24.04.2012 | Czytano: 3467

Porażka mistrzyń i zwycięstwo faworyta(+zdjęci

Tego chyba nikt się nie spodziewał. Ograne na ogólnopolskiej arenie unihokeistki z Ludźmierza musiały uznać wyższość rówieśniczek z Nowej Białej w mistrzostwach powiatu nowotarskiego szkół podstawowych.

W ubiegłym tygodniu podopieczne Edwarda Pazdura bez problemów wygrały mistrzostwo ośrodka, pokonując Nową Białą, która teraz sprawiła ogromną niespodziankę. – To jest dla was nauczka, że do każdego meczu trzeba podchodzić skoncentrowanym. Wygrywałyście po 12:0 i wydawało wam się zawsze tak będzie. Nikt mistrzostwa nie da wam za darmo – mówił do dziewczyn, Edward Pazdur. Nam dodawał: - Na tej sali nie da się grać w unihokeja. To całkiem inna dyscyplina. Gra się w czwórkę i rządzi przypadek. My przygotowujemy się do mistrzostw Polski i nie będziemy rozbijać piątek specjalnie na jeden turniej.

- To rzeczywiście jakby dwie różne dyscypliny. Gra na tej sali to wielkie nierozumienie. Ludźmierz w normalnych warunkach jest drużyną o dwie klasy lepszą. Tutaj nie potrafiła pokazać gry zespołowej, kombinacyjnej. Przypadek rządził na boisku. Dwa przypadkowe strzały załatwiły sprawę – potwierdzał wielokrotny reprezentant kraju, Artur Kasperek.

Dla Nowej Białej to ogromny sukces. Jako triumfatorki reprezentować będą Podhale w mistrzostwach Małopolski. To duże wyzwanie, ale się go nie boją. Mają świetną bramkarkę, która wybrana została najlepszą zawodniczką turnieju.

- To nie pierwszy nasz sukces – mówi opiekun grupy, Karol Gątkiewicz. – Mamy już w swojej kolekcji tytuł mistrza województwa, bodajże zdobyty 10 lat temu. Na każdych zawodach powiatowych plasujemy się na 3-4 miejscu. Jesteśmy więc w czołówce. O sukcesie zdecydowała praca, bo nie mamy sali gimnastycznej. Mimo to pokonaliśmy wielokrotnego mistrza kraju. To ma swoją wymowę.

Los tak chciał, iż w ostatnim meczu zmierzyły się dwie niepokonane drużyny. Ludźmierzanki od początku turnieju miały problemy z koncentracją. Miały dużo szczęścia w meczu z Pyzówką, zdobywając zwycięską bramkę w samej końcówce. W finale nie potrafiły zawiązać składnej akcji. Waleczne przeciwniczki dużo składniej rozgrywały piłeczkę i strzelały z każdej nadarzającej się pozycji. Po zaskakujących strzałach z daleka zdobyły dwa gole.

Również mecz o trzecie miejsce był widowiskiem dramatycznym i trzymający obserwatorów i samych uczestników w dużym na pięciu. Po końcowej syrenie radowały się uczennice nowotarskiej „szóstki”. Cieszyły się jakby zdobyły tytuł mistrzowski. Spontaniczna radość wszystkim przypadła do gustu. - Za rok my będziemy najlepsze – zapowiadają.

W chłopięcym turnieju niespodzianki już nie było, chociaż przez moment nią zapachniało. Nowotarska „jedenastka” prowadziła 3:0 i wydawało się, że wszystko będzie pisane zgodnie ze scenariuszem. Tymczasem niespodziewanie „szóstka” pokazała lwi pazur, doprowadzając do wyrównania. Ba, przegrywając 4:5 ostemplowała poprzeczkę. Kto wie jak potoczyłyby się losy tego pojedynku, gdyby nie…bramkarz „szóstki”, który puszczał wszystko, co szło w światło jego bramki. Trzy gole zza połowy i jeden „ z zakrystii”.

- Troszkę „szóstka” napędziła nam strachu – przyznaje opiekun SP 11, Grzegorz Temecki. – Chłopcy jednak w odpowiednim momencie się zmobilizowali i skończyło się po naszej myśli. Z roli faworyta wywiązaliśmy się znakomicie. Zakwalifikowaliśmy się do mistrzostw Małopolski i zobaczymy, co będzie dalej.

- Szkoda, że uciekła nam niepowtarzalna szansa – mówi opiekun SP 6 Nowy Targ, Artur Kasperek. – „Jedenastka” jak nigdy była do ugryzienia. Ewidentnie nie miała dnia. Przy stanie 4:5 mieliśmy poprzeczkę. Życzę im powodzenia w mistrzowych województwa, wierzę, że je wygrają. Poziom turnieju był wyższy niż ośrodka. Chłopcy przyzwyczaili się już do nietypowej małej hali i do gry w czwórkę.

Dziewczynki:
Pyzówka – Ludźmierz 3:4,
Nowa Biała – SP 6 Nowy targ 5:0,
Pyzówka – Nowa Biała 1:6,
Ludźmierz – SP 6 Nowy Targ 5:2,
Pyzówka – SP 6 Nowy Targ 1:2,
Ludźmierz – Nowa Biała 0:2.

Kolejność:
1. Nowa Biała – 6 pkt (bramki: 13-1),
2. Ludźmierz – 4 (9-7),
3. SP 6 Nowy Targ – 2 (4-11),
4. Pyzówka – 0 (5-12).

Nowa Biała: Agnieszka Wojeńska, Marcelina Domalik, Marcela Hornik, Karolina Hornik, Andżelika Kalata, Kinga Długa, Zuzanna Darowska, Marzena Gryglak, Natalia Gawenda, Ewa Kalata. Opiekun Karol Gątkiewicz.


Chłopcy:
Nowa Biała – SP 6 Nowy Targ 3:5,
Krempachy – SP 11 Nowy Targ 2:4,
Nowa Biała - Krempachy 3:1,
SP 6 Nowy Targ – SP 11 Nowy Targ 4:8,
Nowa Białą – SP 11 Nowy Targ 0:15,
SP 6 Nowy Targ – Krempachy 6:5.

Kolejność:
1. SP 11 Nowy Targ – 6 pkt. ( bramki: 27-6),
2. SP 6 Nowy Targ – 4 (15-16),
3. Nowa Biała – 2 (6-21),
4. Krempachy – 0 (8-13).

SP 11 Nowy Targ: Kacper Faltyn, Kacper Kamieniecki, Łukasz Kamiński, Bartłomiej Wsół, Ernest Bochnak, Jakub Worwa, Mateusz Neuwelt, Jarosław Jaskierski, Hubert Pysz, Sebastian Brynkus (najlepszy zawodnik turnieju), Mateusz Grucłacz. Opiekun Grzegorz Temecki.

Stefan Leśniowski

Komentarze







reklama