„Lew” ujarzmiony

Bytomianie mieli być lwem, który miał pożreć lidera. Tak przynajmniej zapowiadano. Tymczasem okazało się, że król puszczy jest bez zębów. Wczoraj jeszcze próbował pogryźć górali, ale tylko troszkę ich podrapał pazurami. Przybysze z gór szybko się wylizali z nielicznych ran i dzisiaj szybko zapędzili „Lwa” do klatki ( czytaj: do tercji obronnej). Już w 97 sekundzie został pierwszy raz ujarzmiony. Potem jeszcze szczerzył zęby, wypinał pazurki, ale w przeciągu 68 sekund (między 13 a 15 minutą) znalazł się na deskach, po zainkasowaniu trzech nokautujących ciosów. „Treser” jak ognia unikał niepotrzebnego zwarcia, wykorzystując szybkość, zwrotność i dokładność podań.

„Lew” jednak się nie poddawał. W kolejnych odsłonach „Treser” stracił skuteczność, ale „Lwa” miał pod kontrolą. Nie pozwolił mu na zbyt wiele. Przez nieuwagę dał się w drugiej tercji udrapać, ale szybko go utemperował i szybko go skarcił. Kolejny raz dał się udrapać, gdy był w podwójnym osłabieniu (Mrugała 2 min. i Nuepauer 2+ 10 min.), 35 sekund przed końcową syreną.

- Zagraliśmy lepiej niż wczoraj – twierdzi Marek Ziętara. – Szczególnie w defensywie graliśmy dobrze, nie pozwalając gospodarzom na rozwinięcie skrzydeł, na „mieszanie” w naszej strefie. Sami wyprowadzaliśmy szybkie, dynamiczne i składne kontrataki. W kolejnych tercjach również inicjatywa należała do nas, ale skuteczność się zacięła. Drugiego gola straciliśmy w samej końcówce w podwójnym osłabieniu, gdy Neupauer otrzymał 10 minut za nieprawidłowy atak ciałem. Triumfowało nasze dobre przygotowanie fizyczne.

Polonia Bytom – MMKS Podhale Nowy Targ 2:5 (0:4, 1:1, 1:0 )
0:1 Bryniczka (F. Wielkiewicz) 1:37
0:2 F. Wielkiewicz 13:00
0:3 Ćwikła (Ištocy) 13:27
0:4 Stypuła (Bryniczka) 14:08
1:4 Radwan (M. Wróbel) 33:20
1:5 Neupauer ( Zarotyński) 38:21
2:5 Mazur (Stępień) 59:25 w podwójnej przewadze.

Polonia: Szydłowski - Urban, Owczarek, Puzio, Kukulski, Kłaczyński - Stępień, Kantor, Gawlina, Mazur, Wieczorek - Darszewski, M. Kogut, Bajon, Wróbel, Radwan - Drewniak. Trener Andrzej Secemski.
MMKS Podhale: Rajski – Mrugała, Łabuz, Biela, Naupauer, Zarotyński – Landowski, K. Kapica, F. Wielkiewicz, Bryniczka, Stypuła – Tomasik, Talaga, Ćwikła, Bomba, Ištocy. Trener Marek Ziętara.

Tekst Stefan Leśniowski