14.12.2012 | Czytano: 1395

Suur (Rodin) w Podhalu?

Sympatycy hokeja w Polsce, są szczególnie Podhala, zapewne pamiętają estońskiego obrońcę Dimitrija Suura, obecnie wrócił do poprzedniego nazwiska Rodin. W barwach Podhala wywalczył tytuł mistrza Polski w 2010 roku. W koszulce z szarotką na piersi grał również w sezonie 2007/08.

Od urodzenia nazywał się Dmitrij Rodin. Następnie przybrał nazwisko pierwszej żony i przez wiele lat występował jako Dmitri Suur. Dzięki temu mógł reprezentować barwy Estonii. Jego żona i dzieci mieszkały w Luksemburgu. W lipcu 2011 po raz kolejny ożenił się i powrócił do pierwotnego nazwiska. W naszym kraju zaliczył jeszcze jeden klub, KH Sanok, w następnym sezonie po zdobyciu mistrzostwa Polski z Podhalem. W swojej karierze Rodin zaliczył 23 kluby. Ostatnim był Sheffield Steeldogs, z drugiej klasy rozgrywkowej w Wielkiej Brytanii - English Premier Ice Hockey League (EPIHL). W grudniu 2012 roku został zwolniony z klubu i obecnie jest wolny.

Ma propozycję gry z trzech klubów. Jest nim zainteresowane Podhale. Trener Podhala, Marek Ziętara widział go w akcji podczas kwalifikacji olimpijskich w drużynie narodowej Estonii. Wpadł mu w oko, dobrze grał, zdobywał gole. Szkoleniowiec „Szarotek” już od dłuższego czasu mówi, iż potrzebuje dwóch doświadczonych defensorów, by skutecznie walczyć o powrót do ekstraklasy. Tym bardziej, iż konkurencja nie śpi i wzmacnia się.

Przyjazd Rodina do Nowego Targu może nastąpić tylko wtedy, gdy w klubie znajdą się pieniądze na jego zatrudnienia. W klubie się nie przelewa o czym zapewne wszyscy wiedzą. Dlatego jest apel do kibiców, prawdziwych sympatyków Podhala. Jeśli chcecie, by Podhale wróciło na hokejowe salony, pomóżcie. Może jeden z sympatyków, a może grupa skrzyknie się i wspólnymi siłami potrafi znaleźć wystarczającą kwotę, by Rodin po raz trzeci ubrał koszulkę w barwach Podhala. Zainteresowani proszeni są o kontakt z klubem, osobiście lub telefonicznie (18 26 46 020).

Tekst Stefan Leśniowski

 

Komentarze







reklama