06.09.2009 | Czytano: 1202

Nowosądecka VI liga

Zapraszamy na sprawozdania ze spotkań podhalańskich drużyn występujących w nowosądeckiej VI lidze.  KS Zakopane pokonało Jordanów, Orawa na własnym boisku przegrała z Porońcem. Watra Białka Tatrzańska odniosła pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Natomiast Wierchy Rabka przegrały z KS Tymbark.











KS Zakopane – Jordan Jordanów 4-1 (1-0)
1-0 Kłosowski 14,
2-0 Krzystyniak 56,
2-1 J. Pietrzak 63,
3-1 Frasunek 88,
4-1 Dudziak 90.

Sędziował: Stanisław Tworek z Tylmanowej.
Żółte kartki: Frasunek, Leniewicz – Hodana, R. Żegleń.
Widzów 100.

Zakopane: Kożuch – Pękala, Piguła, Krzystyniak, Piekarczyk, Stanek, Leniewicz, Frasunek, Janiszewski (75 Dudziak), Kłosowski, Król (46 Stępień).
Jordan: Sum – Hodana, M. Żegleń, Bąk, R. Żegleń (80 K. Pietrzak), Michał Kurdas, Karkula (60 Matejko), J. Pietrzak, Tyrpa (71 Motor), Sochacki, Kołodziejczyk (71 Jeziorski).

Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków zakopiańczyków. Trwało to jednak tylko kwadrans. W 6 minucie piłkę na 40 metrze otrzymał Frasunek. Nieatakowany podciągnął do linii pola karnego i uderzył na bramkę. Trafił w słupek. W 8 minucie Kłosowski w bardzo dogodnej sytuacji zamiast strzelać z 7 metrów nogą uderzył piłkę głową i nie trafił w bramkę. W 14 minucie był już bardzo skuteczny, bo podaną mu przez Janiszewskiego piłkę przy biernej postawie obrońcy wpakował do siatki. Jeszcze w 16 minucie Kłosowski w sytuacji sam na sam trafił w wychodzącego Suma i zakopiańczycy właściwie przestali grać. Chyba uznali, że na ten mecz wystarczy ataków. Goście przejęli inicjatywę, ale celnością strzałów nie grzeszyli. Trafiali albo wprost w bramkarza albo posyłali piłkę ponad bramką. Gospodarze też niczym nie imponowali. Kolejny celny strzał na bramkę gości oddał Leniewicz, ale prawie na zakończenie pierwszej odsłony spotkania. Wejście na boisko Łukasza Stępnia za kompletnie niewidocznego Andrzeja Króla tylko na moment ożywiło poczynania gospodarzy. W 49 minucie goście zdobyli bramkę nieuznaną przez głównego arbitra na sygnalizację sędziego asystenta. Zdobywca bramki Kołodziejczyk wprawdzie był na pozycji spalonej, ale otrzymał piłkę od zakopiańskiego obrońcy. To był przełomowy moment spotkania, bo goście długo nie mogli pogodzić się z tą decyzją. Na domiar złego w 56 minucie źle ustawili mur i wykonujący rzut wolny Krzystyniak uderzając piłkę prostym podbiciem po ziemi obok muru zdobył gola. W 63 minucie obrońca gospodarzy znowu podał piłkę wprost na nogę Jacka Pietrzaka ten uderzył z woleja z 22 metrów i debiutujący w VI lidze Jakub Kożuch musiał wyciągać piłkę z siatki. Losy meczu rozstrzygnęły się w 88 minucie, gdy wykonujący rzut wolny Frasunek uderzył ponad murem i gospodarze objęli prowadzenie 3-1. Wynik już w doliczonym czasie gry ustalił Dudziak, który doszedł do piłki sprytnie przepuszczonej przez Frasunka. Uderzył w środek bramki, ale futbolówka przeleciała między nogami Suma do siatki.


Orawa Jabłonka – Poroniec Poronin 0-2 (0-0)
0-1 K. Łukaszczyk II 74 karny,
0-2 Ustupski 88.

Sędziował: Krzysztof Moroń z Gorlic.
Żółte kartki: Owsiak, Kucek, T. Nowak, Stokłosa, Rutkowski – K. Łukaszczyk II, Świder, Ustupski, Nuciak, Wysocki.
Widzów 100.

Orawa: Pulit – M. Nowak, Stokłosa, Bryja, (51 Zembol), T. Nowak, Kucek, Owsiak, Stańdo (60 Rutkowski), Janiczak, Wesołowski, Czapp (77 Matanóg).
Poroniec: Stańdo – Stasik, Grela, Pańszczyk, Galica, Nuciak (90 Skóbel), Rzadkosz, Świder (46 Wysocki), Zmarzliński, Ustupski, K. Łukaszczyk II.

Piłkarskie przysłowie mówi, że niewykorzystane okazje lubią się mścić. To przysłowie czy porzekadło miało zastosowanie w stosunku do Orawy w derbowym meczu podhalańskich drużyn z Porońcm Poronin. Gdyby gospodarze wykorzystali choćby część niezwykle dogodnych sytuacji do zdobycia bramek to po 45 minutach powinni prowadzić różnicą przynajmniej trzech goli. Nie zdobyli ani jednego a w drugiej połowie stracili dwie bramki i zeszli z boiska pokonani. Poza niewykorzystanymi w pierwszej połowie sytuacjami przez Orawę mecz obfitował w festiwal żółtych kartoników, jakimi sędzia Moroń obdzielał piłkarzy obu drużyn. Gospodarze rozpoczęli z wielkim animuszem i już w 9 minucie przed olbrzymią szansą na zdobycie gola stanął Bolesław Wesołowski. Strzelał z 7 merów i nie trafił w światło bramki. To niestety dla gospodarzy nie było jedyne niecelne uderzenie czołowego do niedawna strzelca ligi i bez wątpienia najlepszego snajpera Orawy. W 16 minucie Kucek po ograniu obrońcy strzelał w krótki róg i trafił w słupek. Dwie następne okazje w 20 i 22 minucie zmarnował Owsiak. Za każdym razem był sam przed bramkarzem Porońca i nie trafiał w bramkę. Także bomba Janiczaka zza pola karnego poszybowała nieznacznie nad poprzeczką. W 30 minucie Wesołowski ograł w polu karnym trzech obrońców, ale jego strzał na bramkę był raczej podaniem do bramkarza. Właściwie na zakończenie pierwszej odsłony spotkania Owsiak ponownie w sytuacji sam na sam uderzył ponad bramką. Goście w pierwszych 45 minutach poważnie zagrozili Orawie tylko raz. Strzał Pańszczyka z wolnego z około 40 metrów z trudem obronił Pulit. Na początku drugiej odsłony spotkania Wesołowski znowu zmarnował swoją kolejna okazję i gospodarze jakby zwątpili w możliwość wygrania tego meczu. I stało się. W 74 minucie w okolicach pola karnego przewrócił się K. Łukaszczyk. Sędzia wskazał na punkt karny. ”Jedenastkę” na bramkę zamienił właśnie K. Łukaszczyk II. W 88 minucie zdaniem gospodarzy obrońcy zastawili prawidłową pułapkę ofsajdową, ale ich opinii nie podzielili sędziowie i K. Łukaszczyk z Ustupskim znaleźli się przed bramkarzem Orawy. Po wymianie piłek do siatki futbolówkę skierował ten drugi.


KS Tymbark - Wierchy Rabka Zdrój 2:1
1-0 Kęska 23
1-1 Jagosz 31
2-1 Olejarz 41

Sędziował Krzysztof Ziaja (Nowy Sącz). Żółte kartki: Olejarz, Bubula, Zborowski – Tupta, Książek.

WIERCHY: Karnicki – S. Pędzimąż, Majerski, M. Zachara, Tupta (71 Filas) – Śmieszek, W. Zachara, K. Pędzimąż, Książek (71 Mitoraj) – Leśniak, Jagosz.


ULKS Korzenna - Watra Białka Tatrzańska 1:3
0-1 Handzel 32
0-2 Maciaś 46
0-3 Maciaś 71
1-3 P. Bernasiewicz 75

Sędziował Andrzej Potoniec z Nowego Sącza. Żółte kartki: Kantor – Maciaś, Strama.

Watra: Truty – Kubicki, Strama, P. Rabiański (60 Garncarz), Kuchta – Janasik, Handzel (71 Kostrzewa), Bochnak, A. Rabiański – Remiasz, Maciaś.


W pozostałych meczach:

Dobrzanka Dobra - Gród Podegrodzie 2:2
Ogniwo Piwniczna Zdrój - Orzeł Wojnarowa 5:1
Sokół Słopnice - LKS Uście Gorlickie 2:1
Poprad Rytro - Przełęcz Tylicz 3:2

Ryb

Komentarze







reklama