22.10.2021 | Czytano: 2136

PHL. Strzelcy kontra bramkarze

Dzisiejsza kolejka PHL zapowiadana była jako rywalizacja najlepszych strzelców z topowymi bramkarzami.



 
Po drugiej rundzie sezonu zasadniczego poznamy najlepsze cztery zespoły, które zagrają o Puchar Polski. Finałowy turniej rozegrany zostanie w grudniu w Bytomiu.  Zwycięstwo potrzebne było obrońcy trofeum. Mecz z wiceliderem z Torunia zapowiadał się więc ekscytująco. Toruń to drużyna znakomitych strzelców. Aż trzech zawodników z  zespołu z grodu Kopernika znajduje się w pierwszej siódemce klasyfikacji kanadyjskiej. Jastrzębianie we wtorek wygrali mecz o Superpuchar Polski, pokonując po bardzo dobrym spotkaniu Re-Plast Unię Oświęcim 3:1. Kluczowa w tym meczu miała być  postawa bramkarzy. Golkiper JKH Patrik Nechvatal przed dzisiejszą konfrontacją bronił ze skutecznością 91,6 procent. Natomiast Conrad Molder ma skuteczność 90,9 %. No i obaj w tej potyczce należeli do wyróżniających się graczy. Bronili bezbłędnie, aż do 47 minuty. Wtedy skapitulował golkiper z Torunia. Sposób na niego znalazł Ł. Nalewajka, z dobitki. Chwilę później Kasperlik ustalił wynik spotkania.
 
JKH GKS Jastrzębie – Energa Toruń 2:0 (0:0, 0:0, 2:0)
Bramki: Ł. Nalewajka (47), Kasperlik (51)
 
W potyczce lidera z Cracovią  również jupitery były skierowane na bramkarzy. Murray notował 92,9% skuteczność, zaś Rosjanin Denis Pieriewozczikow – 93,8% Obaj mieli  sporo pracy i okazji do wykazania się swoimi dużymi umiejętnościami, bo zespoły dysponowały odpowiednią siłą uderzeniową.   Z tego bramkarskiego pojedynku zwycięsko wyszedł Murray.
 
Liderem klasyfikacji kanadyjskiej jest Grzegorz Pasiut, który specjalizuje się w asystach i tym razem zapisał się do protokołu meczowego jako „asystent” już w 45 sekundzie. Po jego uderzeniu Wronka zmienił lot krążka i Rosjanin skapitulował. W 9 minucie po raz drugi zmuszony został do wyjęcia krążka z siatki. Uczynił to po uderzeniu z obrotu pod poprzeczkę  Krężołka. „Pasy” odpowiedziały w końcówce odsłony. Miszczenko z najbliższej odległości wymanewrował Murraya. W 27 minucie Pasiut zdobył czwartego gola w sezonie. Miał dużo przy tym szczęścia, po krążek po rykoszecie wylądował pod poprzeczką. Gdy w 32 minucie lider podwyższył prowadzenie kontrolował grę. Co prawda D. Kapica wlał jeszcze nadzieję w serca kibiców „Pasów”, ale to było wszystko na co było w tym dniu stać gości.
 
GKS Katowice – Comarch Cracovia 4:2 (2:1, 2:0, 0:1)
Bramki: Wronka (1), Krężołek (8), Pasiut (26), Prokurat (32) – Miszczenko (18), D. Kapica (50)
 
W ostatnim meczu kolejki Zagłębie gościło Unię Oświęcim. Sosnowiczanie mogą pochwalić się solidną grą w ataku, na którą składa się 41 zdobytych bramek. Drużyna z Oświęcimia, która we wtorek przegrała w Superpucharze, zmaga się z problemami kadrowymi. Tymczasem sosnowiczanie tylko w pierwszych 20 minutach dotrzymywali kroku przeciwnikowi. W dwóch kolejnych odsłonach zostali rozbici.
 
Zagłębie Sosnowiec – Re-Plast Unia Oświęcim 2:9 (2:3, 0:3, 0:3)
Bramki: Kozłowski (6), Przygodzki (7) – Carlsson (3), Themar (13, 40, 50), Trandin (15), S. Kowalówka (29), Oriechin (33), Wanat (41), Krzemień (50),
 
Stefan Leśniowski
 

Komentarze







reklama