z największym trudem wyciąga golkiper.
60 – GOL 2:0! Szybki atak gospodarzy daje im drugie trafienie tego popołudnia.
65 – GOL 3:0! Kolejny raz gracze Jarmuty odkryli defensywę starając się atakować pozycyjnie. Po kontrze Bochnia zdobywa trzeciego gola.
70 - GOL 3:1! Balogun wykorzystuje swoją szansę uderzając dokładnie obok interweniującego bramkarza.
85 – GOL 4:1! Goście opadli z sił. Wyjście w przewadze w ataku gospodarzy podwyższa rezultat.
87 – GOL 5:1! Kolejna kontra z wymianą dokładnych podań zmusza Pietrzaka do kapitulacji.
88 – GOL 6:1! Koszmarne trzy minuty dla Jarmuty. Bramka numer sześć zamyka wynik tego pojedynku.

Bruk – Bet Termalica II Nieciecza – Watra Białka Tatrzańska 4:1 (1:0)
Bramka dla Watry: Dudek 53
Termalica: Janczy – Krasiński, Jovanovic, Wrzosek, Matuszewski, Wacławek, Surówka (85 Pikul), Chłoń, Banasik, Dara (60 Wanicki), Dudek
Watra: Kudła – Martuszewski (70 Zuiev), Łukaszczyk, Zaika, Drobnak, Wajsak, Ł. Młynarski, Dudek, Bałos, Kuc (90+1 Drozd), Masłowski

Watra podjęła rękawice i długi czas walczyła z liderem jak równy z równym. Niewykorzystane okazje przy stanie 1:1 zemściły się na gościach. Gra w otwarte karty była na rękę Termalice, która bardzo dobrze czuje się w kontrataku.

Momenty były:
34 – GOL 1:0! Wrzutka ze skrzydła w pole karne białczan. Nieupilnowany napastnik znalazł miejsce do siatki.
53 – GOL 1:1! Składna akcja Watry zainicjowana przez Drobnaka. W końcowej fazie do wyrównania doprowadził Dudek.
59 – Ależ pech! Dudek był bliski drugiego trafienia w meczu. Niestety piłka ostemplowała zaledwie poprzeczkę.
68 – GOL 2:1! Rzut karny dla Termaliki. Bardzo pewnie wykonana jedenastka ponownie wyprowadza gospodarzy na prowadzenie. 
80 – GOL 3:1! Kontratak lidera zakończony trzecim golem.
88 – GOL 4:1! Koniec nadziei na punkty. Termalica mając coraz więcej miejsca zdobywa kolejnego gola w szybkim ataku.

Krzysztof Kościelniak, zdjęcia Piotr Kuczaj (Wierchy - Tarnovia)

Komentarze







reklama