Wszyscy ostrzyli sobie zęby na zacięta walkę o mistrzowski tytuł, a tymczasem sprawa tytułu została rozstrzygnięta. Tylko jakiś kataklizm, jak choćby kolejny niespodziewany werdykt poza boiskiem, mógłby odebrać pierwszeństwo Pace Jana. Sprawcą całego zamieszania jest Jarosław Klamerus, były gracz Dunajca Ostrowsko.
- Kapitan Kunka Team, przed rozpoczęciem drugiej rundy, zgłosił Jarosława Klamerusa do rozgrywek, twierdząc, że jest niezrzeszony – mówi organizator ligi, Grzegorz Wrona. – Liga dopuszcza trzech piłkarzy, którzy są zrzeszeni w klubach i uczestniczą w rozgrywkach ligowych prowadzonych przez podokręgi i okręgi piłkarskie. Dokonano weryfikacji i okazało się, że wspomniany piłkarz rozegrał cztery mecze jesienią 2008 roku. W myśl regulaminu został potraktowany jako czwarty gracz zrzeszony. Tym samym dwa mecze z Paką Jana ( 3:3 ) i Gorcami (5:2) zostały zweryfikowane jako walkowery na korzyść przeciwników. Tym samym Kunka Team spadł na ostatnie miejsce w tabeli, a Paka Jana jest blisko mistrzowskiego tytułu.
- Nie kwestionuję, że Klamerus rozegrał cztery mecze w rundzie jesiennej, z tym, że po raz ostatni wybiegł na murawę 26 października – mówi szef Kunka Team, Jan Kunka. – Od tego momentu upłynęło 10 miesięcy, a w lidze dopuszczeni są 20-latkowie, którzy zakończyli czynną karierę w czerwcu 2008 roku. Regulamin nie wszystkich traktuje jednakowo. Co będzie z drużyną, która ma w składzie trzech zrzeszonych graczy i dwóch z rocznika 1989 ? To też jest niezgodne z regulaminem. Dokończymy ligę, ale zupełnie nie interesuje nas hala.
Najbardziej poszkodowana poczuła się Supra Team, obrońca mistrzowskiego tytułu. – Szkoda, że o tym fakcie dowiadujemy się przed najważniejszymi meczami, a mieliśmy jeszcze szansę powalczyć o mistrzowskie berło – mówi Gabriel Samolej, członek drużyny Supra Team. – Dwa punkty straty do Paki Jana były do odrobienia. Dla mnie jest to chore, że wyszukuje się takie rzeczy po trzech tygodniach. Przydzielanie punktów przy zielonym stoliku niczemu nie służy. Powinno się wcześniej reagować i pouczać. Rozgrywki przez to stały się konfliktowe. Kilka drużyn po cichu układa sobie następny sezon już pod inną organizacyjną egidą i bez zawodowców.
Czy Suprze zabrakło motywacji w meczu z Gazdą? Nie powinno, bo był to pojedynek bardzo ważny o drugie miejsce. Gazda okazała się bardziej przebiegła i skuteczniejsza. Zwycięstwo 3:0 przybliża drużynę Batkiewiczów do wicemistrzostwa. Gazda w tej rundzie jeszcze nie straciła gola!
Bardzo zacięty pojedynek stoczyły Asy z Kunką Team. Kunce, po odebraniu czterech punktów, wygrane potrzebne są jak rybie woda, by uchronić się przed degradacją. Nie udało się powiększyć punktowego konta. Asy okazały się o jedną bramkę lepsze.
W pozostałych dwóch meczach padły identyczne rezultaty 9:1. Sporym zaskoczeniem jest wysoka wygrana Trans Handel nad Hreśką & Zieleń. Mecz bardzo ostry, w którym z boiska za dwie żółte kartki wyleciał Anioł. Żółty kartonik zobaczył również Worwa.
Do wysokich przegranych Gorców już się przyzwyczailiśmy. Zespół boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi. Przed każdym meczem modli się, by zagrać w pełnym składzie. Zazwyczaj albo jednego gracza brakowało, albo na tyle było mało, że nie wybiegali na boisko. Tym razem pojawili się na murawie, ale rywala mieli z najwyższej półki. Nie dał im najmniejszych szans na korzystny rezultat.
Gorce Szarotka – Paka Jana 1:9 (0:3)
Bramki: Kowalik – Cholewa 4, Sobczak 2, Mrugała, Długopolski, Kokoszka.
Kunka Team – Asy 2:3 (1:1)
Bramki: Galik 2 – Zgierski 2, T. Nowak.
Trans Handel – Hreśka & Zieleń 9:1 (3:1)
Bramki: Gołuchowski 6, Mizera, Lech, Giełczyński – Bochniarz.
Gazda – Supra Team 3:0 (0:0)
Bramki: Pędzimąż, Skawski, Bazuń.
LP
|
DRUŻYNA
|
MECZE
|
PUNKTY
|
BRAMKI
|
---|---|---|---|---|
1
|
Paka Jana |
12
|
29
|
36-14
|
2
|
Gazda |
12
|
23
|
32-13
|
3
|
Supra Team |
12
|
22
|
39-29
|
4
|
Hreśka & Zieleń |
12
|
16
|
37-40
|
5
|
Asy |
12
|
15
|
26-31
|
6
|
Trans Handel |
12
|
14
|
32-27
|
7
|
Gorce Szarotka |
12
|
10
|
22-51
|
8
|
Kunka Team |
12
|
8
|
13-32
|
Stefan Leśniowski