Cud w Lake Placid i…Sanoku (+zdjecia)
MMKS nie robi wielkiego szumu wokół siebie, ale za to robi świetną robotę. Nawet jak rzuca się mu kłody pod nogi, jak choćby brak lodu w okresie przygotowawczym. W tym roku ma już dwa tytuły na swoim koncie. Po mistrzowską koronę w lutym sięgnęli juniorzy młodsi, a w minioną niedzielę spłonął kapelusz kierownika drużyny żaków.