Szachowa geografia (+ zdjęcia)

- Te osoby grają naprawdę na wysokim poziomie – zapewnia sędzia główny, Paweł Mroziński. – Dwóch zawodników grało w tym roku w lidze juniorów, a trzech na poziomie drugiej ligi. Lider listy startowej i triumfator turnieju Paweł Adamczyk gra ze mną w trzeciej lidze słowackiej. Zawodnicy z Lipnicy Wielkiej występują w klubie z Chrzanowa, a szachiści z Rabki zdobywają punkty dla Myślenic. Najwyższa pora to zmienić. Tak jak zaczęła się zmieniać geografia szachowa. Po raz pierwszy od pewnego czasu mamy w zawodach dwóch zawodników reprezentujących nowotarskie gimnazja. W szachy zaczęto grać w Szaflarach i Klikuszowej. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Wcześniej zdarzało się, że mieliśmy wielkie gwiazdy, które nie miały z kim rywalizować. Jak choćby Magda Mucha, która była mistrzynią świata. Teraz mamy grupę zawodników prezentujących naprawdę wysoki poziom. Nie zmienia to jednak faktu, iż dużo osób traktuje szachy jako rozrywkę i w jakiś sposób w tych turniejach się odnajdują. Wśród dziewcząt nie mieliśmy żadnej zawodniczki z kategorią. Na szachy nie można jednak patrzyć tylko przez pryzmat tych najlepszych, bo wtedy turnieje były dla pięciu osób. A przecież dzisiaj mamy przy szachownicach ponad 40 zawodników.

Rywalizację dziewcząt wygrała Jadwiga Zięba z Gimnazjum Świętej Rodziny z Rabki Zdroju, która wyprzedziła Justynę Węglarz (Publiczne Gimnazjum im J. Tischnera Szczawnica) i Natalię Mrożek (Gimnazjum Świętej Rodziny Rabka Zdrój). Wszystkie zagrają w finałach wojewódzkich.

W turnieju chłopców nie było niespodzianki. Mający najwyższy ranking FIDE zajęli pierwsze trzy miejsca. Na dwóch pierwszych pozycjach znaleźli się reprezentanci Lipnicy Wielkiej – Paweł Adamczyk (1747 FIDE) i Sebastian Bandyk ( 1681). Na najniższy stopień podium wdrapał się uczeń Gimnazjum nr 1 z Rabki Zdroju – Mateusz Krasiński (1615 FIDE).

Drużynowo – sumując punkty chłopców i dziewcząt – zwyciężyło Gimnazjum Św. Rodziny z Rabki Zdroju, wyprzedzając Gimnazjum Publiczne im. J. Tischenra ze Szczawnicy i Gimnazjum nr 3 z Klikuszowej.

Stefan Leśniowski