02.06.2009 | Czytano: 1575

Dominet Bank NLPN (+zdjecia)

Piłkarze Nowotarskiej Ligi Piłki Nożnej Dominet Bank rozegrali czwartą kolejkę spotkań. Nie padły w niej jakieś zaskakujące rezultaty, nie licząc remisu Gazdy z Trans Handel.

Wszyscy zadawali sobie pytanie czy piłkarze Gorców Szarotka, w której gra wielu unihokeistów Szarotki, będą po sobotnim triumfie w pełni dysponowani. Przecież dziesiąty tytuł mistrza kraju zobowiązywał. Trzeba było jakoś uczcić. Okazuje się, że mistrzowie są dobrze przygotowani i dodatkowa porcja „wysiłku” nie naruszyła ich organizmy. Szef drużyny Boguś Szeliga mocno ściskał kciuki za swoich podopiecznych. Wszyscy docinali mu, że ten rok sporo go będzie kosztował, to też były obfite zbiory. Jako cichy sponsor wygrał z Szarotką wspomniane mistrzostwo, tenisistki stołowe awansowały do ekstraklasy, a koszykarki doniosły historyczny sukces awansując do finały mistrzostw kraju. O drobniejszych sukcesach już nie wsporne. Boguś przyniósł i tym razem szczęście swojej drużynie.

Pojedynek podwyższonego ryzyka tak określono rywalizacje Zieleni z Paką Jana. Zieleń trzy razy „ubodzona” chciała się za wszelką cenę odbić od „dna”. W meczu walki, brzydkim, przerywanym często gwizdkami z powodu ostrych strać (doszło nawet do przepychanki między zawodnikami), znowu drużyna Roberta Krzystyniaka nie zainkasowała punktów, mimo iż prowadziła po pierwszej połowie. Po zmianie stron zespół Jana Leśnickiego wziął się do solidnej roboty, która przyniosła spodziewany efekt. Szybkie, kombinacyjne zagrania rozbiły defensywę Zieleni.

Obrońcy mistrzowskiego tytułu - Supra Team - tylko w pierwszej połowie mieli problemy z sforsowaniem linii defensywnych Asów. W drugiej części „asy” były tylko z nazwy. Nie potrafiły powstrzymać mistrza. Szczególnie piłki rozgrywane przez Stanisława Stramę robiły im sporo problemów. Podania były szybkie, długie i często w „uliczkę”. Asy popróbowały szturmować bramkę trzykrotnego olimpijczyka Gabriela Samoleja, ale bezskutecznie. Linie defensywne świetnie kierowane przez wspomnianego Stramę rozbijały ataki, a kontry w wykonaniu mistrzów były zabójcze.

W ostatnim meczu kolejki Gazda zremisowała z Trans Handel 1:1, mimo iż Gazda atakowała non stop. Przez większość czasu gra toczyła się na połowie Trans Handel. Drużyna ta od lat słynie z dobrej defensywy. Nie inaczej było w tym meczu. Szczelny mur i…Gazda biła w niego głową. Rywal miał jedną sytuację i ją wykorzystał. To się nazywa skuteczność!

Kunka Team – Gorce Szarotka 1:3 (0:1)
Bramki: Suchojad – Leja 2, Wójciak.

Kunka Team: J. Kunka, S. Kunka, Galik, Kamiński, Waksmundzki, Fuła, Kantor, Janczy, Suchojad, Kolasa, Rejczak, Kwak.
Gorce Szarotka: Karpiel, Kasperek, Budzoń, Ligas, Karaś, Leja, Ossowski, Wójciak.

Hreśka & Zieleń – Paka Jana 1:3 (1:0)
Bramki: Anioł – Żółtek 2, Sobczak.

Hreśka & Zieleń: Krzystyniak, Anioł, W. Worwa, P. Worwa, Dzielski, Czaja, Żółtek, Malacina.
Paka Jana: Bujak, Batkiewicz, Sobczak, Maciaś, Rogal, Mrugała, Żółtek, Długopolski, Kokoszka, Cholewa, Grzybek, Zachara.

Supra Team – Asy 5:2 (1:0)
Bramki: Mozdyniewicz 2, Haber, Strama, Subik – Rak, Gromczak.

Supra Team: Samolej, Mozdyniewicz, Haber, Łukaszczyk, Subik, Duda, Strama.
Asy: Batkiewicz, Zgierski, Dudek, Leski, T. Nowak, Rak, Dyda, W. Słowakiewicz, Gromczak, Kubik, T. Świst, Kusiak, T. Słowakiewicz.

Trans Handel – Gazda 1:1 (1:1)
Bramki: Adamczyk – K. Słowakiewicz.

Trans Handel: Kowalski, Alzak, Adamczyk, Gołuchowski, Józwiak, Suwada, Świętek.
Gazda: P. Batkiewicz M. Batkiewicz, Swałtek, Rudnik, Czech, Skawski, Żur, Śmieszek, Kostrzewa, Zięba, Słowakiewicz, Pietrzak, Niedermayer, Bazuń.

Stefan Leśniowski






Komentarze







reklama