01.02.2013 | Czytano: 995

Azzola zwycięża w Zakopanem(+zdjęcia)

Zakończyły się zawody Pucharu Europy FIS w slalomie kobiet rozgrywane na stoku Harenda. Najszybsza w dwóch przejazdach była reprezentantka Włoch Michela Azzola, drugie miejsce zajęła Mona Loeseth z Norwegii, a trzecie ex aequo Veronika Staber z Niemiec, Magdalena Fjaellstroem ze Szwecji i Sarah Pardeller z Włoch.

Mimo trudnych warunków panujących od kilku dni w Zakopanem organizatorom z Tatrzańskiego Związku Narciarskiego udało się przygotować trasę na drugi dzień Pucharu Europy FIS w slalomie kobiet na Harendzie. Kilkadziesiąt zawodniczek z całego świata stanęło dziś rano na starcie najważniejszych międzynarodowych zawodów w narciarstwie alpejskim rozgrywanych w Polsce.

W pierwszym przejeździe najlepszy czas (55.87 s) uzyskała reprezentantka Szwecji Charlotta Saefvenberg. Druga była aktualna liderka Pucharu Europy w slalomie Petra Vlhova ze Słowacji. Trzecie miejsce zajęła Mona Loeseth z Norwegii.

W drugim przejeździe trasa sprawiała zawodniczkom nieco więcej trudności, dodatkowo pierwsza 30. startowała w odwrotnej kolejności do miejsc zajmowanych po pierwszym przejeździe, naturalnie doszło więc do przetasowań.

Najszybsza w dwóch przejazdach okazała się być Michela Azzola, która wskoczyła na najwyższe miejsce na podium z 10. pozycji (pierwszy przejazd - 57.43 s, drugi przejazd - 52.53 s)!

„Jestem bardzo szczęśliwa. Po pierwszym przejeździe zajmowałam dosyć odległą pozycję, ale udało się pojechać szybko i wygrać. Warunki były trudne, ale organizatorzy bardzo dobrze przygotowali stok.” - powiedziała na mecie zwyciężczyni.

Swój wynik poprawiła także Norweżka Mona Loeseth, która zakończyła zawody na drugiej pozycji (pierwszy przejazd - 56.30, drugi przejazd - 53.82). Ona także nie kryła zadowolenia - „To mój najlepszy wynik w Pucharze Europy. W tym roku dopiero drugi raz staję na podium, dlatego z pewnością tym co zapamiętam z Zakopanego najbardziej będzie właśnie to drugie miejsce. Dla mnie pierwszy przejazd był łatwy bo startowałam jako 4. W drugim jechałam jako 28. i tutaj walka toczyła się do samego dołu!”

Na trzecim miejscu zakończyły zawody ex aequo Veronika Staber z Niemiec, Magdalena Fjaellstroem ze Szwecji i Sarah Pardeller z Włoch (łączny czas dwóch przejazdów - 1.50.15).

„Staramy się wracać do Polski co dwa lata. Organizatorzy za każdym razem doskonale się spisują i nawet w tym roku, kiedy nie mieliśmy szczęścia do pogody, udało się świetnie przygotować trasę. Oczywiście planujemy powrót do Zakopanego za dwa lata.” - zapowiada Janez Flere, koordynator Pucharu Europy FIS w slalomie kobiet.

Jedyna Polka w zawodach Magdalena Klusak ukończyła rywalizację na ostatnim 34 miejscu ze stratą do zwyciężczyni 14.42 czas łaczny 2:04.38.

Tekst Jacek Będkowski
Zdjęcia Mateusz Kiszela

Komentarze







reklama