03.03.2012 | Czytano: 1747

Pękła „setka”(+zdjecia)

Podopieczne Witolda Chamuczyńskiego w swojej kategorii wiekowej nie zwalniają tempa. W kolejnym meczu „połknęły” koszykarki ze Starachowic. Rzuciły im „setkę”.

W ostatnich sekundach meczu, setny punkt zdobyła Florek, lecz nie ona wiodła prym na parkiecie, a Kubowicz, która rzuciła 28 „oczek”. Przewaga nowotarżanek ani przez moment nie podlegała dyskusji. Zastosowały wysoki pressing, z którym rywalki nie potrafiły sobie poradzić. Traciły piłkę, nie potrafiły jej wyprowadzić z boku boiska, spychane były poza linie boczną, a góralki nie miały litości, raz za razem dziurawiąc kosz. Nie ważne, czy na parkiecie była pierwsza, czy druga piątka, „strzelały” z dużą regularnością. No może ciut „strzelba” zacięła się im w trzeciej kwarcie, ale i tak wysoko ją wygrały.

- Nie był to mecz z tych najcięższych – mówi Witold Chamuczyński. – Wyraźna była nasza przewaga, ale, jak zwykle, skupiam się na wyłapywaniu naszych braków i błędów, niż pozytywnych zagrań. Miesiąc przerwy zrobił swoje. U niektórych zawodniczek spowodował brak czucia piłki. Okres feryjny, z różnych względów, nie był przepracowany w najlepszy sposób. Stąd u niektórych dziewcząt braki kondycyjne i w przygotowaniu siłowym. Niemniej cieszy kilka świetnych zagrań. Mieliśmy namiastki dobrej gry w ataku. Fragmentami można było zauważyć przyzwoitą formę rzutową. Kilka razy trafiliśmy z półdystansu. Takie mecze trzeba zagrać, ale też przygotować się do spotkań z mocniejszymi rywalkami.

Gorce Steskal Nowy Targ – Gracz Starachowice 100:23 (26:4, 27:8, 15:7, 32:4)
Gorce Steskal: Kobylarczyk 5, S. Zubek 9, Łaś 10, Jędrol 4, Nowak, Jaskierska, Sołtys 4, Kubowicz 28, Homoncik 10, Z. Zubek 16, Florek 13, Olcoń 3. Trener Witold Chamuczyński.

Tekst Stefan Leśniowski
Zdjęcia Mateusz Leśniowski
 

Komentarze







reklama