Gramy w półfinale! (+ zdjęcia)

Gospodynie turnieju od początku zastosowały pressing na całym boisku i rywalki nie potrafiły sobie z nim poradzić. Traciły piłkę, a gospodynie bezlitośnie dziurawiły kosz. Po pierwszych 10 minutach prowadziły 16 punktami. Druga piątka łódzkiego odrobiła w drugiej ćwiartce zaledwie trzy punkty i wydawało się, że jest posprzątane. Widocznie tego samego zdania były reprezentantki Małopolski, gdyż po przerwie wyszły na parkiet mało skoncentrowane, popełniały proste błędy przy wyprowadzaniu piłki ze swojej strefy, a jeśli już znalazły się w strefie podkoszowej rywalek, to finalne podanie albo nie docierało do adresata, albo nie było zbiórki z deski ( ten element przegrały w całym meczu 32:50). W 24 minucie przewaga gospodyń zmalała do dwóch „oczek ( 39:37). Ale kobieta zmienna jest. Wybornej skuteczności koszykarki z łódzkiego nie utrzymały. Małopolska szybko odbudowała 16 – punktową przewagę ( w całym meczu po szybkim ataku zdobyły 22 punkty, tracąc 9) i do końca kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie. Dopiero w końcówce spotkania zbytnie rozluźnienie, straty piłki (21:36) przez rozgrywającą, spowodowały, iż przeciwniczki zmniejszyły rozmiary porażki.

Małopolska – Łódzkie 70:61 (21:5, 13:16, 23:22, 13:18)
Małopolska: Kozieł 10, Tatar 2, Piędel 14 (1x3), Ostasiewicz 7 (1x3), Kocaj, Lasyk 8, M. Sotwin, Ruta 11, Florek 1, Z. Sotwin 8, Wala 5.

W innych meczach: Ślaskie - Mazowiecki 57:69, Dolnośląskie – Podkarpackie 39:76, Wielkopolskie – Podkarpackie 84:68.

Stefan Leśniowski