31.01.2013 | Czytano: 4144

Pewna ręka Pierwoły(+zdjęcia)

- Ćwoki nie jesteśmy i wiemy jak się gra. To nie fair. Świństwo tak drukować – krzyczał opiekun Stryszawy podczas meczu z Nowym Targiem. „Wrogiem” był arbiter Maciej Trzciński. Nowotarżanie wygrali 40:15. Czy w takich okolicznościach można mówić o wydrukowaniu meczu?

Podopieczni Wojciecha Polaka w cuglach wygrali półfinałowy turniej Gimnazjady chłopców o mistrzostwo Małopolski, który rozgrywany był w hali Gorców w Nowym Targu. 

Co zapamiętamy z tego meczu? Na pewno nie fascynującą grę, bo oba zespoły dzieliła różnica klas. Zapamiętamy go głównie ze słownych utarczek Rafała Kukli ze wspomnianym arbitrem. Dlaczego doszło do zwarcia między nimi? Na początku Stryszawa prowadziła 6:2 i widocznie rozbudzone zostały apetyty. W tym momencie sędzia przerwał dwie akcje ofensywne. Potwornie to wzburzyło opiekuna drużyny, który już do końca meczu był bardzo impulsywny na ławce. Każdy gwizdek arbitra przeciwko jego drużynie był komentowany lub gestykulowały, najczęściej łapaniem się za głowę. Taka postawa opiekuna udzieliła się zawodnikom, którzy również zaczęli komentować decyzję sędziego. A tak naprawdę nie było o co kruszyć kopie, bo nieuzbrojonym okiem było widać, kto na parkiecie jest zespołem dojrzalszym, wiedzącym o co chodzi w baskecie. Koszykarze Stryszawy mieli problemy z podstawowymi elementami koszykarskiej sztuki. Kroki, błędy kozłowania, nieumiejętnie wykonywany dwutakt, złe ustawianie w obronie… Chyba, że za zadanie mieli w inny sposób zaistnieć.

Zapamiętamy ten mecz również z trzech z rzędu trójek Kamila Pierwoły. Ręka mu nie drżała.

- Przeciwnik był w miarę poukładany, dobrze się fizycznie prezentował. Szybcy chłopcy, ale dużo popełniali błędów technicznych. To powodowało straty piłki, z których zdobywaliśmy punkty. Przeprowadziliśmy kilka fajnych akcji, były rzuty za trzy. W trzeciej kwarcie mecz się rozstrzygnął – twierdzi trener zwycięskiej drużyny, Wojciech Polak.

W drugim meczu Gimnazjum nr 2 z Nowego Targu pewnie ograło Lubień. Przeciwnik miał problemy z trafieniem do „dziury” nawet z osobistych. Pierwsze punkty rzucił dopiero w trzeciej kwarcie.

- Nie ma o czym rozmawiać. Nasza dominacja nie podlegała dyskusji – mówi Wojciech Polak.

Najbardziej zacięty pojedynek turnieju był między zespołami, które musiały uznać wyższość nowotarżan. Sprawa drugiego miejsca rozstrzygnęła się dopiero w czwartej kwarcie. Do tego momentu prowadzenie się zmieniało i oscylowało w granicach jednego lub dwóch punktów. Lubień w ostatniej kwarcie się zaciął rzutowo i wykorzystał to przeciwnik.

Już tradycyjnie w turnieju nie uczestniczył mistrz powiatu tatrzańskiego.

Wyniki:
Nowy Targ II – Stryszawa 40:15,
Nowy Targ – Lubień 25:13,
Stryszawa – Lubień 27:20.

Tabela:
1. Nowy Targ II - 4pkt (65-28)
2. Stryszawa - 3 (42-60)
3. Lubień - 2 (33-52)

Gimnazjum nr 2 Nowy Targ: Arkadiusz Balakowicz, Kacper Bryniarski, Kacper Jaskierski, Konrad Burdyn, Krystian Kuraś, Piotr Leja, Kamil Pierwoła, Maksymilian Senio, Szymon Szymański, Maciej Trzciński, Dominik Bielak, Jakub Ujczak. Trener Wojciech Polak.

Stryszawa: Maciej Kachel, Bartłomiej Iciak, Adrian Moćko, Kamil Pawlica, Dominik Mika, Krzysztof Sikora, Michał Pietruss, Daniel Młyński, Bartosz Sarlej, Aureliusz Słoninc. Dominik Micor, Beniamin Pępek, Mateusz Janik, Kamil Habowski. Trener Rafał Kukla.

Lubień: Patryk Talaga, Bogdan Sobczak, Mateusz Spyrka, Kamil Rapacz, Kacper Szczepaniec, Kamil Szczepaniec, Rafał Sobczak, Bartłomiej Moskała, Adrian Burtan, Mateusz Pajka, Mateusz Wilczak.

Tekst i zdjęcia Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama