25.04.2021 | Czytano: 6866

V liga: Wyjazdowy koszmar (+ 3 galerie)

AKTUALIZACJA Dwaj faworyci nie zawiedli na inaugurację wiosny. Jarmuta i Wiatr dopisują kolejny komplet oczek na swoje konto. O swoich wyjazdowych pojedynkach jak najszybciej muszą zapomnieć Szaflary oraz Granit.

Jordan Jordanów – Krokus Przyszowa 3:1 (2:0)
1:0 Brzana (Pająk) 42
2:0 Pająk 43
2:1 Mirek 75 głową po wolnym
3:1 Tyrpa 81
Jordan: Kotlarz – Drozd, Ryś, Radoń (86 Żądło), Łaczek, Kulak (83 K. Rapta), Jochymek, Szklany, Tyrpa (90 Kołodziejczyk), Pająk (70 T. Rapta), Brzana (85 Rączka)
Krokus: W. Wilk – R. Sosnowski, A. Sosnowski, Pietrzak, Cabała, Mirek, K. Wilk, Wojcieszak, Zieliński (85 S. Hasior), Serafin, Kęska (73 D. Hasior)

Pojedynek sąsiadów z tabeli może mieć kluczową rolę w kwestii pozostania w lidze okręgowej. Na pierwszy celny strzał czekaliśmy do 42 minuty, a on z kolei dał bramkę Jordanowi. Gospodarze poszli za ciosem i minutę później podwyższyli rezultat za sprawą Pająka. Krokus miał swoje szanse w drugiej odsłonie i po stałym fragmencie złapał nawet kontakt. Ostatnie słowo należało jednak do Gawła Tyrpy, który przepięknym mierzonym strzałem rozwiał wątpliwości w kwestii podziału punktów w tym meczu.

Momenty były:
15 – Tyrpa dorzuca niemal z samego narożnika na dalszy słupek. Brzana wygrał pojedynek w powietrzu ale główkuje dobry metr od prawego słupka.
32 – Walka Tyrpy o górną piłkę przyniosła efekt. Dobre strącenie na środek do Brzany, który ostatecznie nie trafił czysto.
35 – Strzał Szklanego stracił na sile po bloku obrońcy i bez problemu interweniuje golkiper.
42 – GOL 1:0! Do trzech razy sztuka. Brzana dostaje idealne podanie od Pająka i ze stoickim spokojem uderza technicznie w prawy róg.
43 – GOL 2:0! Pająk powalczył o piłkę i w efekcie po wyłuskaniu wychodzi sam na sam. Bramkarz ominięty i piłka ląduje w sieci.
63 – K. Wilk w podbramkowym tłoku dostaje piłkę na 5 metrze ale jego uderzenie blokuje ofiarnie Kotlarz.
72 – Kęska z rzutu wolnego huknął z niemal 25 metra. Z trudem Kotlarz przerzuca nad poprzeczką.
75 – GOL 2:1! Dogranie z prawego sektora z wolnego. Mirek strąca głową futbolówkę tak, że ta ląduje przy dalszym słupku.
81 – GOL 3:1! O piłkę na linii szesnastki walczył Brzana ale ta ostatecznie padła łupem Tyrpy. Ładny strzał w prawy górny róg nie dał szans W. Wilkowi.

Huragan Waksmund – Czarni Czarny Dunajec 2:5 (2:1)
1:0 Kolasa (Kwiatek) 12
2:0 Kolasa (Urban) 17
2:1 Pająk (Palenik) 20
2:2 Cikowski 49
3:2 Pająk (Wesołowski) 60
4:2 Wesołowski 70 z karnego
5:2 Szwajnos 84 z karnego
Huragan: Byrnas – B. Mroszczak (55 J. Mroszczak), Mlak, Grzechynka, Jurzec (82 Cieśliński), Mozdyniewicz, Zagata, Bednarczyk, Urban, Kolasa, Kwiatek (60 Siuty)
Czarni: Gogola – Pachabut, Kucharski, Marusarz (80 Strączek), Palenik (75 Raksa), Cikowski, Wiśniewski (88 Wszołek)), Wesołowski, Michniak (70 Sz. Bukowski), Szwajnos (88 Kulman), Pająk



Konia z rzędem temu kto wytypowałby wynik końcowy tego spotkania po 17 minutach gry. Huragan po dwóch golach Kolasy i sporej ilości sytuacji spokojnie prowadził i wydawało się, że kolejne to tylko kwestia czasu. Na brak trafień nie mogliśmy narzekać, jednak wszystkie następne 5 bramek zdobywali Czarni. Kontakt złapali jeszcze w pierwszej połowie, a w drugiej kompletnie rozbili rywala kapitalnymi kontratakami. Swoją wartość dla zespołu podkreślił dziś Marcin Pająk. Snajper Czarnych zdobył dwa gole i wywalczył dwa rzutu karne.

Momenty były:
12 – GOL 1:0! Kwiatek z prawego skrzydła dogrywa na środek pola karnego. Kolasa przyjął klatką i z powietrza umieścił futbolówkę pod poprzeczką.
17 – GOL 2:0! Z lewego sektora w okolicę 12 metra piłkę wykłada Urban. Kolasa strzela w górny prawy róg, futbolówka odbiła się od poprzeczki, a następnie spadła za linię bramkową.
20 – GOL 2:1! Kapitalna górna prostopadła piłka od Palenika do Pająka. Byrnas wyszedł do napastnika gości, a ten sprytnym lobem idealnie trafia do siatki.
30 – Dogranie z lewego sektora zamieniło się w strzał. Zasłonięty Byrnas intuicyjnie piąstkuje na korner.
39 – Strzał Bednarczyka odbity od jednego z rywali mógł sprawić problemy Gogoli. Golkiper Czarnych widowiskowo wyłapuje jednak futbolówkę.
47 – Zagata schodzi do środka na lewą nogę ale uderza zbyt lekko by zaskoczyć Gogolę.
49 – GOL 2:2! Mierzony strzał Cikowskiego z okolicy szesnastki odbija się od prawego słupka i ląduje w sieci.
60 – GOL 2:3! Akcja z klasyku gatunku napadu Czarnych. Wesołowski prostopadle do Pająka i goście na prowadzeniu.
66 – Szwajnos miał dużo miejsca i czasu w polu karnym ale zbyt długo zwlekał ze strzałem i zmarnował obiecującą okazję.
69 – Kontra Czarnych w przewadze liczebnej. W momencie strzału faulowany został Pająk i mamy rzut karny dla przyjezdnych.
70 – GOL 2:4! Wesołowski bardzo pewnie wyczekał Byrnasa i uderzył mocno w lewy dolny róg.
84 – GOL 2:5! Ostry atak Byrnasa w nogi Pająka i drugi karny dla Czarnych. Tym razem Szwajnos w bardzo podobny sposób jak wcześniej Wesołowski pokonuje bamkarza.

Jarmuta Szczawnica – Babia Góra Lipnica Wielka 3:1 (1:0)
1:0 Kuziel 22 z karnego
2:0 Weber 80
3:0 Wiercioch (Barnaś) 82
3:1 Wontorczyk 87
Jarmuta: Olchawa – Zachwieja (82 Hryc), Bobak, K. Ziemianek, Drożdż, Barnaś, Pietrzak, Weber, Kuziel, Janc (46 Michałczak), Wiercioch (87 Batkiewicz)
Babia Góra: Kobroń – P. Lach, Basisty, Kusper, Stopka, Szymusiak, Haberny (65 Bielański), Antosiak, Konieczny, Krugiołka, Wontorczyk



Lipniczanom nie udało zrewanżować się na liderze za sromotną porażkę z zeszłej rundy. Niezawodne asy w ofensywie „zrobiły swoje” zapewniając kolejne trzy oczka faworytowi. Na osłodę przyjezdnym pozostało honorowe trafienie Wontorczyka.

Momenty były:
7 – Dobra akcja gości lewym skrzydłem, ale próba strzału ląduje zaledwie na bocznej siatce.
12 – Pod presją obrońca lipniczan zagrywa zbyt krótko do Kobronia. Golkiper nabija napastnika i dosć szczęśliwie futbolówka mija światło bramki wychodząc poza plac gry.
22 – GOL 1:0! Faul w polu karnym lipniczan na Wierciochu skutkuje jedenastką dla Jarmuty. Kuziel bardzo pewnie myli Kobronia strzałem w lewy dolny róg.
26 – Barnaś przedarł się odważnie prawą flanką w okolice piątego metra, Kobroń na raty blokuje rywala.
30 – Z dystansu kropnął Bobak. Bardzo pewna interwencja bramkarza.
44 – Zachwieja dopada do wybitej piłki po kornerze. Płaskie uderzenie wychwytuje Kobroń.
75 – Ależ szansa dla lipniczan. Konieczny główkuje tyłem do bramki, a po tym uderzeniu piłka stempluje poprzeczkę.
80 – GOL 2:0! Weber bez zastanowienia huknął z okolicy 25 metra. Strzał wpada za kołnierz Kobronia idealnie pod poprzeczkę
82 – GOL 3:0! Z prawej strony w pole karne zagrywa Barnaś. Wiercioch miał łatwe zadanie pakując piłkę do pustej bramki.
87 – GOL 3:1! Złe zagranie defensora w kierunku własnego pola karnego. Wontorczyk korzysta z okazji i sprytnym strzałem pokonuje Olchawę.

Wiatr Ludźmierz – AKS Ujanowice 2:0 (0:0)
1:0 Siaśkiewicz 78
2:0 Chowaniec (Siaśkiewicz) 90+1
Wiatr: Ciszek – Strama, Zubek, Mularek (63 Fryźlewicz), Luberda, Siaśkiewicz, Chrobak, Hrapkowicz (90 Górz), W. Siuta (60 Słowakiewicz) Chowaniec, B. Siuta (78 Jankowski)
Ujanowice: M. Gwiżdż – Oleksy, R. Gwiżdż, Grzegorzek, Kołodziej (63 Pasionek), Gołąb (73 Bednarek), Krzyżak, Czaja (80 Zabrzeński), Kiławiec, P. Bukowiec, R. Pławecki (60 Ł. Bukowiec)



Dużo rwanej gry i twardego futbolu w pierwszej odsłonie tego spotkania. W zasadzie poza sytuacją Chowańca bramkarze nie mieli za wiele pracy. Na pierwsze trafienie przyszło nam czekać do 78 minuty. Niemoc przełamał Siaśkiewicz, który wziął na barki odpowiedzialność i zakończył spotkanie z bramką i asystą. Wiatr tym razem rozpoczyna rundę bez falstartu.

Momenty były:
9 – Indywidualna akcja Chowańca prawym skrzydłem zakończona strzałem. Piłka mija bramkarza, jednak obrońca w ostatniej chwili wybija ją z samej linii bramkowej.
78 – GOL 1:0! Siaśkiewicz wykonuje rzut wolny. Po strzale piłka wraca pod jego nogi, a druga próba została skierowana idealnie tuż przy słupku.
87 – Czerwoną kartkę ogląda Pasionek, Ujanowice kończą w liczebnym osłabieniu.
89 – Szarża Chowańca lewą flanką. Udało się wywalczyć pozycję ale samo uderzenie przelatuje daleko od światła bramki.
90 + 1 – GOL 2:0! Świetnie zagrana prostopadła piłka za obronę przez Siaśkiewicza. Chowaniec sam na sam wykorzystuje szansę.

Laskovia Laskova – Granit Czarna Góra 2:1 (0:1)
Bramka dla Granitu: Matoniak (Gryglak) 36
Granit: Krzysztof Sarna – P. Sarna. K. Kiernoziak, Milon, Sołtys (46 Krystian Sarna) , Modła, Sz. Kiernoziak (82 Kalata), Dzierżęga (85 P. Szyszka), M. Sarna, Gryglak, Matoniak (62 S. Szyszka)

Przewaga w grze przyjezdnych została udokumentowana trafieniem w końcówce połowy. Świetny strzał Matoniaka otworzył wynik meczu z outsiderem ligi. Druga połowa okazała się jednym wielkim koszmarem, po którym gracze Granitu przecierali oczy z niedowierzania. Dwie strzelone bramki przez Laskovię zapewniły jej pierwsze punkty w lidze.

Momenty były:
36 – GOL 0:1! W środku pola Gryglak wywalczył piłkę po czym zagrał na lewo do Matoniaka. Kąt dość ostry ale strzał na tyle precyzyjny by wylądować w sieci.
53 – GOL 1:1! Zagranie na wolne pole, obrońca ograny i mamy remis.
62 – GOL 2:1! Rzut wolny z 20 metrów, bramkarz wypluł piłkę a dobitka ląduje pod poprzeczkę.
90 +2 - Kalata miał piłkę meczową jednak uderzenie głową z 4 metra trafia prosto w bramkarza.

Zalesianka Zalesie – LKS Szaflary 4:0 (0:0)
Szaflary: R. Gawron – K. Kantor (65 Szymkowiak), Baboń, Jarkiewicz, Kobylarczyk (46 F. Kamiński), Marek (75 Hyrc), Kasperek (90 Majerczak) P. Kamiński, Mrowca, Lubelski, Truty (70 Cudzich)

To nie był dzień podopiecznych trenera Michała Kantora. Zalesianka wypunktowała Szaflary podczas ostatnich 20 minut gry i odprawiła rywala z kwitkiem. Sama wygrana gospodarzy jak najbardziej zasłużona, jedynie jej rozmiary są sporym zaskoczeniem.

Momenty były:
52 – F. Kamiński w obiecującej sytuacji powstrzyany przez bramkarza.
70 – GOL 1:0! Chwila dekoncentracji i gospodarze zasłużenie wychodzą na prowadzenie.
79 – GOL 2:0! Kolejna składna akcja Zalesianki i podwyższenie prowadzenia.
80 – Wrzutka od Mrowcy znajduje drogę na piąty metr od bramki. P. Kamiński minął się z piłką minimalnie mając przed sobą pustą bramkę.
90 + 1 – GOL 3:0! trzeci cios w wykonaniu Zalesianki. Dogranie z bocznego sektora wykorzystuje jeden z ofensorów.
90 +3 – GOL 4:0! Ostatnia akcja meczu ustala wynik spotkania i pieczętuje wysoką wygraną gospodarzy.

Krzysztof Kościelniak
zdjęcia z meczu Jarmuta Szczawnica - Babia Góra Lipnica Wielka Joanna Dziubińska
zdjęcia z meczu Wiatr Ludźmierz - AKS Ujanowice Michał Adamowski
zdjęcia z meczu Huragan Waksmund - Czarni Czarny Dunajec Michał Adamowski

Komentarze







Tabela - V liga

Lp Drużyna Mecze Punkty
1. Tarnovia Tarnów 8 19
2. Dunajec Zakliczyn 8 19
3. KS Biecz 8 17
4. Sokół Słopnice 8 16
5. Okocimski KS Brzesko 8 16
6. Dunajec Nowy Sącz 7 13
7. Sandecja II Nowy Sącz 8 13
8. Metal Tarnów 8 12
9. Kolejarz Stróże 8 11
10. Orzeł Dębno 8 11
11. Zalesianka Zalesie 8 10
12. GKS Drwinia 8 6
13. GLKS Gromnik 8 5
14. Orkan Szczyrzyc 8 5
15. Unia II Tarnów 7 4
16. LKS Szaflary 8 3
zobacz wszystkie tabele

Terminarz

zobacz więcej
reklama