PHL. Przykre i smutne pożegnanie sezonu
- Siódme miejsce to nie przypadek. To konsekwencja tego co się wydarzyło przed rokiem, czy też dwa, trzy lata wstecz. Wyrzucało się swoich zawodników. Nie jestem ich obrońcą. Nie jestem też stricte przeciwnikiem ligi open, ale realistą – mówi wielokrotny mistrz kraju i reprezentant Polski, Krzysztof Zapała.
Jedyna w swoim rodzaju
Szarotka, Szarotka, Szarotka…Przeglądając sprawozdania z walki o mistrzostwo Polski w unihokeju mężczyzn podczas ostatnich dziesięciu sezonów stale natrafiamy na tą samą nazwę. Dziennikarze ciągle zastanawiali się jak długo lokalny rywal - Górale Nowy Targ - utrzyma się w dystansie, który stwarzałby podstawy do czysto teoretycznych rozważań, że jeszcze może być inaczej.