Hokej
Kibice żądają głów(+zdjęcia)
Źle się dzieje w hokejowym Podhalu. Dostrzegają to kibice, którzy niemal na każdym meczu o obecny stan rzeczy obwiniają zarząd klubu. To jest chyba rekordowy sezon pod względem ilości wywieszonych transparentów, nieprzychylnych włodarzom Podhala. Trudno się dziwić, bo tak źle w 80 – letniej historii „Szarotek” jeszcze nie było. Martwi przede wszystkim to, iż w grudniu, gdy widzieli, co się dzieje, nie zareagowali.
Samą ambicją nie ograno tyszan(+zdjęcia)
- Podhale miało zbyt mało atutów, by pokonać tyszan. Sama ambicja nie wystarczyła. Zawodnicy zostawili serce na lodzie, ale zabrakło umiejętności – mówi nasz ekspert, Jacek Kubowicz.
Oldboje Podhala mają się dobrze(+zdjęcia)
Oldboje Podhala Nowy Targ intensywnie przygotowują się do zbliżających się mistrzostw Polski. Marzą o odzyskaniu mistrzowskiej korony, którą stracili przed rokiem w Oświęcimiu. Trenują dwa razy w tygodniu, rozegrali też dwa sparingowe spotkania.
Co widział sędzia?
Tyszanie byli zdecydowanym faworytem, gdyż w sezonie zasadniczym wygrali wszystkie spotkania. Górale jednak zawiesili gospodarzom wysoko poprzeczkę. Emocjonujący pojedynek zakończył się piłkarskim wynikiem.
Powtórzyć preludium Szopena
Konia z rzędem temu, kto przypuszczał, iż górale walkę o byt rozpoczną z Tychami. Po raz pierwszy od dawien dawna hokeiści GKS –u Tychy znaleźli się poza czwórką, która powalczy o mistrzostwo kraju. Podhale drugi raz z rzędu, ale w tym sezonie stoi przed bardzo trudnym zadaniem.
Bank dziecinnych uśmiechów(+zdjęcia)
Ośmiu chłopców i jedna dziewczynka wzięło udział w obozie hokejowych bramkarzy, który prowadził olimpijczyk, Marek Batkiewicz. Obóz został dofinansowany przez Bank Zachodni WBK, I oddział w Nowym Targu. Akcja zorganizowana została w ramach programu pomocy dzieciom pod nazwą „Bank dziecinnych uśmiechów”.
Pozostała walka o życie
Sezon hokejowy w PLH dobiegł końca. W siedzibie 19 – krotnego mistrz kraju panują nienajlepsze nastroje. Nie ma, czemu się dziwić. Po raz pierwszy w historii „Szarotki” zajęły ostatnie miejsce i przyjdzie im walczyć o być albo nie być nowotarskiego hokeja. Dlaczego doszło do takiej sytuacji? - pytam eksperta, Jacka Kubowicza.
Grać w jednej drużynie
- Nie łapmy się za gardła – apelował wiceburmistrz Eugeniusz Zajączkowski. - Nie kłóćmy się. Skonsolidujmy środowisko w celu uratowania hokeja. Własne animozje niech nie biorą góry – dorzucał radny Jacenty Rajski. To najlepsze konkluzje do ponad 2-godzinnego spotkania Komisji Sportu w temacie „Stan i perspektywy MMKS Podhale”.
Nie odrobiono lekcji
Dzień bez informacji o tym, że hokejowe Podhale się sypie, jest dniem straconym. I najciekawsze jest to, że po jednej złej informacji przychodzi następna i następna. Ostatnią była ucieczka Kelly’ego Czuya. Jesteśmy świadkami smutnego serialu, ale cały czas mamy nadzieję, że zakończy się happy endem.
Pyrrusowe zwycięstwo (+zdjęcia)
Mistrz sezonu zasadniczego zjechał do stolicy Podhala w dalekim od standardów składzie. Zabrakło też trenera Marka Ziętary, który był hospitalizowany. – Mam ostre zapalenie oskrzeli i łykam antybiotyki. Dostałem wolne do środy. Nie pojawię się w Nowym Targu, bo nie chcę narażać zdrowia w zimnej hali – powiedział w telefonicznej rozmowie.