Dwa trafienia Guzika

- Przy pierwszym trafieniu dopisało mi szczęście, bo krążek przeskoczył kij rywala i samotnie popędziłem na bramkę rywala. Przy drugim koledzy z ataku popisali się świetnymi zagraniami i mnie pozostało tylko wpakować „gumę” do siatki. Dzisiaj nieźle to wyszło i chciałbym strzelać gole w kolejnych meczach – powiedział.

Guzik dostał nominację do „Złotego kija” i znalazł się w szóste katowickiego Sportu.

Dwa trafienie odnotować trzeba Milanowi Baranykowi w meczu z Nestą. W barwach GKS Tychy zagrał również Rafał Dutka, który przy pierwszym golu asystował. Punkt z podania dopisał sobie do indywidualnych statystyk Michał Piotrowski z Cracovii. Jego krajanie – Piotr Kmiecik i Piotr Ziętara nadal nie „powąchali” lodu.

Gole strzelali nowotarżanie w barwach mistrza Polski z Sanoka. Krzysztof Zapała, Dariusz Gruszka i Krystian Dziubiński znaleźli sposób na Sopko w barwach JKH, ale nic to nie dało. Mistrz niespodziewanie uległ jastrzębianom na własnym lodzie. Czempioni nie najlepiej zaczęli sezon. Marcin Kolusz był najlepszy w drużynie sanockiej, nominowany został do „Złotego kija”, ale zapewne wolałby, by jego drużyna święciła triumf. „Kolos” trzy razy „maczał palce” przy golach kolegów. Asystę zaliczył też Tomek Malasiński. Po drugiej stronie barykady stanął ich kolega z mistrzowskiej drużyny Podhala z 2010 Damian kapica. Tym razem nie wpisał się na listę strzelców, ale znalazł się protokole pomeczowym pod hasłem „asystent”.

Bez zdobyczy punktowych zakończył występ w barwach Unii Jarosław Różański, ale cała drużyna z Oświęcimia rozegrała słabe spotkanie, przegrywając z „Pasami” 0:8.

Sanok – JKH Jastrzębie 5:6
Grali: Wajda, Zapała ( gol), Kolusz ( 3 podania), Gruszka (gol), Dziubiński (gol), Malasiński (podanie) – Kapica (podanie)

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 6:1
Grał: Guzik ( 2 gole).

Cracovia – Unia Oświęcim 8:0
Grali: Piotrowski (podanie) – Różański.

Nesta Toruń – GKS Tychy 0:5
Grali: Baranyk (2 gole), Dutka (podanie).

Stefan Leśniowski