Polska młodzież łyżwiarska walczyła na zakopiańskim odkrytym torze na tyle na ile ją aktualnie stać. Poza rywalizacją o najwyższe laury w krajowym juniorskim championacie marzeniem naszych panczenistów jest, aby przygotowując się do światowych imprez mieli takie same szanse na trenowanie jak ich rówieśnicy z Europy, Ameryki Północnej czy Azji. Tym marzeniem jest, aby mogli trenować na torze zakrytym. Tyle i aż tyle. Nic, zatem dziwnego, że na śnieżnej bandzie okalającym zakopiański tor uczestnicy zawodów wypisali swoje życzenie do polskich władz „Panie Premierze czekamy na kryty tor!!!” Czy właśnie to pokolenie łyżwiarzy szybkich doczeka się takiej inwestycji w Polsce? Może.
Rywalizacja o medale OOM w zakopiańskich zawodach była oczywiście zacięta, bo taka jest natura sportu. Na dodatek naszym łyżwiarzom juniorom dopisała pogoda. Od soboty do poniedziałku, kiedy rozgrywane były zawody w Zakopanem panowała na ogół piękna aura. A to niezwykle ważny czynnik, aby zawody na otwartym torze mogły się odbyć. I udało się. Wprawdzie najwyższe lokaty zdobywali zawodnicy i zawodniczki znani i uznani już wcześniej, ale nie zmienia to faktu, że zawody i rywalizacja były interesujące. Łyżwiarstwo szybkie to naprawdę sport dla niezwykle zdeterminowanych ludzi, twardych charakterów. Nic, przeto dziwnego, że wytrzymują w nim tylko najbardziej wytrwali. Z pośród 10 juniorek starszych, jakie uczestniczyły w rywalizacji tej kategorii wiekowej najlepsza była zawodniczka Pilicy Tomaszów Mazowiecki Aleksandra Kapruziak. Wygrała wyścigi na wszystkich dystansach i oczywiście została zwyciężczynią wieloboju. Kapruziak w pokonanym polu pozostawiła zakopianki: Urszulę Włodarczyk i Magdalenę Czyszczoń aktualnie reprezentujące LKS Poroniec Poronin. Cała trójka to nasze reprezentantki na mistrzostwa świata juniorów.
Piotr Michalski sześciokrotny złoty medalista XX OOM
Równie bezkonkurencyjny w kategorii juniorów starszych był Piotr Michalski zawodnik Górnika Sanok. - Oczywiście jestem bardzo zadowolony ze swoich tu występów nie tyko z medali, ale też z uzyskanych rezultatów. Mistrzostwa Polski w kategorii juniorów to bardzo ważne zawody i mam nadzieję, że uzyskane na nich wyniki przełożą się u mnie na dobrą dyspozycję i dobre osiągnięcia na mistrzostwach świata juniorów. Teraz kończę starty w tej kategorii wiekowej i chciałbym kontynuować swoją karierę. Wiele będzie zależało od tego czy będę mógł się rozwijać, jako zawodnik, czy będę miał realne szanse na równą rywalizację z rówieśnikami z innych krajów - powiedział sześciokrotny złoty medalista XX OOM.
Trzecią dominatorką łyżwiarskiej OOM była panczenistka Cuprum Lubin Andżelika Wójcik. Ona też wygrała rywalizację na wszystkich dystansach i wielobój w kategorii juniorek młodszych. Najbardziej wyrównany bój o medale XX OOM stoczyli juniorzy młodsi. Zwycięsko z niej wyszedł zakopiańczyk Dawid Burzykowski, który wygrał biegi na dystansach 3000 i 5000 metrów. W sprincie na 500 m i w biegu na 1500 m Burzykowski był drugi. Ostatecznie Burzykowski został także mistrzem OOM w wieloboju.
Dawid Burzykowski
- Cieszę się, że udało mi się wywalczyć aż tyle medali na tych zawodach. Przyszło mi rywalizować z moimi szkolnymi kolegami z zakopiańskiej SMS. Taka rywalizacja chyba nam wszystkim wychodzi na dobre. Ja jestem zadowolony z tych rezultatów, na których mi najbardziej zależało, czyli na długich dystansach. Co do mojej przyszłości łyżwiarskiej to na razie cieszę się, że mogą uprawiać taką dyscyplinę, którą sobie upodobałem od samych początków jej uprawiania. Do tego sportu trochę przekonała mnie mama, która zaprowadziła mnie na trening do swojego szkolnego kolegi a trenera w SN PTT 1907 Ireneusza Kubina. To była dobra decyzja, bo mnie trenowanie łyżwiarstwa szybkiego bardzo się podoba. Nigdy nie myślałem, aby zostać na przykład skoczkiem narciarskim, ale bardzo podziwiam absolwenta naszej szkoły Kamila Stocha. Ja na razie o tak spektakularnych sukcesach nie myślę, skupiam się na treningach. Ciężkiej pracy a taka jest w naszym sporcie się nie boję, czasami trenerzy nawet mnie powstrzymują, abym zbyt mocno nie trenował. Medale na OOM oczywiście mnie cieszą, ale chciałbym już coś dokonać na arenie międzynarodowej. Na mistrzostwa świata juniorów nie jadę mam na to jeszcze czas, ale będę startował w Holandii na Viking Race. To też ważny międzynarodowy sprawdzian dla młodych panczenistów. Startowałem już tam kilkakrotnie i raz udało mi się przywieźć z nich medal. Może powtórzę to w tym roku, bo w ubiegłym ze względu na chorobę w Viking Race nie startowałem - powiedział po dekoracji medalowej Dawid Burzykowski.
Najważniejsze krajowe zawody dla młodych polskich panczenistów odbyły się na sztucznie mrożonym torze, ale odkrytym. Innego w Polsce nie ma. Co więcej zdobywcy drugiego miejsca w punktacji klubowej łyżwiarze szybcy z Lubina na mają nawet pełnowymiarowego toru. Trenują na małym ledwie 200 metrowym torze a mimo to wciąż odnoszą sukcesy. Z tego klubu wywodzi się przecież nasza reprezentantka na Soczi Natalia Czerwonka. To zasługa naszych działaczy i szkoleniowców wśród nich trenera kadry juniorów zakopiańczyka Marka Pandyry.
- Mistrzostwa uważam, za bardzo udane, bo przede wszystkim dopisała nam pogoda a to dla zawodów na odkrytym torze sprawa najważniejsza powiedział po zakończeniu mistrzostw Marek Pandyra. Inna sprawa, że wcale tak nie musiało być, bo pogoda to trochę loteria. Dlatego zadaszenie naszego toru to sprawa priorytetowa. Dla zawodników to też dobrze, bo mogli się przekonać, że praca, treningi dają spodziewane rezultaty. Podczas tych zawodów padło wiele wartościowych wyników, młodzi panczeniści poprawiali swoje życiowe rekordy. To przynosi im i nam szkoleniowcom satysfakcję. Na mistrzostwa świata juniorów w tym roku postanowiliśmy wysłać tylko najstarszych i już najbardziej doświadczonych zawodników, którzy mają za sobą całkiem udane starty w juniorskim pucharze świata. Pojadą, więc Aleksandra Kapruziak, Urszula Włodarczyk, Magdalena Czyszczoń i Piotr Michalski. Ich młodsi koledzy wystartują w zawodach Viking Race, które zostaną rozegrane w tym samym terminie, co MŚJ. To chyba najbardziej racjonalne rozwiązanie - komentuje zawody trenera Marek Pandyryk.
Juniorki starsze
500 m: 1. Aleksandra Kapruziak (Pilica Tomaszów Mazowiecki) 42,01,2. Patrycja Zachariasz (Cuprum Lubin) 43,22, 3. Urszula Włodarczyk (Poroniec Poronin) 43,25, 4. Magdalena Czyszczoń (Poroniec) 44,08, 6. Anna Pandyra (SN PTT 1907 Zakopane) 46,07.
1000 m: Aleksandra Kapruziak 1.23,01, 2. Urszula Włodarczyk 1.25,13, 3.Magdalena Czyszczoń 1.25,90, 6. Anna Pandyra 1.33,99.
1500 m: 1. Aleksandra Kapruziak 2.08,45,2. Urszula Włodarczyk 2.10,48, 3. Magdalena Czyszczoń 2.12,81, 6. Anna Pandyra 2.29,81.
3000 m: 1.Aleksandra Kapruziak 4.41,79, 2. Magdalena Czyszczoń 4.45,52, 3. Urszula Włodarczyk 4.45,82.
Wielobój: 1. Aleksandra Kapruziak 173,297, 2. Urszula Włodarczyk176,945, 3. Magdalena Czyszczoń 178,887.
Bieg drużynowy: 1. Małopolska 3.52,66, 2. Województwo Łódzkie 3.59,11.
Juniorki młodsze
500 m: 1. Andżelika Wójcik (Cuprum Lubin) 42,64, 2. Kaja Ziomek (Cuprum) 42,77, 3. Natalia Kowalska IUKS 9 Tomaszów Mazowiecki) 46,66.
1000 m: Andżelika Wójcik 1.27,11, 2. Kaja Ziomek 1.27,92, 3. Wiktoria Kubin (SN PTT 1907 Zakopane) 1.35,05.
1500 m: 1. Andżelika Wójcik 2.14,81, 2. Kaja Ziomek 2.18,52, 3. Wiktoria Kubin 2.28,00.
3000 m: 1. Andżelika Wójcik 5.02,57, 2. Kaja Ziomek 5.18,38, 3. Patrycja Kmiecik (Cuprum) 5.25,48, 5. Wiktoria Kubin 5.34,06.
Wielobój: 1. Andżelika Wójcik 181,560, 2. Kaja Ziomek 185,967, 3. Wiktoria Kubin 199,895.
Bieg drużynowy: 1. Dolnośląskie 3.57,88, 2. Łódzkie 4.05,25.
Juniorzy młodsi
500 m: 1. Konrad Radwański (Górnik Sanok) 38,54, 2. Dawid Burzykowski (SN PTT 1907) 38,87, 3. Marcel Drwięga (Górnik) 39,71, 4. Kamil Wszołek (SN PTT 1907) 40,27, 6. Szymon Palka (SN PTT 1907) 41,18.
1500 m: 1. Marcel Drwięga 2.03,41, 2. Dawid Burzykowski 2.03,43, 3. Konrad Radwański 2.04,24, 6. Kamil Wszołek .11,48, 8. Szymon Palka 2.13,32.
3000 m: 1. Dawid Burzykowski 4.19,77, 2. Konrad Radwański 4.22,56, 3. Marcel Drwięga 4.22,62, 6. Kamil Wszołek 4.30,05, 7. Szymon Palka 4.30,20.
5000 m: 1. Dawid Burzykowski 7.41,50, 2. Artur Janicki (UKS Błyskawica Domaniewice) 7.47,50, 3. Konrad Radwański 7.49,25, 6. Szymon Palka 7.58,46, 8. Kamil Wszołek 8.17,04.
Wielobój: 1. Dawid Burzykowski 169,458, 2. Konrad Radwański 170,638, 3. Marcel Drwięga 171,688, 6. Szymon Palka 178,499, 7. Kamil Wszołek 178,809.
Bieg drużynowy: 1. Małopolska 4.34,72, 2. Łódzkie 4.43,04, 3. Dolnośląskie 4.47,94.
Juniorzy starsi
500 m: Piotr Michalski (Górnik Sanok) 37,27, 2. Wojciech Sut 38,76, 3. Marcin Bachanek (UKS Viking Elbląg) 38,91, 4. Szymon Król (SN PTT 1907) 39,85, 10. Daniel Tylka (AZS Zakopane) 41,63.
1500 m: 1. Piotr Michalski 1.56,63, 2. Marcin Bachanek 1.58,41, 3. Wojciech Sut 2.02,83, 5. Daniel Tylka 2.03,28, 6. Szymon Król 2.04,54.
3000 m: 1. Piotr Michalski 4.11,22, 2. Marcin Bachanek 4.12,68, 3. Michał Ostaszewski (Stegny Warszawa) 4.13,73, 4. Daniel Tylka 4.15,25, 6. Szymon Król 4.25,04.
5000 m: 1. Piotr Michalski 7.29,47, 2. Michał Ostaszewski 7.35,37, 3. Marcin Bachanek 7.40,50, 4. Daniel Tylka 7.40,61, 6. Szymon Król 8.02,99.
Wielobój: 1. Piotr Michalski 162,964, 2. Marcin Bachanek 166,543, 3. Michał Ostaszewski 169,909, 4. Daniel Tylka 171,326, 5. Szymon Król 173,836.
Bieg drużynowy: 1. Podkarpackie 4.27,15, 2. Warmińsko-Mazurskie 4.31,12, 3. Łódzkie 4.34,51,4. Małopolska 4.52,59.
Punktacja klubowa: 1. Górnik Sanok 131,33, 2. Cuprum Lubin 117, Pilica Tomaszów Mazowiecki 115,66, 4. SN PTT 1907 Zakopane 83,67, 5. Poroniec Poronin 68, 9. AZS Zakopane 25.
Punktacja województw: 1. Łódzkie 180,66, 2. Małopolska 175,67, 3. Podkarpackie 131,33, 4. Dolnośląskie117, 5. Warmińsko-Mazurskie 72, 6. Mazowieckie 40.
Tekst i zdjęcia Ryb