06.09.2009 | Czytano: 1505

MLJS: Lepsi w barażach słabsi w lidze

Juniorzy Porońca wygrali baraż o wejście do MLJS właśnie z Dunajcem Nowy Sącz, ale w lidze przegrali wysoko 1-4. Obie drużyny ostatecznie znalazły się w powiększonej lidze po zmiennych decyzjach MZPN. Losy meczu rozstrzygnęły się w ciągu 6 minut między 15 a 21 minutą spotkania.

Po bezbarwnej grze w pierwszym kwadransie w 15 minucie Cetera pobiegł z prawej strony boiska na lewą za swoim napastnikiem i tam go sfaulował. Zagraną w pole karne piłkę wypiąstkował bramkarz Porońca, ale zbyt krótko wprost na nogę, Najducha, który skorzystał z okazji i z 7 metrów po raz pierwszy pokonał w tym meczu Dziedzica. I w tym momencie duch w zespole Porońca osłab zupełnie, co wykorzystali bardziej ruchliwi goście. W 18 minucie Seweryn Michalik ograł przed polem karnym dwu obrońców uderzył po ziemi precyzyjnie i piłka wylądowała w rogu bramki. Po kolejnych trzech minutach goście prowadzili już 3-0. Lewoskrzydłowy Dunajca Faron posłał ładną centrę do nieobstawionego Najducha a ten uderzając piłkę dołem z około 14 metrów zmieścił ją w dalszym rogu bramki. Zanosiło się na pogrom. Juniorzy Porońca odzyskali wiarę w osiągnięcie korzystnego wyniku po pól godzinie gry. W 30 minucie Chrobak po rozegraniu piłki z Grelą strzelił niecelnie z bardzo dogodnej pozycji. Z kolei w 33 minucie Marcin Grela trafił w wychodzącego bramkarza w sytuacji sam na sam. W końcu wysiłki gospodarzy przyniosły efekt. W 42 minucie przed polem karnym faulowany był Chrobak. Do piłki podszedł Jakub Gutt przymierzył w okienko i piłka mimo interwencji bramkarza wpadła do bramki. Po zmianie stron znaczną przewagę uzyskali gospodarze. Było wiele zamieszania pod bramką Dunajca, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Między innymi strzał Cudzicha nieznacznie przeszedł obok słupka, uderzenie Greli poszło w róg, w którym stał bramkarz Dunajca. Goście w tym okresie gry ograniczali się do kontr. Jedną z nich zmarnował Seweryn Michalik przegrywając pojedynek jeden na jeden z Dziedzicem. W 78 minucie rozstrzygnęły się jednak losy spotkania. Po kolejnej kontrze Najduch przy biernej postawie obrony Porońca kopnął piłkę w kierunku bramki, w której był już tylko Gutt i futbolówka wpadła do siatki. Na zakończenie spotkania Chrobak zaliczył trafienie w słupek, chociaż z 6 metrów łatwiej było trafić do dużej przecież bramki.

Poroniec Poronin – Dunajec Nowy Sącz 1-4 (1-3)
0-1 Najduch 15,
0-2 Seweryn Michalik 18,
0-3 Najduch 21,
1-3 Gutt 42,
1-4 Najduch 78.

Sędziował; Dawid Pająk z Wadowic.
Żółte kartki: Stasik, Bobak – Rzeszutko.
Widzów 50.

Poroniec: Dziedzic – Cudzich, Gutt, Drabik, Bobak, Stasik, Pańszczyk (75 Strzęp), Chrobak, Cetera, Grela, Pawlikowski.
Dunajec: Duda – Arendt, Kolasa, Rzeszutko (80 Szymon Michalik), Najduch, Traczyk (77 Nowak), Adamczyk, Faron, Berowski, Iwański, Seweryn Michalik.

Ryb

Komentarze







reklama