Bicie nie było najsurowszą karą
Czym byłby sport bez pasjonatów, ludzi bez reszty oddanych swojej pasji. Robią świetną robotę, wyręczają nie raz tych, którzy są do tego z urzędu powołani. Za czarną robotę nieraz nawet Bóg zapłać nie usłyszą. Więcej, często muszą się tłumaczyć zawistnikom, że nic, oprócz satysfakcji z tego nie mają. A oni robią to dalej, mimo wielu przeszkód jakie napotykają na drodze. Bo zdają sobie sprawę, że tylko zdrowe społeczeństwo, może być przyszłością.